Najmodniejsze sukienki na studniówkę 2018 - stylizacje na studniówkę Okiem Julii
Cześć, Kochane.
Sezon studniówkowy ruszył niedawno pełną parą - fryzjerzy zajmują się tworzeniem wymyślnych fryzur, wizażystki tworzą na twarzach najpiękniejsze makijaże, sklepy obuwnicze i jubilerskie przeżywają oblężenie i prezentują młodym kobietom co rusz piękniejsze pary szpilek, czy zestawy biżuterii... jednak o rzecz najważniejszą, czyli jedyną w swoim rodzaju cudowną kreację na tę wyjątkową okazję maturzystka musi zadbać już sama. Wybór tej jedynej sukienki w której kobieta czuje się jak najjaśniejsza na niebie gwiazda wbrew pozorom bynajmniej do prostych nie należy. Sklepów jak mrówków, krojów, kolorów i przeróżnych stylów sukienek jeszcze więcej...
Pamiętam, kiedy przed kilkoma laty (do teraz nie mogę uwierzyć, że to było aż tak dawno, gdy już odważyłam się to przeliczyć) sama stałam przed podobnym wyborem. Zajęło mi to nie lada czasu i nerwów. Finalnie z efektu byłam zadowolona - zdecydowałam się na białą, elegancką sukienkę z niewielkim dekoltem i lekko rozkloszowanym dołem, sięgającą przed kolano. Niebanalnym dodatkiem była wielka czarna kokarda, wiązana z tyłu sukienki i urozmaicona kilkoma połyskującymi kryształkami. Całość wieńczyły pantofelki rodem z Kopciuszka i biała etolka ze sztucznego futerka. W połączeniu z burzą loków o barwie granatowej czerni tworzyło to efekt, powiem nieskromnie, zjawiskowy. Czułam się niczym Królewna Śnieżka (choć siedmiu krasnoludków trochę brakło...) i myślę, że tak właśnie każda kobieta powinna czuć się w swoim wyjątkowym dniu.
Ostatnimi czasy postanowiłam poszerzyć swoją garderobę o kilka nowych modeli sukienek (w spodniach chodzę bowiem sporadycznie, mój nieodłączny outfit stanowi elegancka sukienka i co najmniej ośmiocentymetrowe szpilki) i tak natrafiłam na ofertę sklepu, która posłużyła mi za inspirację do dzisiejszego wpisu. Sukienki Fasardi zagościły w moich zakładkach na zdecydowanie dłużej, strasząc mój portfel widmem rychłego spustoszenia. Póki co dla siebie wybrałam jedną (z której jakości i rzeczywistego wyglądu jestem niesamowicie zadowolona, na imprezie zaś czułam się w stylu all eyes on me...;)), dla Was zaś wybrałam sześć najpiękniejszych moim zdaniem modeli, które idealnie sprawdzą się na każdą wyjątkową okazję. Jakie więc są, okiem Julii, najmodniejsze sukienki na studniówkę 2018? I, przede wszystkim - z czym najlepiej je połączyć?
#1 - Bez wątpienia przykuwa uwagę modnym w tym sezonie odcieniem z pogranicza nasyconego fioletu, zabarwionego odrobiną różem. Lekko rozkloszowany dół, delikatne, nienachalne wycięcia oraz drobne kryształki dopełniają całości. Idealne do dodatków w kolorze srebra i zwiewnej fryzury.
#2 - Propozycja dla miłośniczek nieco majestatycznej klasyki. Długa, jednak z eleganckim rozcięciem, podkreślająca wykrój ramion, szyi i obojczyków - idealna do połączenia z delikatną złotą biżuterią i stonowanym upięciem typu kok.
#3 - Dziewczęca i niewinna, jednak pozostawiająca duże pole do popisu, jeśli chodzi o dobór dodatków, czy wybór fryzury. Koronkowa wstawka i lekki klosz będą wyglądać świetnie zarówno z dominującą czerwienią, klasyczną czernią, czy też barwą w soczystym kolorze (z tym akurat lepiej nie przesadzić). Romantyczna stylizacja włosów jednak obowiązkowa.
#4 - Opcja dla odważnych, bowiem połączenie odkrytego ramienia oraz krwistego, czerwonego koloru, którego jestem fanką, bez wątpienia do takich należy. Z dodatkami bym nie szalała - lekki złoty naszyjnik, cienka bransoletka i pierścionek wystarczą. Włosy? Delikatne fale. PS Falbanka na dekolcie optycznie powiększy piersi. ;)
#5 - W moim odczuciu najbardziej 'prosta' z opcji, które wpadły mi w oko, jednak - nic w tym gorszego! Prostota i gustowna elegancja łączy tu się bowiem z dekoltem typu łódka na plecach, który bez wątpienia zwróci uwagę. Dodatki typu nude, lub też w czerni i czerwieni plus wysokie upięcie zdadzą egzamin.
#6 - Czerń na studniówkę? Dlaczego nie. Chyba każda kobieta wie, że ta jest ponadczasowa. Tutaj kontrastuje zdecydowanie z romantycznym krojem i oryginalnymi wycięciami na ramiączkach - i pozostawia wielkie pole do popisu, jeśli chodzi o dodatki. Włosy upięte lub zebrane w romantyczny duży kok, a może fantazyjny warkocz? Dodatki w każdym kolorze są dopuszczalne. Nic, tylko puścić wodze wyobraźni. ;)
Jeśli już zdecydowałyście - cóż, pozostaje mi życzyć niezapomnianej zabawy i wyglądu, który do tego pory widziałyście tylko w sennych marzeniach. ;)
Która z moich propozycji podoba się Wam najbardziej? Jak wspominacie swoje studniówki?
xoxo
55 comments
Ja zle wspominam swoją studniówkę. Wtedy byłą inna moda. Nie dość , że miałam czarną spódnicę i biały gorset to jeszcze byłam bardzo chora- przeziębiona i na studniówce byłam tylko dłuższą chwilę. Chciałabym ją przeżyć jeszcze raz , wybrałabym na pewno jedną z tych pięknych sukienek, które przydadzą się nie na jedną a wiele okazji.
OdpowiedzUsuńDla mnie sukienka studniówkowa zawsze kojarzyła się z piękną suknią do ziemi w której dziewczyna wygląda jak księżniczka
OdpowiedzUsuńJa na swoją studniówkę szyłam sukienkę, bo jestem bardzo wysoka i nie mogłam znaleźć odpowiedniej długości :) Chciałam prostą sukienkę do kolana i nadal mam ją w szafie :)
OdpowiedzUsuńJejciu piękne sukienki! Sama na swoje studniówce (zaledwie pare dni temu ) miałąm model ten w zielonym kolorze tylko ja wybrałam bordową, jedna z ładniejszych sukienek wieczoru, ile pochwał zebrała...!
OdpowiedzUsuńPiękne sukienki - jednak serce moje przy czerwonej
OdpowiedzUsuńsukienki bardzo ładne ! za moich czasów to wszyscy na studniówkę przyszli jak na pogrzeb, czyli na czarno. sama miałam taką sukienkę ! ahh, fajne czasy - kiedy to było.
OdpowiedzUsuńŚwietne propozycje sukienek
OdpowiedzUsuńJa na moją studniówkę miałam różową długą sukienkę
Najbardziej spodobała mi się propozycja druga
OdpowiedzUsuńBiała jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńmoja studniówka była tak dawno temu, że ledwo ją pamiętam :D haha :D
OdpowiedzUsuńWszystkie sukienki super, najlepsza ta czarna :D przynajmniej dla mnie :D
zapraszam również do mnie - właśnie pojawił się nowy wpis :)
https://pani-blondynka.blogspot.com/
studniowke mialam grubo ponad 15 lat temu. gdyby wtedy byl taki wybor, jak dzisiaj, to bym miala w czym przebierac. patrzac na te cudowne kreacje az trudno sie zdecydowac. Niestety ja, jsk i moje przyjaciolki, szylysmy na miare wg naszych gustow. patrzac teraz sama nie wiem, co bym chciala. i w sumie ciesze sie, ze mam ten problem z glowy. spedzaloby mi to sen z powiek. Zas po studniowce nabawilam sie anginy. ale to byla swietna impreza. a zeby bylo fajnie, moja osoba towarzyszaca byl moj brat - niezawodny wodzirej, ktory cale towarzystwo genialnie rozkrecil :)
OdpowiedzUsuńJejku... Zaraz policzmy , ja swoją studmiówke miałam prawie 12 lat temu , masakra jakaś hahah ! Za tamtych czasów były inne suknie modne , bardzo duże, balowe , głównie skłądało się z obszernej spódnicy i gorsetu. Miałam przepiękną suknie od mojej Mamusi :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńThis post is truly a fastidious one it assists new the web visitors, who are wishing for blogging.wholesale MLB jerseys
OdpowiedzUsuńPara quem ainda tem dúvidas relativo a os excelentes benefícios que Viagra Master pode conceder sugerimos que olhe os relatos cujo já
OdpowiedzUsuńse beneficiou dessas cápsulas.
Moja sukienka nadal wisi w szafie i jest na tyle uniwersalna, ale elegancka, ze lubie ja ubierać wciaz! :D. Piekne sukienki wybralas. Moi faworytem jest pierwsza i trzecia :). Zdecydowanie maja w sobie to cos i sa wygodne do tanczenia :)
OdpowiedzUsuńJa bym wybrala ta dlugości maxi - najnardziej elegancka. Ja na swojej studniówce nie byłam, ale to jest bardzooooo dłuuuuga historia. Właśnie za moich nastoletnich lat była moda na długie sukienki, ale z gorsetową górą. Dobrze, ze juz przeminęła 😉 Jednak długość maxi niezmiennie kojarzy mi się z elegancją.
OdpowiedzUsuń1,3 i 6 propozycja najbardziej mi się spodobały i gdybym ponownie miała iść na studniówkę z chęcią wybrała bym jedną z nich
OdpowiedzUsuńKiedy to było :) ja bardzo dobrze wspominam swoją studniówkę. Jak tak patrzę teraz na dziewczyny przygotowujące się do studniówki to prawie jak przygotowania do ślubu. Fajnie że teraz jest taki duży wybór sukienek, choć z 2 strony trudno się zdecydować na tą 1 mi osobiście bardzo podoba się ta ostatnia czarna sukienka.
OdpowiedzUsuńW tej białej się zakochałam. Wiesz, że ja nie miałam studniówki? Moja klasa tak się organizowała, że w końcu nic z tego nie wyszło - do dziś żałuję, bo to jednak najważniejszy bal w życiu 9nie licząc wesela). Podobają mi się Twoje propozycje.
OdpowiedzUsuńwow beautifull dresses dear beautifull collection lovely post..'
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in lahore
Bardzo fajne propozycje. Spodobała mi sie ta czerwona kreacja, cos dla mnie.
OdpowiedzUsuńTa czerwona wygląda bardzo seksi. Ja gustuję w długich sukienkach, wygląda to bardzo kobieco i wtedy czuję się najlepiej, ale wiadomo nie każda kobieta może sobie pozwolić na taki krój.
OdpowiedzUsuń.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta pierwsza - to wycięcie jest bardzo... Kuszące i oryginalne. Do tego ma ładny kolor :) Spodobała mi się również ostatnia, czarna. Czarne sukienki nigdy nie wychodzą z mody :D
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne, ale najbardziej podoba mi się czerwona. Czerwień wygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńPamietam swoja studniowke, mialam sukienke po siostrze ktora miala 2 lata wczesniej :) ale byla jedyna w swoim rodzaju :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie tylko nr 2 :) dobrze, że już nie mam takich dylematów, chociaz ile bym dała aby cofnąć czas o te kilka lat :)
OdpowiedzUsuńWszystkie propozycje przypadły mi do gustu! Moja studniówka była 8 lat temu i wspominam ja dobrze! Sukienkę mialam czarna i dość skromna, a to dla tego że przy takich okazjach jestem zwolenniczką stosowanych sukienek bez zbędnych ozdób i przeswitow
OdpowiedzUsuńStudniówka... Kiedy to było. Moda bardzo się zmienia. Mnie bardzo podoba się 3 i 5 propozycja. Mają coś w sobie ;) No a czarna to wiadomo - klasyka.
OdpowiedzUsuńpiękne sukienki, ale dla mnie to Bal i musi byc długa, i taką tez miałam
OdpowiedzUsuńCiekawe propozycje, bardzo ładne, ale ja chyba w każdej z tych sukienek widzę coś, co mi nie pasuje. Jestem bardzo czepliwa w kwestii takich rzeczy;D
OdpowiedzUsuńoj kochana nie wiem na co bym miala sie zdecydowac jak widze tyle pieknych sukienek ...
OdpowiedzUsuńOj tak u nas już tyle studniówek w okolicy, ze szkoda gadać :) Jak dla nas wygrywa ta czarna tiulowa ;*
OdpowiedzUsuńZielona maxi i czarna najbardziej wpadły mi w oko :) piękne sukieneczki :)
OdpowiedzUsuńJa miałam okazję być już 2 nie moich studniówkach, swoją mam dopiero w przyszłym roku i już sobie wyobrażam mój wymarzony fason sukienki, mam ogromną nadzieję, że taką znajdę :D
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się ta fioletowa :)Ja na swojej studniówce miałam szytą sukienkę, w kolorze czerwonym, to było takie moje małe marzenie :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście studniówka już za mną, ja raczej stawiam na bardziej unikatowe fasony i kolory. :)
OdpowiedzUsuńMój blog
z chęcą wróciłabym do czasów liceum i studniówek. byłam na kilku i miałam bardzo podobne kreacje do tych trzech ostatnich. CZerwien i czern piękne są!@
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się ostatnia sukienka. Ja na studniówce miałam sukienke w zupełnie innym stylu niż ta, która podoba mi się z twoich propozycji. Moja była długa do ziemi, na kole i z gorsetem
OdpowiedzUsuńTa czarna sukienka jest przepiękna. Chętnie włożyłabym ją na swoją studniówkę, ale ona już była ładne parę lat temu :) Ogólnie bardzo podobają mi się sukienki Fasardi i sporo fajnych modeli tam upatrzyłam - nie tylko studniówkowych :)
OdpowiedzUsuńKażda z tych sukienek ma w sobie coś niepowtarzalnego. Z pewnością nadają się nie tylko na studniówkę, ale także różnego rodzaju okazje, na przykład Sylwestra.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne sukienki. Fajnie, że mają taki wybór. Każda sukienka w innym stylu, można wybierać do woli! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńLovely selection ☃ ❄
OdpowiedzUsuńBlog de la Licorne
Mi studniówki nie było dane przeżyć, choć chodziłam do liceum. I nie dlatego, że nie poszłam tylko dlatego, że jej nie organizowano. Zresztą nie miałaby sensu jej organizacja, ponieważ do szkoły uczęszczało tylko ok. 20 osób. Jakbym miała jednak z twoich propozycji wybrać sobie sukienkę na inną okazję to byłaby to ta czerwona z falbanką na biuście.
OdpowiedzUsuńFaktycznie fajne sukienki, mi się zielona podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne propozycje na studniówkę ja osobiście na swojej miałam długą sukienkę ale jakbym miała wybierać drugi raz to zdecydowałabym się na krótka ;)
OdpowiedzUsuńJa na studniowce mialam krótka ala princesske. Teraz jak widze te propozycje to żałuję , że nie mogę jej powtórzyć ;D
OdpowiedzUsuńŁadne sukienki ale zupełnie nie moja bajka, lubię zupełnie inny styl.
OdpowiedzUsuńWszystkie sukienki są naprawdę piękne, pierwsza propozycja bardzo mi się podoba. Swoją studniówkę wspominam bardzo miło i z chęcią bym wybrała się na jeszcze jedną:)
OdpowiedzUsuńTa białą sukienka podoba mi się najbardziej :D
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te zielone sukienki. Świetnie wyglądają i ten kolor od dawna przykuwa moją uwagę. Nie mam go w szafie, więc z chęcią zamówiłabym kilka. Szkoda,że studniówka już za mną :/
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że znów wraca moda na długie i eleganckie sukienki, "za moich czasów" były na topie mini :)
OdpowiedzUsuńBiała sukienka na studniówkę? Odważnie (ze względu na kolor). Moja była rok temu, czarna.
OdpowiedzUsuńZ przedstawionych przez Ciebie chyba najbardziej mi się podoba zielona.
Piękne sukienki, ten sklep ma świetną ofertę! Dobrze wspominam moją studniówkę, było to lata temu, a najlepsze w tym wszystkim jest to, że wciąż jestem z tą samą ukochaną osobą, z którą tańczyłam poloneza i w tym roku bierzemy ślub :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne suknie. Ja niestety nie miałam studniówki.. taka zdezorganizowana klasa była. Jedyne co miałam to bal gimnazjalny, ale jak wiadomo to nic takiego niesamowitego. Tamtego czasu miałam po prostu sukienkę po starszej siostrze.
OdpowiedzUsuńwww.oliwia-zofia.blogspot.com
Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)