• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca

Lifestyle okiem Julii - uroda · moda · literatura · wystrój wnętrz

„I nic się nie bój. Kiedy słońce wstanie, będziemy gdzie indziej, daleko stąd, gdzie nikt nas nie znajdzie. Zawsze dotrzymuję słowa, czyż nie? Nikt nas nie znalazł, nikt nie ma pojęcia. Ty i ja, i śmierć. To takie proste.”

Jesteście sobie wyobrazić, że ktoś Wam najbliższy jest zbrodniarzem? Gwałcicielem, pedofilem albo mordercą? Nic o tym nie wiecie, bowiem prowadzi drugie, skrzętnie ukryte życie. Nie podejrzewacie, że ktoś z kim jecie co wieczór kolację, dzielicie troski i radości, obok kogo myjecie codziennie zęby i z kim robicie zakupy, tak naprawdę jest potworem. Ba, nawet nie bylibyście w stanie w to uwierzyć. Przecież to ktoś, kogo kochacie. Ktoś, kto pocieszał Was kiedy mieliście złamane serce, niejednokrotnie wydostawał Was z tarapatów, parzył Wam herbatę i podawał lekarstwa podczas przeziębienia. Dalej nie dociera do Was taka możliwość, kiedy czekacie na dostawcę pizzy, a zamaskowany oddział policjantów wywraca Wasze życie do góry nogami, aresztując Waszego bliskiego jako winnego dokonania kilkunastu morderstw. Potem przeszukują każdy skrawek Waszego domu, miejsca, w którym do tej pory czuliście się bezpiecznie, aby znaleźć dowody potwierdzające jego winę. Bezczeszczą je. To właśnie spotyka Ann, dwudziestokilkuletnią kobietę, której znany świat pewnego wieczora po prostu przestaje istnieć. 

perfect day romy hausmann

17:12:00 No comments

 „No więc ja nie miał nadziei na nic, szedł ja po prostu przed siebie, bo usiąść i pozostać na miejscu ja nigdy nie chciał, od kiedy ja rodzinny dom opuścił, więc ja szedł i klucząc między torosami, szukając gładkiego lodu, między wmarzłymi w pak górami lodowymi, które musiały tu przypłynąć nie wiem skąd, ale z daleka, może z Ziemi Franciszka Józefa, na tem kawałek gładkiego lodu zauważył ja łódeczkę, która niedługo później okazała się łódeczką Dużego i Małego.”

Lubicie czytelnicze wyzwania, czy też rzadko wychodzicie ze swojej strefy komfortu i trzymacie się gatunku, z którym najbardziej Wam po drodze? Choć moje serce bezapelacyjnie należy do thrillerów zagranicznych autorów, w nowym roku postanowiłam zmierzyć się ze swoimi regałami wstydu i przeczytać także powieści z innych gatunków. Jedną z nich jest właśnie Chołod Szczepana Twardocha, który stanowi dla mnie ogromną odmianę. Dotychczas nie miałam okazji poznać tego autora i już lektura pierwszych stron utwierdziła mnie w tym, że jest to jeden z najbardziej oryginalnie tworzących pisarzy. Już same zastosowane przez niego licznie zabiegi językowe to nie lada gratka dla miłośników niebanalnego języka. Języka staropolskiego, śląskiego, a nawet i… nieistniejącego być może wcale.


14:37:00 1 comments

„Później kolejka stanie, a ona ruszy w pogoń. I nie zatrzyma się, dopóki nie odzyska swojej córki. Choćby miała zejść na same dno piekła.”

Jeśli wyobrazicie sobie połączenie Rambo, Johna Wicka, chcącego zemścić się na największych bandziorów na tym świecie za zamordowanie ukochanego pieska oraz bohaterki filmu Pluję na Twój grób, w efekcie otrzymacie Lutę Karabinę, czyli główną postać z najnowszej książki Piotrowskiego – „Prawo matki”. Szczerze przyznam, że początkowo sądziłam, że jej postać jest tak przerysowana, że nie będę w stanie jej polubić. Już samo imię i nazwisko sprawiło, że moje brwi zawędrowały gdzieś poza linię czoła. Dodajmy do tego fakt, że panienka ta jest zawodowym żołnierzem, działającym niegdyś w siłach specjalnych, trudniła się pracą w konwojach oraz ochronie, a obecnie pracuje na platformach wiertniczych. Do tego uprawia sztuki walki w stopniu tak zaawansowanym, że każde dwa metry i sto kilogramów chłopa trzęsie przed nią portkami i klnie w sposób, który zdecydowanie zawstydziłby najbardziej zatwardziałych kryminalistów. Jest w połowie Turczynką, a jej dziadek dobrze zna mafijny świat. Jedynie ona sama nie wie, że już w krótce zostanie zmuszona do wywrócenia go do góry nogami. Tego rodzaju kreacja postaci wzbudziła we mnie sporą dozę nieufności- bo choć ciekawa, nie wydawała mi się autentyczna… jednak tylko do czasu.


20:19:00 1 comments

„Wydaje nam się, że możemy je ochronić, jeśli będziemy im rozkazywać, co mają robić, jeśli będziemy mieć nad nimi kontrolę. Myślimy, że jeśli zajmiemy je sportem, nie wpakują się w tarapaty. Ale się mylimy.”

Wyobraź sobie, że przez czternaście lat życia swojej córki robisz wszystko, aby żyło jej się jak najlepiej. Próbujesz uchronić ją przed złem tego świata i wychowujesz ją na wartościową osobę. To jednak nie wystarczy. Istnieją bowiem potwory, z którymi zderzenie może się okazać najbardziej potwornym, co spotka Cię w życiu. Twoja czternastoletnia córka wybierze się na ognisko w lesie i już nigdy z niego nie powróci. Zamiast skacowanej po zabawie Leeny, do drzwi zapuka dwójka policjantów. Twoja nastoletnia dziewczynka nigdy nie dorośnie. Zostanie wyłowiona martwa z rzeki – brutalnie zgwałcona i zamordowana. 

22:13:00 1 comments

Jak wiecie, od kilku lat jestem nieuleczalną perfumomaniaczką. W swojej kolekcji posiadam już około 70 flakonów. Wśród nich znajdują się zarówno zapachy tanie, jak i takie, których wartość jest bardzo duża. Gustuję zarówno w popularnych woniach, jak i w takich, które są zdecydowanie niszowe. Przepadam za zapachami słodkimi, seksownymi, kobiecymi, tajemniczymi i orientalnymi. Nie znoszę natomiast przesadnej świeżości oraz cierpkości. W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam przybliżyć kilka domów mody, które zajmują się również produkcją perfum - i to takich, które zdecydowanie warto poznać. 

Marki modowe które produkują słynne perfumy

16:44:00 1 comments
Nowsze posty
Strasze posty

O autorce

O autorce
Żona, kociara, maniaczka thrillerów, dobrej muzyki, pielęgnacji i koloryzacji włosów a także pięknych zapachów. Po więcej zapraszam do zakładki o mnie. ;) E-mail: julia.r.wasielewska@wp.pl

Kategorie

  • biżuteria
  • denko
  • gadżety i akcesoria
  • książki
  • lifestyle
  • makijaż
  • moda
  • paznokcie
  • perfumy
  • pielęgnacja ciała
  • pielęgnacja twarzy
  • włosy
  • wystrój wnętrz

Jestem tutaj

Statystyka odwiedzin

Stali czytelnicy

Popularne posty

  • Suplement zdrowia Purtier Placenta
  • 10 najlepszych wirusów na Androida
  • Historia pojazdu - dlaczego warto ją sprawdzić?
  • Szampon i odżywka Olaplex no 4 i no 5 recenzja i skład
  • Jesienne nowości do makijażu w Drogeriach Natura
  • Perfumy molekularne Prouve
  • Głośnik multimedialny bluetooth z radiem Apollo Music
  • GHD V gold: prostownica do zadań specjalnych
  • 7 pomysłów na prezent ślubny
  • Kosmetyki FM World - recenzja

Archiwum

  • ▼  2023 (19)
    • ►  mar (7)
    • ►  lut (7)
    • ▼  sty (5)
      • Romy Hausmann - Perfect day - recenzja
      • Szczepan Twardoch - Chołod - recenzja
      • Przemysław Piotrowski - Prawo matki - recenzja
      • Loreth Anne White - Miasteczko Twin Falls - recenzja
      • Marki modowe, które produkują słynne perfumy
  • ►  2022 (31)
    • ►  gru (1)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (2)
    • ►  wrz (2)
    • ►  sie (5)
    • ►  lip (2)
    • ►  cze (2)
    • ►  maj (2)
    • ►  kwi (3)
    • ►  mar (3)
    • ►  lut (4)
    • ►  sty (3)
  • ►  2021 (60)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (4)
    • ►  wrz (5)
    • ►  sie (5)
    • ►  lip (13)
    • ►  cze (9)
    • ►  maj (6)
    • ►  kwi (9)
    • ►  mar (4)
    • ►  lut (1)
  • ►  2020 (55)
    • ►  gru (1)
    • ►  lis (6)
    • ►  paź (5)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (3)
    • ►  lip (5)
    • ►  cze (6)
    • ►  maj (6)
    • ►  kwi (8)
    • ►  mar (6)
    • ►  lut (2)
    • ►  sty (4)
  • ►  2019 (40)
    • ►  gru (4)
    • ►  lis (4)
    • ►  paź (4)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (4)
    • ►  lip (5)
    • ►  cze (1)
    • ►  maj (5)
    • ►  kwi (2)
    • ►  lut (7)
    • ►  sty (1)
  • ►  2018 (96)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (4)
    • ►  wrz (5)
    • ►  sie (8)
    • ►  cze (8)
    • ►  maj (12)
    • ►  kwi (11)
    • ►  mar (13)
    • ►  lut (14)
    • ►  sty (17)
  • ►  2017 (197)
    • ►  gru (6)
    • ►  lis (11)
    • ►  paź (9)
    • ►  wrz (16)
    • ►  sie (24)
    • ►  lip (20)
    • ►  cze (17)
    • ►  maj (19)
    • ►  kwi (16)
    • ►  mar (18)
    • ►  lut (8)
    • ►  sty (33)
  • ►  2016 (81)
    • ►  gru (15)
    • ►  lis (23)
    • ►  paź (17)
    • ►  wrz (11)
    • ►  sie (11)
    • ►  cze (2)
    • ►  lut (2)
  • ►  2015 (8)
    • ►  lis (1)
    • ►  cze (1)
    • ►  maj (1)
    • ►  mar (1)
    • ►  lut (2)
    • ►  sty (2)
  • ►  2014 (18)
    • ►  gru (1)
    • ►  lis (1)
    • ►  paź (1)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (1)
    • ►  kwi (4)
    • ►  mar (4)
    • ►  lut (1)
    • ►  sty (2)
  • ►  2013 (18)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (4)
    • ►  wrz (1)
    • ►  sie (2)
    • ►  lip (1)
    • ►  cze (3)
    • ►  lut (3)
    • ►  sty (2)
  • ►  2012 (14)
    • ►  gru (1)
    • ►  paź (5)
    • ►  cze (2)
    • ►  kwi (1)
    • ►  mar (3)
    • ►  lut (2)
  • ►  2011 (12)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (2)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (1)
    • ►  lip (1)
    • ►  mar (1)

Created with by ThemeXpose | Distributed By Gooyaabi Templates