Aimee Molloy - Idealna matka
Cześć Kochani.
Idealna matka to już 36 książka, jaką udało mi się przeczytać w tym roku. 36. Niesamowicie wyczekiwałam tej premiery, jako że porwania i zaginione dzieci to jedna z moich ulubionych tematyk, jeśli chodzi o thrillery. Tutaj zarówno okładka, jak i tytuł bardzo mnie zaintrygowały i niesamowicie cieszy mnie fakt, że ta pozycja mnie nie zawiodła. Jako, że jestem czepialska bardzo rzadko zdarza się, że nie mam żadnych zastrzeżeń- a w tej powieści naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Wiele wątków, które krążą wokół głównego tematu, znakomita dynamika akcji, wydarzenia opowiadane z perspektywy kilku głównych postaci... Całość jest zdecydowanie smakowita. Do tego wszystkiego przystępny język i zupełnie niespodziewane zakończenie... Cóż, zdecydowanie jestem na tak. Miłośnicy thrillerów się nie zawiodą. Ode mnie 10 na 10 punktów.
Winnie dopiero co urodziła dziecko i wdraża się w nowe obowiązki matki. Jest jej dodatkowo ciężko, gdyż wychowuje swoje dziecko zupełnie sama. Aby nieco ulżyć swej samotności, kilka miesięcy przed porodem, za pośrednictwem internetowego portalu dla rodziców, zapisuje się do klubu mam. Majowe mamy, bo tak się nazywają, przesyłają sobie rady, są dla siebie wsparciem w ciężkich chwilach, a już po narodzinach dzieci zaczynają się spotykać w realu. Każda z mam skrywa jednak własne tajemnice, roztaczając jednak pozory bycia idealną matką, żoną i panią domu... Niedługo potem jedna z mam wpada na pomysł zorganizowania spotkania bez dzieci w jednym z barów. Winnie, która nie ma komu powierzyć opieki nad dzieckiem, decyduje się wziąć opiekunkę, polecaną przez jedną z majowych mam. Wieczór przebiega w szampańskiej atmosferze, choć niedopowiedzeń jest wiele. Alkohol leje się strumieniami a zabawa trwa w najlepsze. W tym samym czasie syn Winnie zostaje porwany. Rozpoczyna się walka o odnalezienie chłopca, podczas której pozory wreszcie opadają. Co ciekawe, sama Winnie nie wydaje się być tak przejęta jak być powinna, choć prasa oskarża ją o zaniedbanie dziecka- w końcu, czy matka powinna wyjść się zabawić, zostawiając w domu kilkutygodniowe niemowlę? Ważniejsze pytanie brzmi jednak kto porwał chłopca, co nim kierowało i wreszcie- czy uda się go odnaleźć na czas..
Jak się Wam podoba ta propozycja?
xoxo
28 comments
Jeszcze nie czytałam tej książki, po recenzji mnie nawet zainteresowała. Super, że dostała tak wysoką note, aż chce ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńJa akurat lubię ten gatunek, więc chętnie się skuszę.
UsuńO matko to książka z gatunku tych, które już przy opisie wywołują dreszcz.
OdpowiedzUsuńCzuję się całkiem zainteresowana tą powieścią.
OdpowiedzUsuńTo pewnie książka jest super. Ja już o dzieciach w kłopotach nie daję rady czytać...
OdpowiedzUsuńMyślę ze najważniejsze że książka spełniła Twoje oczekiwania:)
OdpowiedzUsuńPo Twoim opisie widzę, że to może być coś dla nas.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tej książki, mega mnie zaciekawiłaś i jestem ciekawa jakie wrażenie na mnie by ona wywarła
OdpowiedzUsuńNietypowy thriller psychologiczny, mało bezpośredniego budowania napięcia, trzymania w niepewności, ale przykuwa uwagę i celowo poskramia wyobraźnię pozorną przewidywalnością. :)
OdpowiedzUsuńLubię książki, które wpisują się w obyczajowe nuty podrasowane pazurem sensacji i wzbogacone otoczką psychologiczną.
OdpowiedzUsuńWydaje się być dość ciekawą pozycją, może uda mi się po nią sięgnąć, ale na pewno nie w najbliższym czasie. :)
OdpowiedzUsuńZbankrutuję przez tą epidemię, a księgarnie będą miały dzięki mnie niezły zarobek.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie książki! Coś dla mnie!
OdpowiedzUsuńKsiążka nie dla mnie. Zbyt dużo nerwów jak na czytanie takiej fabuły.
OdpowiedzUsuńPo tej recenzji czuje, że mogłaby mnie wciągnąć :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to coś dla mnie. Uwielbiam thrillery ;)
OdpowiedzUsuńAhhh z tym idealnym to różnie bywa. Ale warto jednak czytać , poznawać inne poglądy ludzi i autorek.
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wrażeniem ilości książek przeczytanych w tym roku!
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wrażeniem ilości książek przeczytanych w tym roku!
OdpowiedzUsuńCiekawa fabuła. Myślę, że ta książka mogłaby mnie wciągnąć.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię thrillery więc chętnie przeczytam tą książkę :)
OdpowiedzUsuńNo to zasuwasz z tymi książkami!! Ja mam jakoś powyżej 10
OdpowiedzUsuńWow, taka historia mrozi krew w żyłach.. Nie dla mnie ta pozycja, mam wrażenie, że na innym świecie żyję i chyba nie chcę poznawać innego :D Poza tym obecnie wolę coś bardziej komediowego :)
OdpowiedzUsuńPo Twoim wpisie wiem, że koniecznie muszę sięgnąć po tą książkę, bardzo lubię takie lektury. Teraz, kiedy i tak trzeba siedzieć w domu, mam więcej czasu na czytanie i nadrabianie książkowych zaległości. :)
OdpowiedzUsuńAż mnie przeszły ciarki jak czytałam opis książki. Mega mi się spodobał, chyba to będzie wciągająca lektura! :)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze moze mi sie spodobać. Lubię tego typu powieści. Dzieki bardzo z polecenie.
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie sięgnąć po tę książkę!
OdpowiedzUsuńchyba bym się w tym wszystkim zgubiła, wolę jednak trochę prostsze fabuły ;-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)