Okiem Julii 10: Jak przeżyć z włosomaniaczką i nie zwariować?
Witajcie Kochani.
Starsi fani na pewno pamiętają posty z serii okiem Julii- trochę na poważnie, bardziej na prześmiewczo. Dzisiaj coś dla panów- jak żyć pod jednym dachem z włosomaniaczką i nie zwariować- czyli dekalog zachowań i najczęściej spotykanych sytuacji (większości doświadczył również mój TŻ). ;)
1. Nigdy bez pytania nie pij czegokolwiek, co stoi w kuchni.
Szczególnie, jeśli jest w szklance i ma podejrzanie podobny wygląd do dobrze znanego Ci napoju. Unikniesz wówczas na ten przykład rozczarowania ohydnym smakiem zaparzającej się wcierki z kozieradki, która wygląda identycznie jak rosół. Niestety, identycznie nie smakuje.
2. Jeśli olej stoi w łazience...
znaczy to, że olej ma stać w łazience i nie masz z uporem maniaka przenosić go do kuchni. A już Cię ręka Boska niech broni przed usmażeniem na nim schabowych. Nie dość, że smak może odbiegać od pożądanego to jeszcze może się okazać, że zużyłeś olej, który wcale do tanich nie należy.
3. Omijaj zakupy.
Nigdy, przenigdy nie wybieraj się ze swoją włosomaniaczką do drogerii. Unikniesz analizowania składu każdego kosmetyku, podskakiwania w euforii, bo ulubiony szampon jest w promocji i dźwigania koszyka z czterema odżywkami, dwoma olejkami, trzema mgiełkami i czterema szamponami. Ano i rozmyślań o tym po co jej tyle tego, skoro Ty używasz jednego szamponu dopóty, dopóki się nie skończy. Plus, zaoszczędzisz godzinę- na wizycie w jednym sklepie.
4. Nigdy nie pytaj, co właśnie nałożyła na włosy.
Unikniesz w ten sposób informacji, które wcale nie są Ci potrzebne, definicji o emolientach, humekantach czy proteinach, ich łączeniu oraz tygodniowym zapotrzebowaniu jej włosów na nie. I, gwarantuję Ci, nie tylko.
5. Nie przestawiaj kosmetyków.
Jeśli kosmetyki do włosów są ustawione w kolejności, absolutnie ich nie przestawiaj. Nie dostawiaj też na półkach absolutnie niczego swojego. W ogóle nie dotykaj i uznaj te półki za święte. Ominą Cię wówczas 'latające cholery' i narzekanie na to, że przez ten Twój jeden szampon znowu nie ma miejsca na swoje kosmetyki, a właśnie kupiła dziesiątą odżywkę. Uśmiechnij się i znajdź na swój szampon miejsce- inne miejsce.
6. Nigdy nie komentuj oleju na włosach.
Jeśli Twoja dziewczyna olejuje włosy- po prostu chce, by były ładne. Musisz z uśmiechem przecierpieć. Jeśli oszczędza Ci owego widoku i nosi turban- nie smiej się, tylko bądź wdzięczny, że nie musisz oglądać włosów rodem z 'nie myłam ich dwa tygodnie'.
7. Nie pytaj na jaki kolor farbuje włosy.
W najgorszym przypadku usłyszysz 4.0 plu 4.7 na 3% oxy, co i tak Ci nic nie powie, w najlepszym ciemny głęboki nasycony fioletowy brąz, co pewnie będzie jawić Ci się jako Buka, a tak właściwie... Pewnie i tak nie zauważysz różnicy pomiędzy nowym kolorem a poprzednim.
8. Nie kupuj jej kosmetyków do włosów.
No chyba, że dostaniesz szczegółową instrukcję (czytaj nazwę, kolor i wielkość opakowania oraz najlepiej cenę). Oszczędzisz jej zakłopotanego uśmiechu i rozważania co też może z tym szamponem zrobić, bo przecież totalnie się dla jej włosów nie nadaje. ;)
9. Pociesz.
Jeśli narzeka, że jej włosy są ostatnio suche i zniszczone i tak je komplementuj. Przykład (mojego kochanego faceta) : 'piękne masz te włosy, takie szorstkie, jak len...'. Widać, że to było szczere! Cóż- i jak tu ich nie kochać?
10. Co do odrostów...
Nigdy nie mów, że ma widoczne odrosty (jakbyś już je jakimś cudem zauważył). Za to, jeśli sama mówi- 'zobacz ile mi już włosy urosły, całe 2 cm w miesiąc!'- natychmiast zareaguj bardzo entuzjastycznie. W końcu te długie, piękne, wymarzone włosy chce też mieć dla Ciebie.
Jak się Wam podobał post? Coś byście dodali?
xoxo
6 comments
Hahahah, super! :)
OdpowiedzUsuńCenne rady - na szczęście nie należę do Kobiet "nadmiernie" pielęgnujących włosy.
OdpowiedzUsuńWystarczy,że je umyję co drugi dzień i na tym ich pielęgnacja się kończy :p
Haha dobre dobre, a jakie prawdziwe.. Usmialam sie 😂 :D
OdpowiedzUsuńhi hi fajny post :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post muszę go pokazać moim najbliższym :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest. ;) 10 zasad których warto przestrzegać. :) Dobry post. :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)