Cześć, moi Drodzy.
Jak już zapewne zdążyliście się zorientować chociażby po moich postach typu denko, jestem maniaczką długich pachnących kąpieli w wannie pełnej piany. Przyjemność samej kąpieli oraz pielęgnacja zarówno podczas niej jak i po niej to podstawa każdego mojego dnia. Jakiś czas temu do mojego myjąco-pielęgnującego arsenału dołączyło kosmetyczne trio marki Biolove, ceniącej sobie naturalne składniki, której ofertę poznałam dzięki Kontigo. Od tamtej pory borówkowy puder do kąpieli, lekkie masło do ciała oraz pianka peelingująco-myjąca towarzyszą mi dzielnie niemalże codziennie - czy jednak w pełni spełniają one moje oczekiwania?