Szampon i odżywka Olaplex no 4 i no 5 recenzja i skład
Cześć, Kochani.
System ochrony i rekonstrukcji włosów Olaplex bez wątpienia zrewolucjonizował cały fryzjerski świat! Sama, jeszcze kilka lat temu, w życiu nie powiedziałabym, że powstanie preparat, który będzie w stanie na tyle nie tylko zadbać o pielęgnację włosów, ale i ochronić je i odbudować podczas tak inwazyjnych zabiegów jak rozjaśnianie czy też farbowanie. Bądźmy zgodni - każda ingerencja koloryzacji narusza jednak choć w niewielkim stopniu nawet i najbardziej zdrowe włosy. Ale, ale - wiem, iż nie wszyscy są na tyle zakręconymi włosomaniakami, aby do tej pory wiedzieć dokładnie, o czym u diaska w ogóle gaworzę. Zatem po kolei.
Olaplex jest... po pierwsze cudownym wynalazkiem, ale tego już chyba po krótce się domyślacie. W skrócie - to zestaw z jedynym na świecie opatentowanym składnikiem, który jest w stanie odbudować wiązania mostków dwusiarczkowych we włosie, dzięki czemu te - nawet i zniszczone, nawet i przy rozjaśnianiu są w stanie wyglądać na zdrowe i sprężyste. A cóż to te mostki? Włosy są zbudowane z keratyny, one zaś ten budulec łączą. Wskutek złej pielęgnacji, czy licznych koloryzacji zaś mostki się przerywają... i sianko gotowe. Fryzjerzy od kilku lat chwalą sobie preparat no1 i no2 przeznaczony do pierwszej odbudowy włosów, lub też do użyciu przy każdym rodzaju koloryzacji. (Sama na własnym przykładzie jestem w stanie Wam powiedzieć, że koloryzacja z tym setem to cudo - jakieś 3 lata temu miałam włosy w kiepskim stanie a zdecydowawszy się na sombre, uzyskałam dzięki niemu włosy w lepszym stanie niż przed koloryzacją!). Do podtrzymywania pielęgnacji w domu przeznaczony jest z kolei preparat no3 (który daje także całkiem fajne efekty, nawet jeśli nie mieliście okazji skorzystać z 1 i 2 u fryzjera). Obecnie na rynku pojawił się także szampon Olaplex no4 oraz odżywka Olaplex no5 i to właśnie o trzech ostatnich cudach chciałabym Wam opowiedzieć. Tak, cudach - a wiecie już jaka jestem sceptyczna, jeśli o włosy chodzi.
Zacznijmy może od wyglądu samych buteleczek. Bez wątpienia nie skłamię, jeśli powiem, że króluje tu minimalizm, jaki w kosmetykach całkiem lubię. Jest przejrzyście, z tyłu zaś znajduje się skład i instrukcja. Zastrzeżenia mam jedynie co do odżywki - przydałaby się tu niewielka pompka, bowiem czasem odrobinę trudno jest wydostać ją z opakowania. Jestem za to baaaardzo zaskoczona wydajnością produktów. Zazwyczaj wylewam na dłoń zbyt wiele szamponu, o odżywce już nie mówiąc - tutaj naprawdę wystarczy jedynie odrobina! Co do zapachu kosmetyków - czuć, że jest to przyjemna linia profesjonalna.
Olaplex no3 w domu
Wydawać by się mogło, że taka domowa rekonstrukcja to trudna sprawa - nic bardziej mylnego. Wystarczy lekko zwilżyć rozczesane włosy i zaaplikować na nie Olaplex, po czym ponownie je przeczesać i odczekać kwadrans. Ja czas ten wydłużam nawet i do godziny. Na moje ponad 60cm wystarczyło około 10 ml (!) preparatu, a buteleczka liczy sobie ich aż 100. Po tym czasie umyłam włosy szamponem.
Szampon Olaplex no4
Do czynienia mamy tu z lekko kremową konsystencją, które zazwyczaj kiepsko się u mnie pienią - tu jest zdecydowanie inaczej. Łyżeczka szamponu pozwala na idealne umycie zarówno włosów, jak i skóry głowy. Już przy spłukiwaniu go wodą czuć, jak włosy przyjemnie przelewają się przez palce, niczym tafla - zapomnijcie o szarpaniu i kołtunach.
Znaleźć możecie go na przykład tutaj: https://estyl.pl/olaplex-no-4-shampoo-szampon-wzmacniajacy-250ml
Znaleźć możecie go na przykład tutaj: https://estyl.pl/olaplex-no-4-shampoo-szampon-wzmacniajacy-250ml
Odżywka Olaplex no5
I na zwieńczenie odżywka, którą nakładam kilka cm od nasady włosów (ta lubi mieć przyklap, czego jednak wolę uniknąć - niezależnie od tego, czego akurat używam), po czym przeczesuję włosy palcami i pozostawiam na 10-15 minut. Po tym czasie spłukuję włosy odrobiną letniej wody i...
Olaplex w domu - efekty
... mam włosy jak tafla.
Choć od kilku lat jestem włosomaniaczką i moja łazienka wygląda jak fryzjerska hurtownia moje włosy wciąż są słabe - są takie bowiem genetycznie. Mają tendencję do łamania się i rozdwajania, co obecnie nasiliło się, odkąd koloryzuję włosy na blond. Kilka pasm przy koloryzacji nawet mi się lekko wytrawiło a dzięki tej kuracji na powrót cieszę się błyszczącą taflą a nie połamanym siankiem. Idealnie wygładzone, lekko przelatujące między palcami pasma - cudo! Z czystym sumieniem polecam, dla mnie osobiście nie ma lepszego zestawu do włosów wrażliwych, suchych, łamiących się, kruszących i puszących.
Olaplex - skład
Na koniec kilka rzeczy o składzie. Przede wszystkim znajdziemy tutaj opatentowany tajemniczy składnik (który wiele fryzjerskich marek usiłuje obecnie niezbyt udanie odtworzyć). Oprócz tego są emolienty oraz ogrom (jak zresztą widzicie na zdjęciach) wyciągów z owoców i olejów. Jestem na tak. Jak to powiedziałam, widząc go po raz pierwszy - na bogato.
Zapraszam Was także na nowy wpis - Olaplex no6 - recenzja .
Zapraszam Was także na nowy wpis - Olaplex no6 - recenzja .
Mieliście już styczność z Olaplexem? Jakie są Wasze wrażenia? A może chcielibyście go poznać?
xoxo
PS Zapraszam Was także na mój instagram, gdzie przewijają się moje zdjęcia i kompozycje kosmetyczne - klik.
71 comments
Chciałam wypróbować, ale jakoś jeszcze się nie złożyło :) Niemniej na pewno nadrobię;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że napisałaś te recenzję. Olaplex intryguje mnie od dawna, chyba się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńMusze sie zastanowic nad ttm zestawem. Moje wlosy sa bardzo podobne do Twoich :)
OdpowiedzUsuńOoo same dobre słowa! Z przyjemnością bym zatem przetestowala :)
OdpowiedzUsuńMiałam raz robiony olaplex u fryzjerki i nie przyniosło to zadawalających efektów 🙄
OdpowiedzUsuńprzy każdym farbowaniu włosów mam dodawany Olaplex . myślę o zakupie butelek na własność i chyba się zdecyduję , nie są to tanie produkty ale wydajne i widocznie poprawiają kondycję włosów.
OdpowiedzUsuńOoo, muszę wypróbować. Jestem ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa już jestem umówiona na olaplex u fryzjera i po Twoim poście jeszcze bardziej nie mogę się doczekać! Może jak mi się spodoba to spróbuję robić to w domu :) Bardzo ciekawy blok, 100% w moim stylu, dużo przydatnych postów :) Zostaję, obserwuję, czekam na więcej ! Pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńSłyszałam już nie raz o Olaplex, ale raczej jeśli chodzi o zakłady fryzjerskie, nie wiedziałam że i w domu możemy sobie takie coś zafundować :)super :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy zapewne by ja polubily :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jakby się sprawdziły na moich włosach.
OdpowiedzUsuńnie znam tych kosmetyków, ale zapowiadaja się ciekawie...
OdpowiedzUsuńZa kilka dni mam zabieg u fryzjera.
OdpowiedzUsuńKiedys bardzo interesowały mnie te produkty, ale po jakimś czasie totalnie o nich zapomnialam i jeszcze nie mialam okazji testować. Najpierw wolalabym udac sie do fryzjerki z tym :)
OdpowiedzUsuńKuracje olaplex miałam kiedyś u fryzjera, jednak nie zauważyłam znaczących efektów :)
OdpowiedzUsuńSuper że OlaPlex wypuścił produkty do pielęgnacji domowej 💜 ja już kilkukrotnie korzystałam z ich produktów podczas zabiegów w salonie i świetnie się sprawdzily😊
OdpowiedzUsuńto faktycznie na bogato, ciekawe produkty
OdpowiedzUsuńGdzieś już czytałam o tym zestawie kosmetyków skoro jest taki dobry to bardzo chętnie przetestuje.
OdpowiedzUsuńMoże i tafla jest ale to nie naprawi połamanych końcówek,takie produkty lepiej będą działać po wizycie u fryzjera ze zdrowymi końcówkami :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja sama wycinam zniszczone końcówki za pomocą fryzjerskich nożyczek :)
UsuńJeszcze nie miałam okazji go poznać ale dużo dobrego czytałam i słyszałam! Moje włosy wrecz błagają o nawilżenie i odżywienie po intensywnym słońcu i morskiej wodzie. Chętnie sprawdzę te produkty ��
OdpowiedzUsuńMoim wlosom przyda się jakas pomoc, a w zimie będą na pewno potrzebowały wsparcia. Twoja recenzja naprawdę kusi ;)
OdpowiedzUsuńMiałam do czynienia z podobnymi produktami i efekty były super. Podejrzewam, że w przypadku tych byłoby jeszcze lepiej. Trzeba będzie wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJA głównie 1 z 2 uzywam jako kuracje
OdpowiedzUsuńMiałam tylko raz i to tylko jeden z kosmetyków, jednak na prawdę się świetnie sprawdzają ☺ bo moje włosy są bardzo wymagające, a było widać efekty ☺
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi ten olaplex, chętnie przetestuje na swoich włosach <3
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa tego olaplexu,musze przetestować na sobie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś zastanawiałam się nad takim zabiegiem u fryzjera ale jakoś nie wyszło.
OdpowiedzUsuńchciałabym wyprobować, bo jeszcze nie znam a skoro chwalisz, to tym bardziej.
OdpowiedzUsuńPołamane sianko, to również moja zmora. Obiecałam sobie, że po ścięciu włosów biorę się za nie, bo ogólnie na nie nie narzekam - wypadałoby tylko trochę je wypielęgnować. Taka tafla o jakiej wspominasz, to byłby szczyt marzeń <3
OdpowiedzUsuńJak miałam rozjaśniane włosy to fryzjerka wlassni robiła to z Olaplexem więc bardzo chętnie bprzetestuje te produkty ❤
OdpowiedzUsuńJa miałam rozjaśnianie z Olaplexem i byłam zadowolona z efektu. Włosy nie były zniszczone, a wręcz odżywione. Lubię tą markę i zchęcią wypróbuję ich inne produkty.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam nigdy jeszcze o tym zestawie, ale muszę się w najbliższym czasie za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś od nich takie próbki i już po ich zastosowaniu byłam mega zadowolona, więc chętnie poznałabym pełnowartościowy produkt.
OdpowiedzUsuńSkłady niestety niezbyt fajne a ja poszukuję naturalnych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tym zestawem. Chętnie sprawdziłabym go na swoich włosach :)
OdpowiedzUsuńDziałanie jak czytam cudowne, więc myślę, że kondycja moich włosów poprawiła by się jeszcze bardziej :)
Ja z olaplex korzystałam tylko u fryzjera ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem olaplexu, fajnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńSkuszę się na ten zestaw ze względu na wydajność i działanie, mega mnie ciekawią :D
OdpowiedzUsuńO kurcze, nie słyszałam o tym. Brzmi jak wielkie odkrycie. Ach😍
OdpowiedzUsuńBardzo chcę wypróbować na moich włosach po lecie, bo są bardzo sianowanate od słońca :(
OdpowiedzUsuńKiedyś słyszałam, że te kosmetyki są warte uwagi. Muszę je sobie przetestować :)
OdpowiedzUsuńTaka tafla to marzenie nie tylko każdej włosomianiaczki, ale po prostu każdej kobiety :) z produktami Olaplex nie przyszło mi jeszcze mieć do czynienia, ale z tego co widzę efekty są zachwycajace ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna chce wypróbować olaplex na moich włosach ☺
OdpowiedzUsuńMoje włosy są w kiepskim stanie po lecie. Zabieg ten pomógł by mi przywrócić ich do dobrej formy
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować 😍
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy produktów z tej firmy ale zachęciłaś mnie tym wpisem aby ich spróbować ;)
OdpowiedzUsuńSama to chyba wypróbuję. Skoro daje takie efekty :)
OdpowiedzUsuńStyczności z tymi kosmetykami nie miałam. Mam długie włosy, które farbuje i twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco by te cuda wypróbować. Mam problem z plątaniem się pasm i właśnie ten problem pezedewszystkim chciałabym wyeliminować:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych kosmetyków, zwłaszcza, że o nich niedawno myślałam, jako o zakupie.
OdpowiedzUsuńSłyszałam dobre opinie o produktach tej firmy
OdpowiedzUsuńnie znam tych produktow ale wygladaja ciekawie 😀😀😀
OdpowiedzUsuńja bym chętnie poznała go na swoich włosach, znaczy cały ten team. Jestem zaskoczona jak to prosto brzmi, a jaki super efekt się uzyskuje
OdpowiedzUsuńMoje włosy wypadają, może pomogły mi te kosmetyki? Nie farbuje ich, ale wzmocnienie zawsze się przyda 🙂 Zaciekawiły mnie ❤️❤️
OdpowiedzUsuńNie farbuję włosów, nie poddaję ich żadnym inwazyjnym zabiegom więc nigdy nie myslałam o tym, żeby taki zestaw zakupić..:)
OdpowiedzUsuńProdukty Olaplex zawsze kojarzyły mi się z salonami fryzjerskimi i wysoką jakością. Jestem ich wielką zwolenniczką, dlatego też chętnie stosuję, bo dają zadowalające efekty :)
OdpowiedzUsuńświetna recenzja ! moja fryzjerka używa chyba tych produktów <3
OdpowiedzUsuńPrzydalaby mi sie taka ochrona, aczkolwiek muszę przyznać, że samej odżywki jestem bardzo ciekawa <3
OdpowiedzUsuńW salonach fryzjerskich spotykałam się z produktami tej marki, ale nie sadziłam, ze są dostępne tez do domowego użytku. Koniecznie muszę je mieć ❤️
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy ten Olaplex nie wyprostowałby mi skrętu :P
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakby się sprawdziły te cuda na moich włosach!
OdpowiedzUsuńAle obstawiam, ze jak najbardziej na plus ❤️
Jakoś się boję spróbować ��
OdpowiedzUsuńWłosy rozjaśniane w salonie fryzjerskim olaplexem mam od 2 lat i od tamtej pory używam olaplex nr 3 do użytku domowego i w tym tygodniu zakupiłam olaplex nr 4 i 5 i jestem mega zadowolona.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to coś dla mnie. Muszę zgłębić temat :)
OdpowiedzUsuńJak wygląda skład tego szamponu i odzywki? Czy przypadkiem nie jest tak, że piękną taflę uzyskujemy dzięki silikonom? Pytam, bo fryzjerka umyła mi włosy tym szamponem a potem nałożyła mi odżywkę na włosy z tej serii i moje włosy były cudownie miękkie, sprężyste i takie mięsiste.
OdpowiedzUsuńPóki co stosuje Wax Pilomax do regeneracji, ale kto wie może kiedyś będzie okazja do przetestowania Olaplexu
OdpowiedzUsuńCzy jest szansa na dokładną analizę składu?
OdpowiedzUsuńPolecam z calego serca.bardzo wydajne i super efekty
OdpowiedzUsuńOlaplex jest super. Od 2lat używam 3, a w zeszlym roku kupilam 4 i 5. Moje wlosy odzyly-wygladaja na bardzo zdrowe pomimo iz fryzjerka w polsce mi je zniszczyla-byly tak spalone ze moja fryzjerka w de sie dziwila ze mi nie powypadaly jeszcze.
OdpowiedzUsuńI do tego jest wegański! Super post dzięki!
OdpowiedzUsuńXoxo https://www.wolfiepoli.com/
akurat dzisiaj myłam głowę i jak zobaczyłam w jakim stanie są moje włosy to aż się przestraszyłam, musze poszukać dla nich jakiegoś ratunku, bo szkoda ich zmarnować, może Twoja polecajka mi pomoże :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)