„Weź nie pierdol. I żyj.”
Jestem zadeklarowanym wrogiem poradników. Próbowałam w swoim życiu
przeczytać ich kilka, lub nawet kilkanaście, każdy z nich porzucając gdzieś w
połowie drogi, uważając je za infantylnie napisane i nachalne oraz wyciągając z
nich tylko jedną mądrość: ten gatunek książek zdecydowanie nie jest przeznaczony
dla mnie, a wartościowy może się okazać chyba tylko dla… Okej, z przyczyn
grzecznościowych daruję sobie kontynuację tego zdania.