Selfie Project - odświeżona cera i zadbane usta latem
Witajcie, Kochani.
Letnia pogoda chwilowo nas opuściła na rzecz bardziej przewiewnych dni, jednak jestem pewna, iż upalne lato już wkrótce do nas powróci. Póki co, cieszmy się chwilą wytchnienia i kontynuujmy przygotowania do wakacji. Choć jestem zdania, iż o swój wygląd dbać należy przez cały rok, lato to szczególnie wymagający okres dla naszej skóry, cery i... właściwie całego ciała, ze szczególną uwagą także i na włosy. Dziś jednak chciałabym się skupić na pielęgnacji twarzy oraz ust, bowiem ostatnimi czasy miałam okazję poznać kilka ciekawych kosmetyków marki Selfie Project, którą kilka miesięcy temu pokochałam za matujące bibułki (także będące idealnym elementem wyposażenia kosmetyczki letnią porą).
Poza dobrym oczyszczającym i odświeżającym działaniem na plus poczytuję także i fakt, iż nie zawiera alkoholu i nie wysusza ani nie ściąga delikatnej skóry twarzy a także skłonnych u mnie do przesuszeń skórek dookoła nosa. Ano i, do tego, ma bajeczny lekko owocowy zapach.
W składzie, krótkim i dobrym, znajdziemy kwas migdałowy, cynk, wyciąg z kwiatu wiśni, olejek rycynowy, pantenol, alantoinę i żadnych szkodliwych substancji. Muszę przyznać, iż jestem pod dużym wrażeniem a tonik ten już po kilku użyciach awansował na mojego ulubieńca.
Żelu do mycia twarzy używam zawsze podczas wieczornej kąpieli, oczyszczając twarz z kurzu i resztek makijażu. Żel Selfie Project posiada bardzo wygodną pompkę i równie przyjemny, chyba nawet nieco słodszy i bardziej owocowy zapach. Rossmannowska cena to 14,99.
Spodobała mi się jego niezbyt gęsta, żelowa formuła, której już niewielka ilość dobrze pieni się na twarzy. Po jego użyciu miałam wrażenie przyjemnie oczyszczonej, matowej twarzy, jednak w żadnym wypadku nie była ona ściągnięta ani wysuszona a wszystkie używane ostatnio żele do twarzy powodowały u mnie ten efekt.
W składzie z dobroci tym razem wyciąg z białej wierzby, komosa ryżowa, gliceryna. Zamiast często spotykanego w żelach SLS mamy tutaj ALS, czyli nieco bardziej łagodny od niego detergent - byłabym jednak rada, gdyby wybór padł na jeszcze bardziej delikatny. Niezbyt podoba mi się także benzylowy alkohol w składzie, jednak jest on w na tyle niewielkiej ilości, iż nie wyrządził mi żadnej krzywdy.
Maseczkowaniu oddaję się przynajmniej raz w tygodniu. Mój ulubiony typ do maski w płachcie, bowiem są dla mnie niezwykle wygodne - gotowe do użycia, wystarczy tylko przyłożyć je do twarzy i można się zrelaksować. Zwierzakowe wzory urzekły mnie odkąd tylko je zobaczyłam, jednak to właśnie maska łagodząca na tkaninie Cool Koala była pierwszą z tej serii, jaką miałam okazję użyć.
Za sztukę przyjdzie nam zapłacić 9,99 zł - myślę, iż jak na przyjemność, której oddaję się raz w tygodniu nie jest to wiele. Tkanina jest odpowiednio nasączona a po przyłożeniu jej do twarzy w upalny dzień poczułam się naprawdę przyjemnie, odczuwając uczucie lekkiego chłodzenia. Otwory na oczy, nos i usta są wycięte całkiem zgrabnie, co rzadko mi się w materiałowych maseczkach zdarza. Po kwadransie wmasowałam resztki substancji w skórę twarzy i szyi. Co zauważyłam? Przede wszystkim miałam wrażenie, iż moja cera jest bardziej promienna i świeża. Cechowała się także przyjemnym blaskiem. Mały minus jedynie za to, iż odrobinę się lepiła, jednak z tym uporał się w/w tonik. ;)
W składzie gliceryna, wyciąg z ogórka oraz różowego grejpfruta.
Cukrowy peeling do ust Selfie Project to dla mnie zupełna nowość. Co prawda słyszałam już o przecieraniu ust na przykład mieszanką oleju i cukru, jednak jakoś nigdy nie miałam okazji tego spróbować. W końcu więc skusiłam się na porządny produkt od Selfie. Dlaczego porządny? Wystarczy spojrzeć na konsystencję - nie pogardziłabym takim peelingiem i do ciała. Pachnie słodkimi malinami, łatwo nabiera się ze słoiczka, a drobinki cukru są naprawdę spore. Całość zaś jest niesamowicie smaczna :D. Już niewielka ilość starcza do wykonania peelingu całych ust.
Po zabiegu wszystkie suche skórki, z którymi często się borykam odchodzą w niepamięć, a na ustach pozostaje lekko ciemnoróżowa warstwa - jak po użyciu niektórych pomadek ochronnych. Uwaga, peeling obecnie w Rossku jest w promocji i możemy go dorwać za 9,99, nie zaś 13,99!
Odżywczy balsam do ust Mojito Mint Selfie Project byłby moim ulubieńcem, gdyby nie jeden istotny detal. Jednak po kolei. Bardzo przypadł mi do gustu matowy, wygodnie odkręcany pojemnik, który nie ślizga się w dłoniach. Konsystencja zalicza się do moich ulubionych - cienka, delikatna, tłusta - nawet w przypadku długich paznokci nie ma problemu z wydobyciem balsamu opuszką palca z pojemnika. Na ustach czuję go naprawdę przyjemnie i uzyskuję widoczny efekt nawilżenia i wygładzenia ich faktury, jednak zupełnie nie przypadł mi do gustu jego smak/zapach. Z miętą ma niestety niewiele wspólnego, będąc zdecydowanie zbyt bardzo chemicznym... Nieco przypomina mi perfumowane chusteczki higieniczne i zdecydowanie przemawia to na jego niekorzyść. Obecnie jest w Rossmannie w takiej samej promocji, jak i powyższy peeling.
Na koniec polecić mogę Wam jeszcze mój hit, który niestety zaginął mi gdzieś w otchłaniach moich przepastnych torebek i nijak nie chce się odnaleźć - jagodowy olejek do ust Selfie Project Pocket Hero. ABSOLUTNE CUDO. Zamknięty w błyszczykowym opakowaniu, z przyjemnym gąbkowatym pędzelkiem nie tylko cudownie nawilża i nabłyszcza usta, ale też wizualnie je powiększa. Obecnie dostępny w promocji z 14,99 na 11,99 i wierzcie mi - wart jest absolutnie każdego grosika.
Moje kolejne spotkanie z marką Selfie Project uważam za bardzo udane - z chęcią sięgnę po kolejne ich kosmetyki a szczególnie po inne maseczki ze zwierzaczkowej serii i drugi wariant olejku do ust. Zawiódł mnie tu jedynie smak balsamu do ust, jednak myślę, iż to już kwestia osobistych preferencji.
Jak dbacie o swoją twarz i usta latem? Znacie markę Selfie Project? Jeśli tak, podzielcie się swoimi odczuciami. A może nabraliście ochotę na testy?
xoxo
Oprócz recenzji zostawiam Wam jeszcze temat do przemyślenia - choć ten staje się coraz bardziej popularny, nigdy właściwie bliżej mu się nie przyglądałam dopóki bliska mi znajoma nie zapytała mnie o radę w tej kwestii - upadłość konsumencka - może ktoś z Was miał już styczność z tym tematem i mógłby mi kilka rzeczy podpowiedzieć? Niestety, sama mam w tym temacie nikłe pojęcie.
Oprócz recenzji zostawiam Wam jeszcze temat do przemyślenia - choć ten staje się coraz bardziej popularny, nigdy właściwie bliżej mu się nie przyglądałam dopóki bliska mi znajoma nie zapytała mnie o radę w tej kwestii - upadłość konsumencka - może ktoś z Was miał już styczność z tym tematem i mógłby mi kilka rzeczy podpowiedzieć? Niestety, sama mam w tym temacie nikłe pojęcie.
114 comments
zainteresował mnie ten jagodowy olejek, produkty do ust też często gubię, są w torebkach, szufladach itp. nie miałam jeszcze niczego tej marki
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńThis is so inspiring!
I love the post:)
Ja tej marki nie znam, ale wydaje sie sympatyczna ;) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńżel do mycia twarzy mnie zaciekawił, następnym razem sięgne po niego, a maseczki są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie używałam jeszcze żadnego kosmetyku tej marki, ale mam wrażenie, że i ja bym je polubiła :) Zwłaszcza jeśli chodzi o produkty do pielęgnacji ust, te szybko zużywam, wiec z chęcią się skuszę na jagodowy olejek ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce i muszę coś od nich mieć w końcu.
OdpowiedzUsuńnabrałam ochoty na kosmetyki tej marki :) Cukrowy peeling i balsam do ust kuszą już samym wyglądem :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków tej marki i miło mi się ich używało. Maseczkę z koalą chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMaskę chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z tymi produktami, ale mnie zaciekawiły, tonik i żel do mycia twarzy :) Jeśli chodzi o maseczki, to muszę być bardziej w tym względzie systematyczna, muszę się w takie w płachcie zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńTo jest chyba jakaś nowa marka, prawda? Nie stosowałam nic ale widziałam ją już na kilku blogach w ostatnim czasie :)
OdpowiedzUsuńKilka lat już ma ale wypuściła niedawno dużo fajnych nowości.
UsuńMuszę się w takim razie nią zainteresować :)
UsuńTą maseczkę w płachcie chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńProdukty wyglądają super, czekam na paczkę od tej firmy tez będą testy :D
OdpowiedzUsuńMmoe sklad tej maski niestety nie przekonał.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kosmetyki i bardzo chętnie po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńSpróbowałamy Twojego ulubieńca czyli balsamu do ust najchętniej :)
OdpowiedzUsuńja bym chciała coś do ust... muszę upolować!
OdpowiedzUsuńPrzy okazji na pewno dorzucę do koszyka tą maseczkę. Zainteresowałaś mnie też tonikiem, chociaż mi od jakiegoś czasu nie po drodze z tego typu produktami.
OdpowiedzUsuńta maseczka to moj faworyt, uwielbiam
OdpowiedzUsuńJa lubię ich żel do mycia twarzy 😊
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję kosmetyki z tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńCiekawe są te produkty, A jednak ja zawsze przechodzę obok nich obojętnie... muszę to zmienić☺
OdpowiedzUsuńCiekawe są te produkty, a jednak ja zawsze przechodzę obok nich obojętnie. Czas to zmienic☺
OdpowiedzUsuńTonik ma bardzo fajny skład. Duży plus za to, że żel nie ma mocnego SLS.
OdpowiedzUsuńJa mam ten peeling do ust i jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńTych produktów jeszcze nie znam :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukrowe peelingi jestem ich fanką
OdpowiedzUsuńNie znam zbyt dobrze kosmetyków tej firmy. Używałam jedynie balsam i krem do rąk. Bardzo zaciekawiła mnie ta maseczka. Wygląda przeuroczo.
OdpowiedzUsuńMarkę znam doskonale - stosowałam wiele ich produktów, jednak tych nowości jeszcze nie stosowałam. Mam pełno zapasów i musze je wykończyć zanim kupię coś nowego. Olejek o którym mówisz jest na liście must have w moim przypadku ;)
OdpowiedzUsuńJa latem stawiam na nawilżanie dla całej skóry w maksymalnej wersji :) Mam kilka sprawdzonych kosmetyków, jednak ciągle szukam czegoś nowego co mnie zachwyci :)
OdpowiedzUsuńZnam markę i bardzo lubię ich produkty! Ta maska w płachcie rewelacja. :)
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo polubiłam robić peelingi na ustach :) muszę wypróbować i ten malinowy bo jeszcze go nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie peeling do ust i ten balsam
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam ich kosmetyków, ciekawe czy spodobałby mi się peeling do ust :)
OdpowiedzUsuńZapowiadają się ciekawie i do tego mają urocze opakowania:D Pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńMaska mnie bardzo ciekawi. Chetnie je uzywam. Mimo, ze wg Ciebie cera po niej sie lepi, to jestem sklonna zakupic i sie przyjemnie lekko schlodzic :)
OdpowiedzUsuńlubie kosmetyki ten firmy oi fajnie sprawdzają sie
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mam ochotę poznać się z tymi kosmetykami
OdpowiedzUsuńMiałam kosmetyki do ust i bardzo je polubiłam :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic od nich, jednak czuję się zachęcona. Muszę sprawdzić w niedługim czasie! 😍
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresował mnie Tonik, jeżeli jest delikatny to chętnie go wypróbuje , mam suchą cerę i szukam toników bez alkoholu
OdpowiedzUsuńmaseczki nie stosowałam i jestem ciekawa jej działania na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńCiekawe te produkty. Muszę przyznać że zaciekawiła mnie maseczka. Również uwielbiam maski w płachcie!
OdpowiedzUsuńLatem to ja zawsze dbam o skore i usta! A szczególnie kiedy jestem na słońcu :)
OdpowiedzUsuńMam kilka produktów tej marki i muszę przyznać, że jestem z nich zadowolona. Polecam Ci 3w1 żel myjący peeling i maseczka- działa cuda
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej ciekawi ten peeling do ust - ja bardzo często je peelinguję, a mój obecny kosmetyk do tego się właśnie skończył, więc chętnie wypróbowałabym zdzieraka Selfie :D
OdpowiedzUsuńTonik z forma aplikacji w sprayu to fajna sprawa i bardzo ulatwia pielegancje ;) nie mialam niestety zadnego z tych produktow
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty a zwłaszcza maseczki do twarzy <3
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ta maskę
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że niedługo pogoda się poprawi bo usycham:( Nie miałam jeszcze nic z Selfie Project, ale zainteresował mnie peeling i olejek do ust;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie nowinki kosmetyczne :) muszę się zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuńMam kilka kosmetyków tej marki i bardzo je sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńZainteresowala mnie ta maseczka ☺☺
OdpowiedzUsuńAle cudowne zdjecia!😍😍😍
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej marce zwłaszcza jesli chodzi o maseczki i tonik ponoć to hity tej marki ;)
OdpowiedzUsuńMaska na tkaninie mnie bardzo zachęca, pandzioszka jest przesłodka;>
OdpowiedzUsuńMialam od nich plyn micelarny.. to była tragedia :(
OdpowiedzUsuńCzytalam dosx duzo na temat tej marki i byly to pozytywne opinie
OdpowiedzUsuńŁagodny tonik oczyszczający tutaj bardzo mi się spodobał w formie spray'a, ponieważ będę mogła sobie wygodnie nabierać produkt na wacik :)
OdpowiedzUsuńCzęsto widzę te produkty gdzieś na Instagramie i bardzo chciałabym je wypróbować
OdpowiedzUsuńMiałam również kilka maseczek z tej firmy i również byłam zadowolona :) Myślę, że to całkiem ciekawa firma dostępna stacjonarnie i nie droga która przyciąga grafiką jak koreańskie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńOchotę na testy nabrałam, Jak najbardziej:) zwłaszcza na maseczkę i peeling cukrowy!
OdpowiedzUsuńKiedyś z Selfie project miałam husteczki do demakijażu i krem bb i byłam zadowolona:) polecam!
Tanie i dobre kosmetyki , lubię te markę :)
OdpowiedzUsuńMaseczki super, jagodowy olejek do ust, no jestem go ciekawa i to nawet bardzo
OdpowiedzUsuńZ tej firmy jeszcze niestety nic nie miałam ale właśnie bardzo dużo o niej ostatnio słyszę.
OdpowiedzUsuńZastanawiam sie nad tymi maseczkami. Wyglądają kusząco. :)
OdpowiedzUsuńTen tonik to ostatnio mój numer jeden 💛
OdpowiedzUsuńMiałam peeling, który pokazujesz. Był świetny :)
OdpowiedzUsuńLubię takie produkty do peelingowania ust, co zaś do masek w płachcie ja nie jestem ich wielką miłośniczką chociaż ostatnio odkryłam takie które bardzo mi się spodobały ;)
OdpowiedzUsuńMam miłe skojarzenia co do tej firmy ��❤️
OdpowiedzUsuńMarki jeszcze nie znam, ale opakowania zachęcają do zakupu! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubie te firme ❤️
OdpowiedzUsuńmaska w plachcie jaka fajna :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze poznać produktów tej firmy moje usta ostatnio wymagają większej pielęgnacji więc ten peeling do ust chętnie bym poznała.
OdpowiedzUsuńdawno nie goscila juz u mnie ta marka :D
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo głośno jest o tej firmie, ja jeszcze nie próbowałam, ale muszę kupić ich nowe brokatowe maseczki 💖
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na ten peeling :)
OdpowiedzUsuńTonik jest bardzo skuteczny i naprawdę fajnie usuwa zanieczyszczenia na skórze. Kupiłam go w Rosmanie był jeszcze w promocji.
OdpowiedzUsuńTonik i żel wyglądają bardzo interesująco! Świetne recenzje!
OdpowiedzUsuńMam ten żel do twarzy i u mnie sprawdza się rewelacyjnie :) Bardzo lubie tę firmę
OdpowiedzUsuńWidzę coraz częściej wpisy na blogach z tą marką. Postaram się przetestować ich produkty :)
OdpowiedzUsuńMnie totalnie zachwyca balsam do ust tej marki! Dostałam go od przyjaciółki i jest genialny :) Pozostałych kosmetyków jeszcze nie miałam okazji testować :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta maseczka! Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie miałam ich kosmetyków..:) To u mnie jednak troszkę inaczej wygląda ta pielęgnacja..:) Myję twarz i rano i wieczorkiem:D
OdpowiedzUsuńwww.justcleo.pl
Miakam ostatnio maskę tej firmy i byłam z niej bardzo zadowolona 🙂 Chętnie sprawdzę pozostałe produkty ❤️
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki na odświeżanie cery, bardzo się przyda szczególnie na lato :)
OdpowiedzUsuńświetny jest ten balsam do ust, genialnie nawilża usta:)
OdpowiedzUsuńO twarz dbam tak samo jak w każdą inną porę roku, tylko odpowiednimi kosmetykami :) do ust używam peelingów oraz pomadek nawilżających, bo często mi się wysuszają :) Firmę znam, ale jeszcze nie miałam okazji nic z niej używać :)
OdpowiedzUsuńMam w zapasach inne produkty tej marki :)
OdpowiedzUsuńWidze, że Selfie znów wraca do blogowych łask :D
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie Twojego bloga przeglądam codziennie,lubię go bardzo,więc gdy rankiem mam chwilę czasu przy kawie wchodzę i patrzę czy coś dodałaś .Niezwykle fajne teksty sprawiają,że można na chwilę unieść się nad ziemię.W wolnej chwili zapraszam do siebie dopiero zaczynam lecz będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie swój ślad pozdrawiam Paulina mój blog to: modnybuziaczek177.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper zestaw :D też bym raki chciała :)
OdpowiedzUsuńNoe mialam kosmetyków tej marki ale widzę że są w dość rozsądnej cenie. Chętnie coś kupię i przekonam się jak sprawdzi się czy to kosmetyki dla mnie.
OdpowiedzUsuńFajny jest ten żel oraz maseczka. Na pewno skorzystam z oferty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńDla mojej cery, produkty selfie project są idealne!
OdpowiedzUsuńMiałam kilka kosmetyków z tej firmy i bardzo z nimi się polubiłam! Świetnie działają na skórę :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, masz talent :)
OdpowiedzUsuńTak znam ją :D jedna z lepszych jakie znam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce ale nigdy nic nie kupiłam, ale ten wpis mnie jeszcze bardziej zachęcił. Ciekawi mnie ten peeling do ust :) Bardzo ciekawy blog, zostaję i obserwuję! :) Zapraszam również do mnie
OdpowiedzUsuńFajnie i wygodnie :) polecam sama
OdpowiedzUsuńTAk, ja z chęcią przetestuję :)
OdpowiedzUsuńMam od nich peeling i sprawdza się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki kosmetyków ale widzę że mają fajne produkty. Latem nie używam zbyt wielu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kosmetyki na lato ;)
OdpowiedzUsuńMoją zmorą akurat są moje usta... Latem nigdy nie wyglądają tak, jak bym tego chciała.. Zawsze są piekące - chociażby nie wiadomo jakiego balsamu do ust użył. Pomału mnie to już męczy...
OdpowiedzUsuńhttp://bitasmietanka.blogspot.com
Nigdy nie używałam nic tej firmy ale chętnie skusze się na peeling do ust i maseczkę :)
OdpowiedzUsuńPierwsze slysze o tej marce,lecz wydaje sie byc calkiem niezla
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wizualna oprawa całej serii - sympatyczna. Do tego bardzo praktyczny zestaw
OdpowiedzUsuńkocham te maski
OdpowiedzUsuńTonik z aplikatorem to świetne ułatwienie ;)
OdpowiedzUsuńMnie interesuje ten żel do mycia twarzy. Latem staram się szczególnie nawilżać i chronić swoją twarz, pomagają mi w tym ulubione kremy. Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)