Cześć, Kochani.

Przed nami weekend pełen szalonych, halloweenowych imprez, na których zaroi się od coraz bardziej wymyślnych stylizacji. Od gnijących panien młodych, wiedźm i czarownic, po żywe trupy i postaci z horrorów. Łatwo jest dobrać odpowiedni strój - dużo czerni, czy też stara suknia, podarte rajstopy lub wypożyczony kostium. Z makijażem, aby uwiarygodnić swoją postać jest jednak o wiele trudniej. Na szczęście na co dzień większość z nas nie wygląda, jakby dopiero co wstała z trumny. ;-) Jak więc zadbać o odpowiednią wiarygodność swojej charakteryzacji na Halloween? Dzisiaj podsunę Wam mój pomysł, mały makijażowy niezbędnik na Halloween, który wybrałam w jednej ze swoich ulubionych perfumerii-drogerii Notino.

#1 Mocno napigmentowane, brokatowe cienie, które nie tylko podkreślą oko, ale i będą głównym, przyciągającym wzrok punktem stylizacji. Obowiązkowo czerń i czerwień z milionem drobinek, odbijającym światło na parkiecie. Uwaga, drogie panie, podczas imprez tematycznych zasada mniej znaczy więcej nie obowiązuje. ;-)

#2 Tusz, który wydłuży, pogrubi i podkręci rzęsy - najlepiej, jeśli będzie go kilka warstw, dzięki czemu efekt będzie przypominał odnóża pająka i z pewnością będzie bardzo niepokojący. Nietypowy odcień granatowej czerni? Tym lepiej. Nie mam talentu do przyklejania sztucznych rzęs, toteż zdecydowanie stawiam na dużą ilość tuszu porządnej jakości.

#3 Błyszczyk, który nada ustom mocny połysk, ale i będzie miał mocny, nietypowy na co dzień, odbijający się kolor. Ja już od kilku miesięcy jestem fanką powiększających optycznie usta błyszczyków, jednak na co dzień sięgam po bardziej naturalne barwy. Jednak... nie tego dnia.

Oprócz tego oczywiście jeszcze #4 podkład w najjaśniejszym lub też możliwie białym kolorze dla wzmocnienia efektu (można go nawet oprószyć za mocno białym pudrem) i #5 lakier do włosów, który pomoże utrwalić na głowie tak zwane messy hair, czyli niepokojący, celowo zrobiony bałagan we włosach, gwarantujący im dużą objętość.

I voila! Jak Wy planujecie swój look na halloweenową imprezę? Czego nie może tego dnia zabraknąć w Waszej stylizacji?

xoxo