Jeżeli się jeździ motocyklem to wymaga to odpowiedniego ubioru przede wszystkim dobry kask, kombinezon i kurtka moim zdaniem to podstawa :)

Ale ładne zdjęcia :)

Fanem motocyklowym to ja jestem ale z patrzenia :) sama boje się prędkości i chyba bym na zawał padła jadąc na motorze, ale obserwując motocyklistów widać jedno - teraz nie wystarczy fajny motor liczy się ubranie. Najważniejsze to takie które będzie wygodne, ciepłe jak ktoś ma szybszy motor i na końcu mniej ważne ale efektowne to oczywiście wygląd.

Bezpieczeństwo to podstawa i mój chłopak też zakłada odpowiednią odzież jak rusza na motor :) Co jest najważniejsze, ciężko ocenić, myślę, że najkorzystniej zadbać o każdy element :)

zdecydowanie odpowiednia odzież to podstawa jeśli planujemy jeździć motocyklem! :) jest to inwestycja w nasze bezpieczeństwo. Ja się niestety bałabym wsiąść na motocykl, nawet z doświadczonym kierowcą, ale to pewnie przez to, że jestem fanką żużla i naoglądałam się trochę wypadków.. mojemu chłopakowi za to marzy się motocykl i chciałby w przyszłości sobie kupić :)

mój chłopak przez wiele lat miał motocykle, odpowiedni strój itp. :) znam te klimaty.

l

Wiele ludzi nie zdaje sobie sprawy, że specjalna odzież motocyklowa ma nie tylko wyglądać, ale przede wszystkim zapewniać bezpieczeństwo. Dobrze, że napisałaś artykuł w tym temacie, bo przed sezonem jest jak znalazł.

Mój mąż nie ma motocykla, bo to nie jest coś co mi się podoba. Jednak uważam, że jeśli już ktoś nim jeździ musi dbać o swoje bezpieczeństwo. Nie raz widziałam choćby na słynnych ścigaczach jak chłopacy zapierdzielają w krótkich spodenkach...

Temat mi bliski bo mój tata razwm z moim synem należą do klubu motocyklowego 😉 Oczywiśćie stawiamy przede wszystkim na odzież wysokiej jakości. Na kimbinezon, buty i kas mojego syna wydałam majątek bo uważam, ze bezpieczeństwo to podstawa. Chociaż moj syn jezdzi jedynie na krotkie trasy to wydarzyc sie moze wszystko, dlatego inwestujemy w odpowiednia odziez.

Aż mi się przypomniały czasy, gdy jeżdziło się na motorach.... ach!

Odzież na motocykl to wbrew pozorom chyba najważniejsza rzecz. Ja jezdziłam swego czasu na motocyklu i miło wspominam ten czas. KAsk, kombinezon czy buty nie mogą byc byle jakie, bo chodzi o nasze zdrowie i zycie.

Uwielbiam patrzeć na motocykle, fascynuje mnie ich prędkość. Sama nie miałam okazji jeździć, ale bardzo chciałabym kiedyś spróbować. Odpowiednia odzież to na pewno podstawa. Bardzo ciekawy i interesujący post !

ja nie mam nawet prawka, więc jazda motorem nie dla mnie, ale mam znajomych co jeżdżą, chociaż koleżanka po urodzeniu dziecka już tak nie szaleje, ale widziałam zdjęcia sprzed kilku lat i po prostu WOW :D . a co do postu to ja bardzo chętnie prześlę koledze, bo on wierny fan motorów i jeździ , więc może mu się coś z tego przyda.

Jeszcze nigdy nie miałam tej przyjemności choć niejednokrotnie bardzo chciałam się przejechać - jako pasażer oczywiście bo zakręty gdzie pochylamy się w stronę drogi mnie trochę przerażają! Pewnie opatuliłabym się cała w ochraniaczach :)

Dla mnie jazda na motorze to niebezpieczna sprawa sama w sobie. Mój mąż i brat są jednak zapaleńcami. Kombinezon, kurtka, buty i dobry kask to podstawa ;)

Moja fryzjerka jest motocyklistką - uwielbiam oglądać jej zdjęcia w tych wszystkich skórzanych ciuszkach - nie dość że wyglądają świetnie to i są specjalnie zrobione do tego aby w nich jeździć - kiedyś myślałam, że to zwykłe skórzane ciuchy - od niedawna w sumie wiem, że jest inaczej.

Całe poprzednie wakacje spędziłam na motocyklu :) Mój przyjaciel i były chłopak jeździli, jednym z pomysłów na prezent była właśnie taka odzież.

Kiudlis.blogspot.com

Zdarzyło mi się parę razy jechać motocyklem, ale nie byłam kierowcą. Osobiście uwielbiam jednoślady i chciałabym kiedyś mieć własny. Szkoda, że osoby z bliskiego otoczenia są tak bardzo przeciwni.

Każdy motocyklista musi mieć odzież dobrą jakościowo, wygodną i dopasowaną do potrzeb. dla nich dodatkowa "zbroja", która chroni przed dodatkowymi obrażeniami podczas wypadku czy zaliczenia "gleby". Kupując motocykl, warto mieć dodatkowe fundusze na porządny kask i ubrania.

Marzy mi się taka jazda motocyklem :D Piękne widoki i wiatr we włosach :D Jestem zdania, że warto zainwestować w porządną odzież motocyklową, a nie kupić pierwszą, lepszą kurtkę i żałować wydanych pieniędzy :)

Mieliśmy swego czasu dwa motocykle, jeden nawet był mój :) Na pewno odpowiedni strój jest dla naszego bezpieczeństwa bardzo potrzebny :)

jesli inwestujemy w zakup motoru to opowiednia odziez motocyklowa to podstawa. nie warto patrzec na cenę lecz na jakosc danych wyrobów. To powinno decydować o naszym zakupie

Ja póki co jeździłam tylko na skuterze. Motorów się boję ze względu na prędkośc. Choc nie powiem, przejechałabym się i zobaczyła jak to jest :) Bardzo przydatny post. Bezpieczna jazda i odpowiedni strój są najważniejsze :)

mój syn bardzo lubi motocykle. Jak byłam mała to jeździłam z tatą do szkoły. Fajnie było...a odzież jest bardzo ważna, ochrona musi być

Sama nie jestem za jazdą motocyklem ale w moim otoczeniu jest kilka osób, które jeżdżą i dzięki czemu wiem jak ważny jest odpowiedni ubiór

Myślę że odpowiednie ubranie na motocyklu i takie które faktycznie będzie zabezpieczało przed różnymi czynnikami zewnętrznymi i niepożądanymi jest naprawdę bardzo ale to bardzo ważne. Trzeba pamiętać o tym że na motocyklu nie mamy obudowy zewnętrznej tak jak w samochodzie która by nas chroniła w przypadku jakiegoś wypadku czy stłuczki

Jest to jedno z moich marzen! Mialam okazje jezdzic jedynie skuterem ale to nie to samo! Jak w kazdej kwestii bezpieczenstwo jest najwazniejsze! Trzeba dbac o siebie nawet gdy realizujemy swoja pasje!

szczerze ja nigdy sie nie pasjonowalam motocyklami :)

Moja koleżanka pracuje w sklepie z odzieżą motocyklową, więc trochę się już o tym nasłuchałam :) Świetnie że o tym napisałaś, wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy jak ważna jest taka specjalistyczna odzież

Nigdy nie miałam okazji jechać motocyklem. Owszem skuterem się zdarzyło ale to nie to samo co motocykl. O odzieży motocyklistów wiem tylko tyle, że mroczne wyglądają. Również znam kilka kobieto, które mają motocykl i systematycznie na nim jeżdżą. Podziwiam je za odwagę. Ja bym się bała.

Mój mąż jest fanem motocyklów, ale jeździ bardzo rzadko. Natomiast jego wujek miał świra na punkcie motycklów. Miał kilka własnych oraz odpowiedni strój do jazdy na nich. Pamiętam jak zawsze powtarzał, że jeśli już kupuje się motor to trzeba kupić też odpowiedni strój nie oszczędzając na nim, bo bezpieczeństwo jest najważniejsze.

Odzież odpowiednią to podstawa, mój tato kupuje motor, więc warto posunąć mu temat.

Nawet nie wiedziałam, że jest taki wielki wybór tego typu odzieży. Ja jednak trochę się boje motocykli, zbyt wielu moich znajomych nie ze swojej winy pożegnało się z życiem czy zdrowiem. Choć niektóre z tych dodatków, nadają się i na co dzień dla osób, które nie mają dwóch kółek :D

Osobiście boje sie motocykli , ale mam przyjaciela , który tą pasją zarazil mojego Lubego i ten właśnie będzie zaczynal kurs rawa jazdy na te maszyny. Z pewnością skorzystamy z Twojego wpisu bo ciężko jest kupic specjalistyczny strój nie mając o tym zielonego pojęcia.

Na motorze nigdy nie jechałam (bałam się gdy miałam okazję). Jechałam na skuterze (hahahahahahaha) i na mini ścigaczu, ale to był jednorazowy epizod, więc o specjalnym stroju nigdy nie myślałam, jednak wiem, jak ważne to jest. Mój brat pracuje w firmie, która sprzedaje odzież i akcesoria typu kask, rękawice itp :D

Jeszcze nigdy nie jechałam na motocyklu, ale mój ojczym miał motocykl i woził moją mamę XD Kiedyś chętnie bym się przejechała. Jeśli chodzi o ubiór, to z tego co mi wiadomo - motoycykliści ubierają się dość ciepło, nawet w upalne dni. Ponoć można się poważnie rozchorować, ze względu na wiatr, który się "łapie". Właśnie dlatego odzież motocyklowa jest niezbędna! Pozdrawiam!^^

Od zawsze lubimy motocykle :) Same planujemy zakupić własne, dlatego też ten wpis strasznie nas wciągnął. Oj dobra kurtka i spodnie to zdecydowanie podstawa! Szkoda tylko że to wszystko takie drogie :D

kazdy zainteresowany motocyklami i tego typu gadżetami z najdzie coś dla siebie

Motor to nie moja bajka - chociaz jezdzilam juz. Musialabym miec wyczucie do niego. Ale wlasciciel zagial mnie swoim ubiorem. Wszystko to co wymienilas mial. Wszystkie swoje oszczednosci na to wydaje. Tylko w kombinezonach nie chodzi. Woli kurtke i jeansy. Podczas, gdy ja stalam obok niego w stroju kapielowym, on przy mnie wygladal jak czlowiek z Syberii. Mega pasja!

Mój brat cioteczny jest miłośnikiem motocyklów i wszystkiego związanego z tym. Ma cały ubiór bo wie, że bezpieczeństwo to podstawa :)

Jechałam kiedyś z kolegą i przyznam, że to niezłe doświadczenie! Szkoda tylko, że jechał nieco niebezpiecznie, a ja darłam się jak opętana;D

Mnie ten świat Motocykli to w ogóle nie kręci, ale uwielbiam Ludzi, którzy do tego podchodzą z pasją :)

Motocykle to nie moja bajka, ani też nie bajka mojego narzeczonego, więc słabo interesuję się tym tematem. Widzę nieraz jednak osoby, które lubią motocykle i przywiązują dużą uwagę do odzieży, z daleka widać, że są to specjalne rzeczy i na pewno nie tanie :)

Przyznam, że temat jest mi dość obcy, niemniej absolutnie uważam, że bezpieczna odzież motocyklowa to podstawa. Chciałabym tylko, żeby użytkownicy jednośladów, pamiętali, że odzież to nie gwarant bezpieczeństwa, rozwaga jest równie istotna.

Miałam już okazje by poczuć adrenalinę i wiatr we włosach:) Jakiś czas temu mój ojczym zakupił sobie motocykl i załapałam się na tzw. jazdę testową:) Wiem, że jazda na motocyklu to nie tylko niesamowite uczucie wolności, ale przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Tak się właśnie czujemy, gdy jesteśmy odpowiednio ubrani i wyposażeni. Niedługo ojczym kończy 50 lat, więc zakup takiej odzieży lub akcesoriów będzie najlepszym prezentem:)

Uwielbiam jazdę motocyklem i chociaż sama takiego sprzętu nie mam to często mam możliwość przejażdżki. Wiem doskonale jak ważny jest odpowiedni ubiór, bo po kask i kombinezon sięgam za każdym razem.

Mnie motocykle nie kręcą, za to mojego męża - bardzo :)

Takim motocyklem dałabym się przewieźć! :D jedynym mankamentem jest to, że nie lubię odzieży ze skóry :(

Odpowiednia odzież i zabezpieczenia są konieczne. Wielu kierowców ni zdaje sobie z tego sprawy. Często nie mają odpowiednich akcesoriów, jadą bardzo szybko i często do chodzi do wypadków śmiertelnych.

Był taki czas, gdy marzyłam o motorze, ale niestety najpierw rodzice, a potem mąż, usłyszawszy o tym pomyślę, łapali się za serce i mówili "Po moim trupie" :D

Motocykle to nasza ( moja i K. ) słabość. Uwielbiamy ten warkot, oryginalne kształty i prędkość tych wspaniałości. Jesteśmy właśnie w trakcie poszukiwań wymarzonego " sprzętu " dla K. I zgadzam się z Tobą, odzież motocyklowa stanowi tu także wielką rolę. Nie ma co inwestować w odzienie, które np. przy wypadku nie ochroni w 100% wedle swoich możliwości naszego ciała, dlatego uważam,że za pasję trzeba zapłacić. I nie ma co szczędzić pieniędzy na własnym bezpieczeństwie, a dodatkowo jak dla mnie mężczyzna w takich stroju, jest naprawdę hmmm... pociągający !

Z pewnością wyślę bratu linki niech obejrzy sklep, on to się lubuję w takich rzeczach :)