B.A. Paris - Dylemat
Cześć Kochani.
B.A. Paris to chyba jedna z najbardziej znanych ostatnimi czasy autorek. W Polsce sprzedało się już ponad 700tys. jej książek. No i ba! To właśnie od niej zaczęła się moja miłość do thrillerów, szczególnie tych psychologicznych. Trzy jej poprzednie powieści podobały mi się przeogromnie, dlatego tym bardziej czekałam na numer cztery - Dylemat od Wydawnictwa Albatros który to premierę w Polsce miał w moje urodziny, 11 marca. Okładka jak zawsze przypadła mi do gustu i, co dla mnie ważne, pasuje do pozostałych. Niestety jednak historia nie do końca przypadła mi do gustu. Cała akcja działa się właściwie głównie na przełomie doby i kilku godzin, co zazwyczaj lubię. Tutaj niestety zabrakło zupełnie pewnej dynamiki, czegoś takiego, że książki nie da się odłożyć. Wszystko kręciło się dookoła jednego tematu, co niestety w tym przypadku było wręcz nużące. Dylematy psychologiczne ciekawe, choć dla mnie i chyba dla każdego normalnego człowieka z wręcz oczywistym rozwiązaniem. Akcja słaba, psychologia naciągana... Dorosła kobieta, której całe życie determinuje obsesja o przyjęciu? Mąż, który nie mówi żonie, że być może ich córka nie żyje? No nieee... Niestety, nie porwało mnie, jak to mówią, choć zdecydowanie sięgnę po kolejne książki tej autorki. Ode mnie punktowo 6/10, chociaż raczej jest to nota zawyżona z sentymentu.
Livia od zawsze marzyła o hucznym ślubie, jednak zaszła w ciążę bardzo młodo i nigdy nie miała okazji go wystawić. Przez całe życie oszczędza więc na wielkie przyjęcie, które chce zorganizować na swoje 40 urodziny. I w końcu nadchodzi ten wielki dzień, namioty, catering, dziesiątki przyjaciół... Brakuje jedynie córki, która studiuje daleko stąd. Z powodu tajemnicy dziewczyny matkę nieszczególnie jednak martwi jej nieobecność, bowiem gdyby tu była i prawda wyszłaby na jaw, mogłaby popsuć jej wymarzony dzień. Tymczasem mąż Livii planuje dla niej wielką niespodziankę i namawia córkę, by przyleciała w dniu urodzin Livii. Nie wiedząc nic o dzielącym je sekrecie sądzi, że żona się ucieszy. Kilka godzin przed przyjęciem rozbija się samolot, na który teoretycznie córka nie mogła zdążyć... A może jednak jej się udało? Mąż staje przed wielkim DYLEMATEM - podzielić się dręczącą go obawą o to, czy córka aby na pewno nie wsiadła na pokład samolotu, który się rozbił, czy też pozwolić jej na kilka ostatnich godzin szczęścia, jeśli jednak tak się stało?
xoxo
45 comments
Bardzo mnie zaciekawiłas, lubię takie historie w książkach ;)
OdpowiedzUsuńAh te dylematy najtrudniejsze gdy dotyczą bliskich .
OdpowiedzUsuńMyślę, że pochłonęłabym tę książke w "tri mi ga" :)
OdpowiedzUsuńChyba mnie nie przekonuje ta fabuła.
OdpowiedzUsuńAutorka skoncentrowała się na oddaniu uczuć szarpiących serca kluczowych postaci, do niezbędnego minimum ograniczyła spektakularne incydenty i zaskakujące wydarzenia, było ich akurat tyle, aby zgrabnie oddać tło opowieści, uczynić ją atrakcyjną i nadać silny impuls chęci poznawania.
OdpowiedzUsuńAutorka skoncentrowała się na oddaniu uczuć szarpiących serca kluczowych postaci, do niezbędnego minimum ograniczyła spektakularne incydenty i zaskakujące wydarzenia, było ich akurat tyle, aby zgrabnie oddać tło opowieści, uczynić ją atrakcyjną i nadać silny impuls chęci poznawania.
OdpowiedzUsuńWłaśnie tego silnego impulsu u mnie zdecydowanie nie było a ten gatunek jest mi najbliższy. Hmm.
UsuńBo to nie jest typowy thriller, choć wiele jego elementów świadczy, że można go do tego gatunku zaliczyć. Może właśnie konwencja Ci nie odpowiadała, mnie się podobało, bo było inaczej niż zwykle, choć sama na początku też tego czegoś wyczekiwałam. :)
UsuńJa już ją przeczytałam i jest boska!
OdpowiedzUsuńCzytałam juz ksiazke tej autorki, więc po ta też chętnie sięgnę:)
OdpowiedzUsuńJako, że bardzo lubimy ten gatunek literacki, to na pewno skorzystamy z Twojej podpowiedzi
OdpowiedzUsuńCzytałam dwie powieści Paris "Za zamkniętymi drzwiami" oraz "Na skraju załamania". Tamte książki były bardzo dobre i podobnie jak u Ciebie, to właśnie od książek Paris zaczęła się moja czytelniczą przygoda z thrillerami. Ten tytuł również mam na liście, tak samo jak "Pozwól mi wrócić", którego jeszcze nie czytałam. Chce być na bieżąco z twórczością autorki, dlatego i ten tytuł chcę przeczytac.
OdpowiedzUsuńNiedawno czytałam, świetna książka, nie oderwałam się do samego końca :) Kasia
OdpowiedzUsuńMy już mamy zamówione 🙂
UsuńNie czytałam jeszcze tej książki, ale ta opisana historia mnie ciekawi po Twojej recenzji :) Szkoda, że akcja trochę słaba.
OdpowiedzUsuńWidzę sporo pozytywów odnośnie tej książki, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńKsiążki jeszcze nie znałam, jednak książka wydaje się ciekawa może po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńZ takim typem książek to u mnie jest różnie. Nie raz po słabym opisie jestem wciągnięta na całego a nieraz wciągający opis mnie nudzi :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam ale jakoś opis mnie nie porwał :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, całkiem całkiem, ale debiutowi nie dorównuje.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta książka ja ostatnio mam mało czasu na czytanie ale chętnie polecę mamie :)
OdpowiedzUsuńWow ale niesamowity wynik i to na Polskę aż tyle egzemplarzy się sprzedało! To musi być prawdziwa petarda i aż sięgnę po nią, bo historia kusząca. Już sama okładka z motto daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję czytać wszystkie książki autorki. Ta plasuje się gdzieś po środku. Najbardziej podobał mi się debiut autorki, który był po prostu świetny.
OdpowiedzUsuńDo tej pory miałam okazję czytać dwie jej książki, na trzecią czekam. A o tej jeszcze w ogóle nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńNie znam. To będzie moje pierwsze spotkanie z autorką
OdpowiedzUsuńMam w planach ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam tą książkę w wolnym czasie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Nie czytałam jej jeszcze, ciekawe jakie byłyby moje wrażenia,
OdpowiedzUsuńLubię książki tej autorki, więc i na tę będę polować :)
OdpowiedzUsuńCzytałam inną książkę tę autorki "Za zamkniętymi drzwiami" (recenzja na u mnie na blogu) i bardzo mi się podobała. O tej jeszcze nie słyszałam, ale brzmi mega ciekawie.
OdpowiedzUsuńO matko skończyłaś w takim momencie, że teraz jestem mega ciekawa!
OdpowiedzUsuńlubię takie rozważania, co by było gdyby, czy człowiek zachowałby się inaczej, kiedy znalazłby się w takiej samej sytuacji, chętnie sięgnę po tę książkę :-)
OdpowiedzUsuńOkładka mnie również się podoba i przyznam, że zachęca do sięgnięcia po tę książkę. Dlatego tym bardziej szkoda, że historia nie do końca przypadła Ci do gustu. Niemniej jednak, pozostałe książki autorki, będę mieć na uwadze ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka w sam raz dla mnie. Jak tylko skończę czytać to co już zaczęłam rozejrzę się i za tą książką..Już jestem jej bardzo ciekawa
OdpowiedzUsuńTroche wsty bo ja tej autorki kompletnie nie znam. Ale ksiażka mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie ta historia 😊 chętnie przeczytam książkę 😊
OdpowiedzUsuńJest to jedno z najgorętszych nazwisk ostatnich miesięcy! Koniecznie muszę sięgnąć po tą pozycję :) Świetna recenzja, krótka, zwięzła i na temat...to lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie
Aż mam ciarki, kiedy czytałam o tej książce. Jestem ciekawa jak potoczyła się ta historia :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę tej autorki, wiec wiem, ze mogę spodziewać się ciekawej lektury.
OdpowiedzUsuńCzytałam, fajna, chociaż wcześniejsze troszkę lepsze...
OdpowiedzUsuńKsiążki tej autorki budzą mieszane odczucia, jednym bardzo się podobają, innym czegoś brakuje, ale z pewnością pisane są w charakterystycznym stylu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo za tą recenzję, to idealna pozycja dla mnie
OdpowiedzUsuńJa czytałam poprzednie wszystkie książki autorki i tę również mam zamiar wpisać na swoją listę przeczytanych :)
OdpowiedzUsuńMam coś tej autorki. Ale nie wiem, jaka to książka. A skoro nie pamiętam to oznaka, że niezbyt mi przypadła do gustu :). Za to mojej kuzynce odwrotnie.
OdpowiedzUsuńCzytałam całą twórczość tej autorki, jednak odnoszę wrażenie, że im dalej, tym coraz gorsze. Niemniej i tak będę się z nimi zapoznawać.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)