Czy warto stosować kosmetyki naturalne?
Wraz ze wzrostem świadomości konsumentów, kosmetyki naturalne stają się coraz popularniejsze. Nic zresztą dziwnego - przyjazne środowisku opakowania oraz bogate w naturalne składniki produkty nie tylko przyczyniają się do ochrony naszej planety, ale i przynoszą świetne efekty - w końcu czerpanie dóbr z natury od zawsze okazywało się najlepszym wyjściem. W swojej pielęgnacji stosuję model mieszany - kosmetyki naturalne goszczą w mojej łazience obok produktów drogeryjnych, bowiem wśród obu kategorii znaleźć można prawdziwe perełki. W dziale naturalnym królują przede wszystkim kosmetyki do włosów i do pielęgnacji ciała, bowiem to na tych kategoriach skupiam się najbardziej, wybierając produkty z najlepszym składem.
Czy warto stosować kosmetyki naturalne? Myślę, że jest to pytanie, na które nie trzeba odpowiadać. Korzystanie z darów natury nie może nam przynieść żadnych wad - uważać należy jedynie na uczulenia, bowiem produkty naturalne mogą uczulać tak samo jak drogeryjne. Jest to jednak kwestia indywidualna. Wśród najpopularniejszych alergenów znaleźć można mój ukochany aloes - warto więc pamiętać o próbie uczuleniowej przed zastosowaniem jakiegokolwiek, także naturalnego kosmetyku. Dopasowanie pielęgnacji naturalnej do własnych potrzeb to nie lada zadanie - ale i świetna zabawa. Osobiście uwielbiam testować kosmetyczne nowinki, szukając wśród nich swoich faworytów. Wybór naturalnych składników w kosmetykach jest jednak tak wielki, iż z pewnością każdy jest w stanie znaleźć takie, które będą mu najbardziej odpowiadać.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać produkty ekologiczne, jakie ostatnio zagościły w mojej łazience i pokrótce o nich opowiedzieć.
# Żel aloesowy Miracle Island
Tego produktu nie muszę chyba nikomu przedstawiać. Osobiście jestem w nim zakochana przede wszystkim, jeśli chodzi o stworzenie podkładu nawilżającego pod olejowanie włosów. Nic nie nawilża ich tak wspaniale jak ten humektant. Pół godziny i włosy jak nówka. ;) Zastosowanie ma jednak wszechstronne - tak do włosów, jak i do ciała, czy twarzy.
# Peeling do skóry głowy Vianek
Staram się robić peeling skóry głowy przynajmniej raz w tygodniu, aby oczyścić ją z suchego naskórka i nagromadzonego nadmiaru sebum. Ten produkt sprawdza się do tego o wiele lepiej, aniżeli mieszanka cukru i szamponu, którą stosuję zazwyczaj. Świetna konsystencja i przyjemny zapach!
# Drożdżowa maska do włosów Babuszka Agafia
Jedna z moich absolutnie ulubionych masek. Włosy po jej użyciu są niesamowicie miękkie i łatwo je rozczesać. Uwielbiam także jej zapach. Dodatkowo staram się wmasowywać ją w skórę głowy, ponieważ świetnie wpływa na porost baby hair.
# Szampon uzdrowiskowy Dr Duda
To zupełna nowość w mojej kosmetyczce, z której jednak jestem zadowolona. Jest to jednak siarczkowy wariant oczyszczający, w związku z tym nie stosuję go częściej, aniżeli raz na około dziesięć dni.
# Krem migdałowy Basia Basia
Słodki dodatek do zamówienia w Drogerii Bee zawsze mile widziany. Zdecydowałam się na krem migdałowy (choć jestem fanką masła orzechowego) i przyznam, że ma naprawdę ciekawy smak. Do kanapek w sam raz!
# Maska do włosów Organic Shop Figa
Na tą, chwaloną dookoła, maskę zdecydowałam się właściwie ze względu na naprawdę świetny skład. Moje włosy są jednak obecnie na tyle przesuszone, że potrzebują czegoś mocniejszego - naturalne składniki nie do końca radzą sobie w tym przypadku. Stuningowanie jej olejem robi jednak świetną robotę.
# Śmietanka do ciała Fluff Superfood
Mój nowy absolutny hit! Prześliczne opakowanie, zjawiskowy zapach karmelu złamanego brzoskwinią (nie za słodki) i dobra wydajność. Po pierwszym użyciu byłam przerażona - ciało było całe białe, jak po użyciu filtra przeciwsłonecznego. Jednak już po chwili - magia! Śmietanka sama się wchłonęła, pozostawiając ciało przyjemnie nawilżone. Polecam stosować po kąpieli.
# Soraya Tiger Strips
Ten żel zakupiłam w celu spłycenia kilku rozstępów, które mam na ciele. Choć dość szybko się wchłania, to niestety koniec jego plusów, bowiem na rozstępy niestety nie wpływa w żaden sposób. Rozczarowanie.
# Mydło do rąk dla dzieci Yope Jaśmin
Tej marki chyba przedstawiać nikomu nie muszę - Yope ma absolutnie najlepsze mydełka do rąk na świecie! Ten uroczy wariant dla dzieci ma też śliczne opakowanie i bardzo przyjemny zapach. Jak dla mnie - must have.
W wielu sklepach, na przykład w sklepie bee znajdziecie kosmetyki naturalne. W jakich najbardziej lubicie je kupować?
Stosujecie kosmetyki naturalne? Znacie któryś z powyższych produktów? A może któryś z nich wpadł Wam w oko?
xoxo
27 comments
Z zaprezentowanych tu znam mydełka Yope, ale miałam inne warianty. Na pewno nagietek i jeszcze coś :D Te mydełka się nie pienią, ale i tak bardzo je lubię, tym bardziej, że tak ciekawie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńSuper te kosmetyki . Naturalne kosmetyki są lepsze . Ale tak jak mówisz musimy widzieć czy nie jesteśmy na jakiś składnik uczuleni .
OdpowiedzUsuńStosuję niezwykle mało kosmetyków, dobrze, że aż tyle propozycji jest naturalnych.
OdpowiedzUsuńJa dopiero kosmetyki naturalne poznaję, ale jasne, zdecydowanie warto :)
OdpowiedzUsuńKupuję, ale różnie to bywa ;)
OdpowiedzUsuńMam tę samą świeczuszkę! Krem od Basia Basia też znam, a część pozostałych produktów jako tako kojarzę. Ważne, żeby wiedzieć, gdzie kupować dobre kosmetyki i artykuły o naturalnych składach. Z taką wiedzą można ruszać na zakupy. Najlepiej online! :))
OdpowiedzUsuńMyślę, że z pewnością warto. Sama staram się też stosować naturalne kosmetyki
OdpowiedzUsuńJa bardzo cenię sobie naturalne kosmetyki i staram się takich używać. Na rynku na szczeście pojawia się co raz więcej takich kosmetyków
OdpowiedzUsuńOd dobrych kilku lat zwracam uwagę co stosuję. Nie chcę zbędnej chemii, ani tych testowanych na zwierzętach. Zmienia się nam świadomość i wychodzi to nam na dobre :)
OdpowiedzUsuńWidzę tutaj fajne kosmetyki, które na pewno by mi się przydały. Naturalność to mój klimat.
OdpowiedzUsuńJestem fanką naturalnych kosmetyków, na maskę drożdżową bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńW zasadzie jeśli korzystam, to z naturalnych kosmetyków, zwłaszcza mydła, płynu do mycia i szamponu. Czasem też uzywam naturalnej ziołowej pasty do depilacji, lub własnej roboty peelingu. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jeszcze nie próbowałam mydła do rąk dla dzieci Yope Jaśmin, a to zdecydowanie może być coś dla mojej wyjątkowo wrażliwej i wymagającej skóry. :)
OdpowiedzUsuńMam peeling cynamonowy z miodem z the Organic Shop, i spełnia swoją funkcję, ale spodziewałam się lepszego zapachu. Chciałabym wypróbować peeling do skóry głowy.
OdpowiedzUsuńMarka Fluff kusi mnie od dawna. Yope bardzo lubię, mają cudne zapachy kosmetyków. Oczywiście babcia Agafia to już klasyk i wyoróbowałam wiele jej specyfików. Tez uważam, że jak najbardziej naturalne kosmetyki warto stosować.
OdpowiedzUsuńUwielbiam i coraz częściej stosuje kosmetyki naturalne . Mnóstwo teraz tego się pojawiło na rynku zwłaszcza, jeżeli chodzi o pielęgnację . Jedynie nie mogę sobie znaleźć nic naturalnego co by służyło moim włosom . Muszę spróbować peeling do włosów który rekomendujesz .
OdpowiedzUsuńzdecydowanie warto, widzę kilka perełek
OdpowiedzUsuńMimo wszystko coś co niby jest naturalne czy też eko nie zawsze tak jest... Musimy dokładnie czytać skład. Teraz każdy kosmetyk chce być "eko", "natural" :)
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze warto stosować kosmetyki naturalne i to pod kazdym względem - zarówno dzialania jak i efektów. Co do twoich propozycji to równiez uwielbiam peeling do skóry głowy od Vianka :)
OdpowiedzUsuńWiem, że warto stosować te kosmetyki, ale chyba trzeba uważać. Jak mnie te chemiczne nie uczulają i nie mam problemów ze stosowaniem, tak te naturalne składy często mnie mocno podrażniają.
OdpowiedzUsuńJa też kocham Babuszkę Agafię. Trafia ze swoimi kosmetykami zawsze, choć niektóre maski do włosów wydawały mi się o zbyt rzadkiej konsystencji.
OdpowiedzUsuńŻyjemy w takich czasach, że modne jest sięganie do natury na powrót. Im naturalniej tym lepiej. Chemii mamy tyle dookoła, że jeśli możemy ją wyeliminować to trzeba to zrobić.
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie znam, ale stosuję jogurt do ciała Fluff czy olejek do demakijażu Vianka. I jestem zadowolona z tych produktów!
OdpowiedzUsuńKrem migdałowy strasznie mnie zaciekawił jak również śmietanka do ciała. Żadnego z tych produktów szczerze nie używałam. Natomiast te dwa zdecydowanie wypróbuje!
OdpowiedzUsuńPielęgnacja naturalna ma swoje wady i zalety. Moja kapryśna cera potrzebuje pielęgnacji, która jej służy, a kosmetyki naturalne niestety nie należą do niej.
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Przyznam, że z własnego doświadczenia wiem, iż kosmetyki i w ogóle produkty naturalne to coś, co zdecydowanie warto wprowadzić do swojego życia i powiem szczerze, że nie wyobrażam sobie bez nich mojej pielęgnacji. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki naturalne, ponieważ kiedy ich używam mam pewność, że nic mi się nie stanie, no chyba, że są naturalne tylko z nazwy ;-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)