Czym różni się szczoteczka soniczna do zębów od elektrycznej? Szczoteczka soniczna White Way WW - recenzja
Cześć, Kochani.
Odkąd sięgam pamięcią do mycia zębów i jamy ustnej używałam najzwyklejszej w świecie szczoteczki, która akurat wpadła mi w ręce podczas zakupów. Ot, nie przywiązywałam do tego większej wagi - myć, myje; ważniejsza przecież jest pasta. Jakiś czas później rynek zawojowały elektryczne szczoteczki do zębów. Jak przystało na maniaczkę nowości - i ja taką miałam, chyba nawet ktoś z bliskich podarował mi ją w gwiazdkowym prezencie. Przyzwyczajenie jednak wzięło górę i używałam jej raczej od święta, na co dzień sięgając po gotowce. Kilka miesięcy temu dostałam szczoteczkę soniczną do twarzy i... całkowicie przepadłam. Ba, Mój Luby odkrył, iż doskonale nadaje się do masażu całego ciała a każdy krem czy balsam dzięki niej rozprowadza się o wiele lepiej, niż to jest w przypadku zwykłego wsmarowywania kosmetyku dłonią. Kiedy więc usłyszałam o szczoteczce sonicznej do zębów, mając nadzieję, iż i ta okaże się strzałem w dziesiątkę, nie zastanawiałam się długo - i tak oto stałam się posiadaczką modelu o wdzięcznie brzmiącej nazwie White Way WW. Czy warto kupić szczoteczkę soniczną i czym różni się szczoteczka soniczna od elektrycznej? Na te pytania postaram się Wam dzisiaj ze swojego punktu widzenia odpowiedzieć a przy okazji pokusić się o recenzję swojego kobieco różowego modelu.
Czym różni się szczoteczka soniczna od elektrycznej? Szczoteczki elektryczne wykonują ok 5600 – 8800 ruchów oscylacyjnych (oraz do 41 000 ruchów pulsacyjnych) natomiast soniczne : 31 000 -48 000 ruchów wymiatających (do 96 000 drgań na minutę). Mechanizm ich działania polega na tym, że fala emitowana przez dźwięk wzbudza drgania we włóknach szczoteczki. Jednocześnie wprawia w ruch cząsteczki wody czy raczej śliny pomieszanej z pastą. W płynie tworzą się mikrobąbelki, które uderzając w powierzchnię zębów, skutecznie usuwają płytkę nazębną. W teorii dzięki mikrobąbelkom możemy doczyścić miejsca, do których nie są w stanie dotrzeć włókna szczoteczki, czyli przestrzenie międzyzębowe. Dzięki temu szczoteczka ta jest w stanie usunąć nawet o 10% więcej płytki nazębnej. Są też o wiele bardziej delikatne dla dziąseł.
Szczoteczka WW - Sonic z technologią soniczną zapewnia optymalne czyszczenie powierzchni zębów i przestrzeni międzyzębowych niedostępnych dla tradycyjnych szczoteczek. Posiada generator fal dźwiękowych, który wytwarza od 31000 do 48000 wibracji sonicznych na minutę. Dzięki czemu włosie szczoteczki precyzyjnie i skutecznie usuwa płytkę nazębną, kamień, przebarwienia, wybiela oraz masuje dziąsła. Szczoteczka posiada 5 programów pracy szczotkowania. (Clean – codzienne czyszczenie zębów i dziąseł 31000 wibracji sonicznych/min,White – wybielanie, usuwania nalotu, szczególnie po kawie i papierosach 41000 wibracji sonicznych/min, Polish – rozjaśnianie i polerowanie zębów, 48000 wibracji sonicznych/min, Massage – czyszczenie z łagodnym masażem dziąseł 31000 wibracji sonicznych/min, Sensitive – łagodne czyszczenie wrażliwych zębów i dziąseł 31000 wibracji sonicznych/min). Szczoteczka posiada też dwie wymiennę końcówki czyszczące oraz ładowarkę. W trakcie pracy szczoteczki, krótkie przerwy co 30 sekund przypominają o zmianie miejsca czyszczenia zębów oraz automatycznie wyłącza się po dwóch minutach, które są zalecane w higienie jamy ustnej.
Ten model szczoteczki znaleźć można obecnie w sklepach w cenach wahających się od około 150 do ponad 200 zł. Uważam, iż nie jest to wygórowana cena, zważywszy na to, iż szczoteczki obrotowe elektryczne kosztują około 100 zł i więcej. Szczoteczka jest dostępna w sklepie medycznym admed24.
Obsługa WW White Way w żadnym razie nie należy do skomplikowanych. Wystarczy naładować ją do pełna, następnie włączyć za pomocą przycisku - a drugim zaś możemy ustawić odpowiedni dla siebie tryb. Szczotkowanie w dowolnej chwili można przerwać przytrzymując wyłącznik lub też poczekać, aż szczoteczka sama się wyłączy. Swoją szczoteczkę ładowałam do tej pory dopiero raz (!) a użytkuję jej już z dobry miesiąc - śmiem zatem twierdzić, iż bateria jest bardzo wytrzymała. Mam nadzieję, że z czasem nie ulegnie to zmianie.
Po szczotkowaniu samą główkę szczoteczki, którą zdjąć nietrudno, wystarczy opłukać letnią wodą. Zdarzyło mi się zrobić to i bez zdejmowania główki i nic się nie stało - tak więc nie należy drżeć z obawy, kiedy nam się tak zdarzy.
Po miesięcznym użytkowaniu zazwyczaj musiałam już kupić nową szczoteczkę - w przypadku tej nie widzę na główce żadnych oznak zniszczenia. Włoski się nie odkształcają i nie tracą na jakości, jednak cieszę się z dodatkowej końcówki. Włosie nie jest ani zbyt miękkie, ani zbyt twarde (a trafiały mi się i takie, które raniły dziąsła do krwi).
Rączkę szczoteczki trzyma się bardzo wygodnie. Nie ślizga się, a przyciski swobodnie zmieniać można jedną dłonią.
Muszę przyznać, że na początku bardzo trudno było mi przestawić się z najzwyklejszej w świecie szczoteczki na soniczną. Ba, nawet i teraz czasem odruchowo sięgam po swojego staruszka. Uczucie jest zupełnie inne. Szczoteczka wytwarza mocne drgania, co daje... zabawne uczucie, przynajmniej na początku. Czuć jednak wyraźnie jak poleruje zęby, oczyszcza je i usuwa wszystkie zbędne zabrudzenia. Ani w przypadku szczoteczki zwykłej ani obrotowej nigdy nie miałam wrażenia tak idealnie czystych zębów.
Najczęściej korzystam z opcji wybielania (choć na razie zauważyłam jedynie bardzo delikatne efekty w tej materii) lub też delikatniejszej masującej. Wypróbowałam oczywiście wszystkie, jednak te dwie odpowiadają mi najbardziej. Zaczynam od delikatnego masażu, potem przechodzę do bardziej intensywnego oczyszczania. Jestem ciekawa czy po czasie pojawi się efekt wybielenia - póki co widzę że wszelkiego rodzaju osady po kawie czy papierosach zniknęły, co niezmiernie mnie cieszy.
Czy warto zainwestować w szczoteczkę soniczną WW White Way? Moim zdaniem jak najbardziej. Jakość oczyszczania zębów jest na o wiele wyższym poziomie, niż się tego spodziewałam. Mnogość funkcji i imponująco wytrzymała bateria to również niewątpliwy plus. Choć czasem przyzwyczajenie bierze górę i sięgam po zwyklaczka - w porównaniu z nim ta szczoteczka to mistrz.
Jak dbacie o swoje zęby? Jakie szczoteczki najbardziej lubicie używać?
xoxo
49 comments
dla mnie ważna sprawa i chętnie spróbuje, właśnie rozgadam się za jakąś. Ciężki wybór pomiędzy tymi dwoma
OdpowiedzUsuńMam tą szczoteczkę od jesieni zeszłego roku, jest super. Bardzo dobrze myje ząbki i przestrzenie między nimi a przy tym jest delikatna dla dziąseł, dla mnie to bardzo ważne bo moje sa wrażliwe . mam też stary model zwykłej szczoteczki elektrycznej jednak teraz jest moda na soniczne :) p/s ja mam czarną
OdpowiedzUsuńJa mam soniczną szczoteczkę, ale taka podróbkę i sprawdzała mi się średnio, więc wróciłam do klasycznej :) Jednak pewnie gdy jest one porządnej firmy i stosujemy ją odpowiednio to jest w stanie wiele zdziałać, a przede wszystkim nie niszczyć :) Cena jest dość wysoka, dlatego na razie się nie skuszę, ale kiedyś może wypróbuje, dobrze wiedzieć że ta się świetnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńSweet blog! I found it while surfing around on Yahoo News. Do you
OdpowiedzUsuńhave any tips on how to get listed in Yahoo News? I've been trying
for a while but I never seem to get there! Cheers
A wiesz, że nigdy tak dokładnie nie wnikałam w różnicę między tymi rodzajami szczoteczek? Dobrze wiedzieć, bo jak wreszcie ściągnę aparat ortodontyczny, którego ściągnięcie odwleka się już miesiącami to też chcę jakąś fajną szczoteczkę! ;>
OdpowiedzUsuńA wiesz, że nigdy tak dokładnie nie wnikałam w różnicę między tymi rodzajami szczoteczek? Dobrze wiedzieć, bo jak wreszcie ściągnę aparat ortodontyczny, którego ściągnięcie odwleka się już miesiącami to też chcę jakąś fajną szczoteczkę! ;>
OdpowiedzUsuńladnie sie prezentuje :) i wazne ze szczotka nie rani Ci dziasel :)
OdpowiedzUsuńMy mamy normalną szczoteczkę i jakoś nie myślałyśmy nad tą elektryczną :) Ale chłopak jednej z nas ma i szczerze poleca, więc może to najwyższy moment? <3
OdpowiedzUsuńSlyszałam już o niej tyle dobrego, że chyba w końcu się skuszę, chociaż na razie nie mogę przyzwyczaić się do elektrycznej
OdpowiedzUsuńliczylam na to, ze moja polowka zakupi mi wreszcie szczoteczke soniczna i ujrze ja pod choinka. niestety nusze sobie chyba sama kupic. bardzo duzo czytalam juz pozytywnych opinii.wiec czas na zakupy.skusilas mnie. akurat msm odlozone pieniazki :)
OdpowiedzUsuńJa mam szczoteczkę elektryczną i nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłej ale może jak się popsuje to zakupię tą ? :)
OdpowiedzUsuńNa początku również miałam podobnie jak Ty - ciężko mi było się przestawić ze zwykłej na soniczną. Bałam się jej używać - opcja POLISH na początku mnie przeraziła :) teraz już jestem tak przyzwyczajona, że z wielką ochotą po nią sięgam - i używam każdej opcji.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu się zaopatrzyć w jakąś dobrą szczoteczkę soniczną :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takiej, bardzo fajnie wygląda i chętnie bym przetestowała.
OdpowiedzUsuńmyślałam, że soniczna a elektryczna to to samo, ale po twoim wpisie zdecydowałabym się własnie na soniczną.
Mam soniczna i jestem bardzo zadowolona. Twoja recenzja bardzo zachęca do stosowania tego produktu.
OdpowiedzUsuńAkurat jestem na etapie zmiany szczoteczki elektrycznej na soniczną, więc dla mnie wpis jest jak najbardziej przydatny :)
OdpowiedzUsuńja muszę w końcu zakupic taka lub taką przydatny post jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńZawsze zastanawiałam sie czym różni się szczoteczka soniczna od elektrycznej. Super, że to wyjaśniłaś :) Sama bardzo chętnie kupiłabym sobie taką szczoteczkę.
OdpowiedzUsuńNa razie korzystam tylko z klasycznej szczoteczki ;) Mam elektryczną, ale zęby mnie po niej bolały ;) Sonicznej nie znam, być może bym się z nią polubiła :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ta szczoteczka jest świetna, chociaż przyznam, że na jakiekolwiek wyjazdy wygodniej mi jest zabierać tą klasyczną. :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Ej ej czuje się zszokowana. Ja myślałam, ze te wszysykie sczoteczki są elektryczne. Moj syn chciał bardzo taka szcoteczke, ale teraz wiem że jednak jest różnica. Wolę zamówić mu taką soniczną jak polecasz. Jak to dobrze czasami poczytać opinie przed zakupem 😊
OdpowiedzUsuńmama szczoteczkę soniczna i jest o niebo lepsza od elektrycznej. juz po pierwszym uzyciu wiedzialam ze nigdy nie wrocę do starej szczoteczki
OdpowiedzUsuńHigiena jamy ustnej jest bardzo ważna, dlatego warto używać w tym celu najlepszych produktów. Szczoteczka soniczna wydaje się być idealna do tego :) Efekt idealnie czystych zębów bardzo do mnie przemawia :D
OdpowiedzUsuńJa używam szczoteczki elektrycznej i jestem z niej bardzo zadowolona co do sonicznej na razie mnie na nią nie stać więc zostanę przy elektrycznej, ale może kiedyś będę mieć soniczną i przekonam się czy jest duża różnica między tymi dwoma szczoteczkami.
OdpowiedzUsuńUżywam szczoteczki elektrycznej i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa używam szczoteczki elektrycznej i muszę przyznać że jestem z niej bardzo zadowolona. Z soniczna nie mialam jeszcze do czynienia, ale cieszę się że tak fajnie to opisalas!
OdpowiedzUsuńTaka soniczna szczoteczka to marzenie :) Ma naprawdę wiele zalet, przede wszystkim dobrze myje zęby :) Fajnie też że ma tak wytrzymałą baterię, obecnie wszystko musimy ciągle ładować więc fajnie, że producenci szczoteczek o nas dbają :)
OdpowiedzUsuńMam taką szczoteczkę tylko w czarnej wersji. Jestem z niej ogromnie zadowolona. Uważam, że sprawdza się znacznie lepiej niż zwykłe elektryczne. Podoba mi się też to, że ma różne tryby :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie zastanawiam się nad zakupem I zdecydowanie wybiorę szczoteczkę soniczną! Podoba mi się to, że ma tyle trybów czyszczenia zębów, bo w elektrycznych zazwyczaj nie można tego doświadczyć. No i po zdjęciu aparatu jeszcze bardziej dbam o zęby, a wybielanie już by się przydało. Patrząc na cenę szczoteczki, zdecydowanie zachęca ::
OdpowiedzUsuńJak na razie uzywam zwyklej szczoteczki, ale chetnie bym ta przetestowala. Jak na razie jest tyllo marzeniem, ale moze kiedys sie uda :)
OdpowiedzUsuńNa chwilę obecną używam zwykłej szczoteczki ze specjalnym ułożeniem włosków przeznaczonej do zębów i dziąseł z paradontozą, ale muszę zainwestować w taką soniczną
OdpowiedzUsuńJa wciąż używam tradycyjnej szczoteczki do zębów ale coraz bardziej przekonuje się do innych rozwiązań. Moja córka dostała ma święta szczeoteczke elektryczną i jest bardzo zadowolona, a teraz ty piszesz zachęcająco o sonicznej. Myślę że niedługo kupię sobie coś lepszego od tradycyjnej szczoteczki
OdpowiedzUsuńSzczoteczka wygląda bardzo zachęcająco. Szczególnie bardzo podoba mi się jej metaliczny kolor! Pozdrawiam!^^
OdpowiedzUsuńJa używam obecnie elektrycznej, ale zaczynam się rozglądać za soniczną. Na pewno jest dużo bardziej skuteczniejsza i nie odczuwamy takich wstrząsów jak podczas mycia szczoteczka elektryczną.
OdpowiedzUsuńChyba i ja zainwestuję w taką szczoteczkę :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza szczoteczka jaką miałam :) Żadna tak nie czyści ząbków jak elektryczna , choć słsyzałam ,że jak ktoś często myję zeby to powinien czasami myć zwykła ,bo elektryczna może szkliwo wytrzeć
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólna obserwację ? zacznij i daj znac u mnie :)
Mam szczoteczkę soniczną Oclean i jestem bardzo zadowolona :) Moim zdaniem, dużo lepiej domywają zęby i przestrzeń między zębami
OdpowiedzUsuńZ chęcią zainwestuję w taką szczoteczkę !
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam szczoteczki elektrycznej i jestem z niej zadowolona aczkolwiek zastanawiam się nad tą szczotkę są niczną i może za jakiś czas przyjrze im się bardziej :)
OdpowiedzUsuńKilka razy próbowałam szczoteczek elektrycznych i zawsze wracałam do zwykłych. Może kiedyś wypróbuje także soniczną.
OdpowiedzUsuńOd lat jesteśmy wierni Oral B 😊
OdpowiedzUsuńNa pewno rewelacyjna sprawa; )
OdpowiedzUsuńU mnie zdecydowanie lepiej spprawdza się soniczna. Nawet moja coreczka takiej używa :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, osobiście używam szczoteczki elektrycznej, ale od jakiegoś casu właśnie rozglądam się za szczoteczką soniczną. Dzięki Tobie już wiem którą wybiorę.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam Kochana na Insta- ja posiadam narazie tylko elektryczną oral B , ale już rozmyslałam nad zmienią na soniczną. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńno muszę powiedzieć, że byłabym skłonna ją zakupić :D nawet przez sam wygląd :D
OdpowiedzUsuńKurcze :( Jestem pewna że dałam już tutaj Komentarz.... :( Tak jak pisałam na Insta nie mam sonicznej tylko elektryczna ale kreci mnie poznanie sonicznej :) Buziaki
OdpowiedzUsuńDobra szczoteczka do zębów to podstawa! Ja używam elektrycznej, ale myślę mocno o zmianie na soniczną, Twoja recenzja mnie tylko jeszcze bardziej przekonuje :)
OdpowiedzUsuńJa posiadam szczoteczkę elektryczną, a do twarzy używam sonicznej. Może jednak przestawię się na taką samą do zębów. :D
OdpowiedzUsuńwww.oliwia-zofia.blogspot.com
Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)