Jak spędzać jesienne wieczory?

by - 21:13:00

Kiedy za oknem szaro, buro i ponuro warto poszukać metod na umilenie wieczorów. Choć jesień kojarzona jest z kasztanami, przepiękną feerią barw liści spadających z drzew i aromatyczną herbatą, wypitą pod kocem - rzeczywistość często jest niestety znacznie mniej przyjemna. Wiatr, spadająca temperatura i deszczowa szaruga nie nastrajają pozytywnie. Jak spędzać jesienne wieczory i w jaki sposób poprawić sobie humor, aby nie wpaść w jesienną chandrę? Przedstawiam Wam 5 najlepszych pomysłów na spędzenie czasu - oczywiście  moim okiem. ;)

 
1. Domowe spa (we dwoje?)
Nic tak nie poprawia humoru i nie odpręża jak zorganizowanie domowego spa. Po ciężkim dniu w pracy, czy też w weekend - aromatyczna kąpiel z olejkami w otoczeniu świec i towarzystwie ulubionej, cicho nastawionej muzyki to mój zdecydowany faworyt podczas długich, jesiennych wieczorów. Jako towarzysz idealnie sprawdzi się kot... a jeszcze lepiej - druga połówka, o ile uda się ją namówić na kilka pielęgnacyjnych zabiegów. ;) Masaż, pięknie pachnący krem a do tego pyszny deser i lampa szampana po kąpieli (lub w jej trakcie) i poziom endorfin automatycznie wzrasta.

2. Dobra książka i aromatyczna herbata plus ciepły kocyk
Jako maniaczka thrillerów, czytam średnio pięć książek w tygodniu. Zdradzę Wam, iż - niezależnie od nastroju - kiedy tylko sięgam po książkę i przenoszę się w wykreowany przez autora świat, od razu zapominam o wszelkich troskach. Jesień to świetny czas, aby nadrobić książkowe zaległości - obowiązkowo przy kubku parującej herbaty i milusiego kocyka.

3. Lektura ulubionych blogów
Bezsensowne przeglądanie Facebooka czy Instagrama przez kilka godzin warto zastąpić lekturą ulubionych blogów. Obserwuję kilka blogerek, których wpisy za każdym razem czyta mi się z przyjemnością - a wręcz czekam na kolejne i zastanawiam się, co też u nich nowego słychać. Z czystym sumieniem mogę Wam polecić stronę JakPięknieByćKobietą, prowadzoną przez przesympatyczną Natkę, ZuzkaPisze, czy też Anszpi - każdy ich post jest ciekawy, zaś recenzje rzetelne. Moim ostatnim odkryciem jest także Natalia z https://mojlifestyle.blog - pasjonatka podróży, dobrego jedzenia i modnych stylizacji. Wpadłam na ten blog stosunkowo niedawno i z pewnością zostanę na dłużej, by pooglądać kolejne out-fity, przepisy czy potowarzyszyć w wirtualnych podróżach. Pozdrowienia Dziewczyny i podziękowania za umilenie mi jesiennych wieczorów.

4. Filmy i seriale
Choć dla większości jest to oczywisty punkt jesiennych wieczorów, przyznam, że mam ogromne zaległości w filmach i serialach. Jesienna chandra atakuje mnie czasem na tyle, iż nie chce mi się nawet włączyć żadnej historii. A to spory błąd - niejednokrotnie się już przekonałam, że oglądanie tasiemców naprawdę wciąga i jest w stanie poprawić humor. Chętnie wróciłabym do swoich ulubieńców - Suits, Pamiętników Wampirów, Dextera, czy White Collar. 

5. Zrób coś dobrego i posprzątaj
Zagracona przestrzeń wpływa negatywnie na samopoczucie. Serio - mogę to potwierdzić w stu procentach, gdyż jestem największą bałaganiarą, jaką kiedykolwiek spotkałam. :D Przewróciło się - niech leży to jedna z moich ulubionych maksym. Kiedy w końcu jednak potykam się o coś po raz piąty, dochodzę do wniosku, że czas na gruntowne porządki - a po nich od razu czuję się lepiej. Warto przy okazji przejrzeć szafę i oddać potrzebującym rzeczy, które dawno już nie pasują do figury, czy też zwyczajnie dłużej nie zamierzamy ich już nosić. Przyjemne z pożytecznym. ;)

Jakie są Wasze ulubione sposoby na jesienne wieczory?
xoxo

You May Also Like

18 comments

  1. Kot, a właściwie 4 idealnie się sprawdzają także jako termofory. Schroniska są przepełnione, warto by było o tym pomyśleć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My w tym roku przygarnęliśmy dwie wspaniałe sunie, są po prostu niezwykłe, dużo pracy behawioralnej wymagają po traumatycznych przejściach, ale wszystko powoli się stabilizuje. Natomiast niewidomego kota adoptowaliśmy na koniec zeszłego roku. :)

      Usuń
  2. Jesienne wieczory mają kilka wad, ale i zalet. Ja bardziej skupiam się na wadach, a największą jest wszechobecnie panująca depresja wśród ludzi.. Każdy chodzi przygnębiony, zły.. Oliwy do ognia dolewa obecna sytuacja...
    Dobra książka, kocyk i ZIMOWA HERBATA - zestaw 100% odzwierciedlający mnie i moje jesienne wieczory! :)
    https://veersonblog.blogspot.com/ zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  3. Na szczęście ngdy nie dopada mnie jesienna chandra, ale i tak lubię czytać książki, oglądać filmy czy ćwiczyć jogę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobra książka czy film i koc to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny wpis. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja również lubię wykorzystywać jesień na bezkarne czytanie książek i oglądanie seriali <3 Nie ma nic lepszego niż zakopać się pod kocem z kubkiem herbaty i włączyć odcinek ulubionej produkcji na Netflixie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gdyby mieć tylko mnóstwo wolnego czasu to zdecydowanie większość jesieni spędziłabym na tym co lubię czyli blogowaniu, robieniu zdjęć czy też urządzaniu sobie spa/seansów filmowych czy czytanie książek ulubionych autorów. Aktualnie zaczęły się u mnie studia więc muszę skupić się na nich, ale na szczęście są czasem takie dni wolne kiedy mogę posiedzieć, poczytać blogi innych i się zrelaksować.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli chodzi o wieczory to zdecydowanie książki! Dodatkowo przygruchałam sobie ekspres do kawy i teraz bym waliła o każdej porze dnia i nocy hehe

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem za domowym spa, ale czy we dwoje? nadal nie mogę przekonać mojego męża do tego, ale liczę, że kiedyś mi ulegnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio mam tyle zajęć, że nawet nie wiem kiedy mi dzień tak przeleciał :) Wieczorem padam jak mucha :) a pomysły świetne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytanie książek, długie spacery z psami, lampka wina na wieczorne zakończenia dnia, ale też rozmowy z mężem, rodzinne granie w planszówki lub układanie puzzli. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Akurat wszystkie przedstawione przez ciebie pomysły realizuje w swoim życiu.

    OdpowiedzUsuń
  13. właśnie patrzę na pokój, dzisiaj na pewno będziemy się bawić w sprzątanie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie najlepszym sposobem na wieczór jesienny jest łóżko/wygodny fotel i książka. Ostatnio jednak mam tyle pracy, że spędzam czas przed komputerem.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pojęcie chandry jest dla mnie raczej obce. Najgorsze jesienią dla mnie jest przepracowanie i brak słońca. Ale wieczory uwielbiam celebrować i odpoczywać.

    OdpowiedzUsuń
  16. Z dwójką małych dzieci nie da się nudzić. Zawsze znajdzie się coś do zrobienia. Jak nie zabawa to sprzątanie po niej i wieczory mijają.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)