Cześć!
Jak obiecałam, tak i przybywam z drugą częścią moich obszernych, styczniowo-grudniowych nowości, o których zaczęłam Wam opowiadać we wcześniejszym poście. Przy okazji tego zamówienia nie tylko znacząco uzupełniłam swoje kosmetyczne zapasy, ale i zamówiłam kilka rzeczy dla mamy oraz babci w związku z panującym wówczas świątecznym okresem. Czym bowiem najlepiej uzupełnić świąteczne podarki, jeśli nie kosmetykami właśnie? ;-)
Gotowi na część drugą?
#10, 11 i 12 Mydło w kostce Nivea creme care, pearl and beauty i creme smooth
Tym razem przy okazji większego zamówienia skusiłam się na aż 3 warianty mydełka Nivea, których uwielbia używać mój Mąż. Wcale mu się zresztą nie dziwię, wziąwszy pod uwagę ich przyjemny, kremowy zapach.
#13 Karbownica do włosów Babyliss Pro Baby Crimp
Już od dłuższego czasu chodziło za mną kupno karbownicy, która miała mi posłużyć nie tylko do ozdabiania fantazyjnych upięć, ale i do karbowania pasm u nasady w celu uzyskania objętości na moich cienkich włoskach. Ten wariant jest o tyle fajny, że mieści się i do torebki - to taka podręczna, także i podróżna mini wersja. Niestety ten plus jest także jej minusem, bowiem aby uzyskać odpowiedni efekt, trzeba karbować powoli naprawdę małe pasma. Fajna opcja, jednak dla mnie raczej od święta, niż na co dzień.
#14 Gilette Fusion5 - ostrza zapasowe do maszynki
Skoro zamówiłam nową maszynkę wraz z zapasowymi ostrzami dla siebie, sprawiedliwie, kupiłam też nowy komplet do ulubionej maszynki Męża. Zdecydowanie mogę polecić ten model, jako że mój Luby używa jej już od wielu lat i protestuje przeciwko zmianie. ;)
#15 Babyliss Pro - szczotka do modelowania włosów
Jako, że imam się wszystkich metod na choćby niewielkie zwiększenie objętości włosów, postanowiłam spróbować ich modelowania. Niestety, choć w salonie fryzjerskim wygląda to tak prosto, w rzeczywistości wcale takie nie jest ;) - tym bardziej, przy długich włosach. Sama szczotka wykonana jest jednak bardzo solidnie i nie mam jej nic do zarzucenia.
#10, 11 i 12 Mydło w kostce Nivea creme care, pearl and beauty i creme smooth
Tym razem przy okazji większego zamówienia skusiłam się na aż 3 warianty mydełka Nivea, których uwielbia używać mój Mąż. Wcale mu się zresztą nie dziwię, wziąwszy pod uwagę ich przyjemny, kremowy zapach.
#13 Karbownica do włosów Babyliss Pro Baby Crimp
Już od dłuższego czasu chodziło za mną kupno karbownicy, która miała mi posłużyć nie tylko do ozdabiania fantazyjnych upięć, ale i do karbowania pasm u nasady w celu uzyskania objętości na moich cienkich włoskach. Ten wariant jest o tyle fajny, że mieści się i do torebki - to taka podręczna, także i podróżna mini wersja. Niestety ten plus jest także jej minusem, bowiem aby uzyskać odpowiedni efekt, trzeba karbować powoli naprawdę małe pasma. Fajna opcja, jednak dla mnie raczej od święta, niż na co dzień.
#14 Gilette Fusion5 - ostrza zapasowe do maszynki
Skoro zamówiłam nową maszynkę wraz z zapasowymi ostrzami dla siebie, sprawiedliwie, kupiłam też nowy komplet do ulubionej maszynki Męża. Zdecydowanie mogę polecić ten model, jako że mój Luby używa jej już od wielu lat i protestuje przeciwko zmianie. ;)
#15 Babyliss Pro - szczotka do modelowania włosów
Jako, że imam się wszystkich metod na choćby niewielkie zwiększenie objętości włosów, postanowiłam spróbować ich modelowania. Niestety, choć w salonie fryzjerskim wygląda to tak prosto, w rzeczywistości wcale takie nie jest ;) - tym bardziej, przy długich włosach. Sama szczotka wykonana jest jednak bardzo solidnie i nie mam jej nic do zarzucenia.
#16 Aquafresh intense clean - płyn do płukania ust
Ten produkt również jest z rodzaju tych, które zamawiam za każdym razem i zdecydowanie mogę polecić. Świetnie odświeża oddech a przy tym nie zawiera alkoholu.
#17 Green Pharmacy - aloesowe mydło do mycia rąk w płynie
Na mydło w płynie tej marki skusiłam się po raz pierwszy i jestem zadowolona. Jest wydajne, dobrze czyści i bardzo dobrze się pieni oraz nie wysusza dłoni. Brakuje mi chyba jedynie nieco intensywniejszego zapachu.
#18 Green Pharmacy face care oat - płyn micelarny do demakijażu
Byłby to jeden z moich ostatnich hitów, gdyby idealnie zmywał tusz i eyeliner wodoodporny, a z tym niestety nie radzi sobie w stu procentach. Poza tym dzienny lekki makijaż zmywa idealnie a przy tym nie wysusza, ani nie podrażnia oczu.
Jako gratis próbka perfum CK - bardzo ciekawy zapach.
Podsumowując,
za równe :D (nie licząc wysyłki) 400 zł zamówiłam 18 różnych produktów. A, że niektóre z nich się dublowały, łącznie były to dokładnie 22 rzeczy. Wniosek z tego taki, że da się zamówić sporo w naprawdę dobrej cenie - trzeba tylko dobrze poszukać. ;)
Co sądzicie o moim zamówieniu?
xoxo
Ten produkt również jest z rodzaju tych, które zamawiam za każdym razem i zdecydowanie mogę polecić. Świetnie odświeża oddech a przy tym nie zawiera alkoholu.
#17 Green Pharmacy - aloesowe mydło do mycia rąk w płynie
Na mydło w płynie tej marki skusiłam się po raz pierwszy i jestem zadowolona. Jest wydajne, dobrze czyści i bardzo dobrze się pieni oraz nie wysusza dłoni. Brakuje mi chyba jedynie nieco intensywniejszego zapachu.
#18 Green Pharmacy face care oat - płyn micelarny do demakijażu
Byłby to jeden z moich ostatnich hitów, gdyby idealnie zmywał tusz i eyeliner wodoodporny, a z tym niestety nie radzi sobie w stu procentach. Poza tym dzienny lekki makijaż zmywa idealnie a przy tym nie wysusza, ani nie podrażnia oczu.
Jako gratis próbka perfum CK - bardzo ciekawy zapach.
Podsumowując,
za równe :D (nie licząc wysyłki) 400 zł zamówiłam 18 różnych produktów. A, że niektóre z nich się dublowały, łącznie były to dokładnie 22 rzeczy. Wniosek z tego taki, że da się zamówić sporo w naprawdę dobrej cenie - trzeba tylko dobrze poszukać. ;)
Co sądzicie o moim zamówieniu?
xoxo