Perfumy molekularne Prouve
Cześć, Kochani.
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam kolejne z perfumowych nowości, jakie zagościły na mojej coraz bogatszej, łazienkowej półce. Tym razem moja kolekcja poszerzyła się o perfumy marki Prouve, która miała już przyjemność gościć w mojej recenzji. Jednak nie były to typowe, gotowe kompozycje zapachowe, do jakich wyboru od lat jestem przyzwyczajona - firma Prouve pokusiła się bowiem o stworzenie zupełnej nowości, zwanej intrygująco perfumy molekularne, które pozwalają stworzyć własne kompozycje zapachowe. Przyznam, że z zarówno samą nazwą, jak i takim wynalazkiem spotkałam się po raz pierwszy. A jako że chemik ze mnie marny, oględnie mówiąc, spodziewałam się, że przyjdą do mnie magicznie wyglądające lakmusowe papierki, pipety i obłe kształtem pojemniki z dziwnymi cieczami, które pomieszane spowodują jedynie wieeeelkie BUM... Na szczęście zaskoczyłam się pozytywnie. Co to więc takiego?
Jak widzicie, design samych buteleczek w dalszym ciągu nie uległ zmianie - to klasyczne, przeźroczyste zaokrąglone kształty z estetyczną etykietą - ich wygląd spokojnie można by mianować definicją minimalizmu. Jeśli chodzi o mnie - czasem lubię takie opakowania, czasem zaś sięgam po fikuśne kształty - jeśli chodzi o perfumy, wygląd flakonu ma dla mnie drugorzędne znaczenie.
Perfumy molekularne Prouve dają nam szansę skomponować... własne perfumy! Kto z nas nie marzył kiedyś, aby stworzyć własny zapach? Ano właśnie, chyba każdy. ;) To sześć wyjątkowych flakoników, zawierających tradycyjne nuty zapachowe na bazie olejków oraz cząsteczkę molekularną, dającą wrażenie dodatkowego zapachu i nadającego perfumom bardziej wyrazistego charakteru. Dzięki nim proste zapachy można dowolnie pomieszać tworząc mniej lub bardziej mocną kompozycję o niepowtarzalnym charakterze. Oczywiście, każdego z 6 wariantów można używać także pojedynczo, ale co to za frajda, kiedy można codziennie pachnieć inaczej - na przykład w poniedziałek łącząc jeden psik zapachu A z 5 zapachu B, zaś we wtorek dwa psiki C z jednym B... i tak w nieskończoność właściwie. ;)
W moje łapki trafił wariant 03 bitter pink (balsamiczna słodycz) oraz 06 essential brown (zmysłowe żywiczne ciepło). Oprócz tego do wyboru mamy jeszcze 01 naval green (chłodna świeżość), 02 subtle white (balsamiczna słodycz), 04 forest serenity (ziołowy kontrast) oraz 05 pure rosy (orientalny szyk). Wyobrażacie sobie tą nieskończoną możliwość zapachowych wariacji? :) Sama najchętniej pokusiłabym się o całą kolekcję i szalone eksperymenty rodem z laboratorium Dextera.
Z moich zapachów zdecydowanie solo do gustu bardziej przypadł mi 06 - zapach ten kojarzy mi się lekko korzennie, ciepło, delikatnie słodkawo z nutką drewna... Uwielbiam takie wonie! Zapach 03 używany samodzielnie zdecydowanie nie jest dla mnie - to mocno świeży, jakby lekko cytrusowy , miętowy zapach, a takich zdecydowanie nie lubię. Mieszanka jednak jest dla mnie sporym zaskoczeniem! :) Kwaskowatość 03 przy nieco większej dawce 06 zostaje ładnie wytłumiona, nadając drewnianym barwom szóstki lekkości i świeżości.
Co do trwałości perfum molekularnych nie mam zastrzeżeń - jak to w większości zapachów w moim przypadku, ich kolejne nuty ulatniają się w mniej więcej kilka godzin. Niezwykle cieszę się z poznania tej zapachowej nowości - odkryła przede mną bowiem zupełnie inne możliwości tworzenia wonnych kompozycji.
Co sądzicie o pomyśle stworzenia perfum molekularnych? Które z zapachów połączylibyście najchętniej?
xoxo
PS Przy okazji podpytam Was, Drodzy Moi, co sądzicie o podarowaniu na okrągłą, trzydziestą rocznicę urodzin, elegancko zapakowanego alkoholu takiego jak brandy, wódka, czy whisky? Tak, czy też stanowczo nie?
PS Przy okazji podpytam Was, Drodzy Moi, co sądzicie o podarowaniu na okrągłą, trzydziestą rocznicę urodzin, elegancko zapakowanego alkoholu takiego jak brandy, wódka, czy whisky? Tak, czy też stanowczo nie?
70 comments
Znam tą markę choć produktów nie próbowałam. Co do prezentu to jak najbardziej choć nie dla każdego alkohol się nadaje.
OdpowiedzUsuńNie znam tych perfum, ale mam na nie ochotę. Zajrzyj i do mnie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa takich perfum. Mam nadzieję, że uda mi się je kiedyś wypróbować. Tak się zastanawiam jakie zapachy ja połączyłabym ze sobą, ale musiałabym powąchać każdego po kolei i dopiero zadecydować :)
OdpowiedzUsuńPerfumy te bardzo mnie ciekawią prędzej czy później muszą znaleźć się w moim posiadaniu
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakie posiadają aromaty.
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie od dawna perfumy. Fajna opcja z mieszaniem zapachów. Ciekawa jestem jak pachnie połączenie obu dwóch.
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o tej nowości i bardzo jestem ich ciekawa - tym bardziej że sama możesz sobie coś skomponować.
OdpowiedzUsuńZawsze gdy idę do kogoś to daję alkohol gd do przyjaciółki czy kuzynki to wino a gdy grono będzie bardziej męskie to wysokie procenty. Muszę w końcu poznać tą markę perfum i coś sobie zamówić. Mój chłopak ma więcej zapachów ode mnie choć na pewno nie pogardziłby kolejnym
OdpowiedzUsuńGdybym miała okazję stworzenia swoich perfum z pewnością byłyby lekkie i słodkie. Orzeźwiające i owocowe 😁
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ta marke, ale bardzo mnie zaciekawiłaś :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych perfum, są ciekawe i fajnie ze mozna tworzyc wlasne kompozycje😊😊😊 a na te urodzinki jak najbardziej taki elegancki porzadny alkohol pasuje 😄😄
OdpowiedzUsuńJejku jakie wymysły:) ale dosc ciekawe az sie boje nazwy molekularne
OdpowiedzUsuńMam te perfumy, ale wybrałam taki zapach, ze mnie zabija :D
OdpowiedzUsuńJa jestem zaskoczona taką możliwością. Chętnie to wypróbuję, bowiem lubię ingerować w to, co używam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się prezentują <3
OdpowiedzUsuńMiałam okazję poznać 3 zapachy Prouve - są boskie i używam ich do dziś! Szczególnie wariant z ogórkiem rozkochał mnie w sobie bez pamięci :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki :) Jak będę miała okazje to na pewno wypróbuje ♥
OdpowiedzUsuńlondonkidx.blogspot.com
Nie znam tych perfum
OdpowiedzUsuńmuszą bardzo ładnie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńmuszą bardzo ładnie pachnieć one :)
OdpowiedzUsuńW ostatnim czasie dużo czytam na ich temat,ale osobiście nie miałam z nimi styczności.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju perfumy. Najchętniej miałabym kilkanaście buteleczek, ale szkoda, żeby stały i się marnowały ;)
OdpowiedzUsuńblog
Wow ale ciekawe perfumy! Chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńAle fajne, też chętnie bym sobie pokombinowała i wymieszała coś swojego💖
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiła opcja, żeby stworzyć własny zapach, oj bardzo bym chciała :) Ciekawa jestem, który z tych by mi się spodobał :)Jeśli chodzi o pytanie, to jestem abstynentem niestety, więc się nie wypowiem ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tej marki :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż szukam swojego zapachu :) Może tu bym znalazła?
OdpowiedzUsuńKojarzę markę i dużo dobrego o niej słyszałam :)
OdpowiedzUsuńznam te perfumy tylko z blogow. Co do prezentu, jeśli dana osoba lubi alkohole to czemu nie.
OdpowiedzUsuńTotalnie uwielbiam 03!
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie tymi perfumami... choc nigdy się z nimi nie spotkałam!
OdpowiedzUsuńTakie własne perfumy to musi byc super sprawa!
OdpowiedzUsuńGdybybym miała stworzyć swój zapach, na pewno postawilabym na cos delikatnego, ale i słodkiego ❤
OdpowiedzUsuńAaaa co do prezetu, jak Najbardziej whisky będzie strzałem w 10 ;)
Ja mam kilka zapachów tej firmy. Są fajne ;)
OdpowiedzUsuńZnam je z blogu i mam coraz większą ochotę powąchać je na żywo.
OdpowiedzUsuńMam je, bardzo mi sie spodobały.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tych perfumach, temat mnie bardzo zainteresował ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych perfum, ale chętnie zamówię ❤️
OdpowiedzUsuńDużo się mówi na blogach o tej marce :)
OdpowiedzUsuńbrzmi kusząco, nie znam tych perfum
OdpowiedzUsuńJuż wiedziałeś o nich czytałam i pamiętam że pozytywna była ta recenzja :)
OdpowiedzUsuńPerfumy wydają się być bardzo ciekawe❤ A jeśli chodzi o prezent na rocznicę to uważam, że alkohol zawsze jest dobrym prezentem o ile obdarowany nie jest abstynentem😉
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tych perfumach ☺
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu za mną chodzą :-)
OdpowiedzUsuńTe perfumy mnie bardzo ciekawią. Chętnie pobawiłabym się w parfumiarza i stworzyłabym coś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa takie perfumy, jeśli chodzi o alkohol na urodziny, to uważam że dlaczego nie, jeszcze jakoś ładnie zapakowany, to juz w ogóle będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńOo ten pomysł własnych perfum jest świetny! Chyba się na nie skuszę 💕
OdpowiedzUsuńJak dla mnie alkohol to dobry prezent, zwlaszcza jeśli wybierze się w butelce o niebanalnym kształcie 💕
znam je doskonale, na stałe zagościły w mojej szafie z kosmetykami. Uwielbiam ich trwałośc i róznorodność zapachu
OdpowiedzUsuńJeju pierwsze słyszę , dla mnie totalna nowość 🙈
OdpowiedzUsuńMnie ten 03 pewnie by odpowiadal, lubię cytrusy i mięte :)
OdpowiedzUsuńNie pierwszy raz je spotykam i powiem szczerze, ze chce je miec moze akurat beda dla mnie idealne :)
OdpowiedzUsuńZnam te perfumy, mam nawet cztery w swojej kolekcji :) Bardzo długo utrzymują zapach, a jak dla mnie numer #35 jest po prostu wystrzałowy :)
OdpowiedzUsuńale cuda
OdpowiedzUsuńWyjątkowo ciekawa sprawa! A alkohol na urodziny - jeśli dobry jakościowo to jak najbardziej!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze przyjemności wąchać, ale może się skuszę na nie :)
OdpowiedzUsuńDużo osób poleca te perfumy :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych perfum :) a alkohol na na urodziny jak.najbardziej się nadaje!
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to świetna sprawa z tymi perfumami.
OdpowiedzUsuńCytrusowe zapachy to coś dla mnie, ale przede wszystkim podobają mi się te proste i gustowne buteleczki bo woń musiałabym sprawdzić przed zakupem ;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nie słyszałam o tej marce ale mnie zaintrygowałaś :) Osobiście uwielbiam kwiatowe, cytrusowe, słodkie zapachy wiec na pewno znajdę u nich coś dla siebie :) No i już sam design flakonika zachęca <3
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysl i dla siebie i na prezent dla kogoś bliskiego 🙂
OdpowiedzUsuńprezentują się bardzo ciekawie kochana ! <3
OdpowiedzUsuńPerfumy znam tylko z blogów, nazwa molekularne zdecydowanie przyciąga. Fajnie, że są trwałe :)
OdpowiedzUsuńCo do pomysłu na prezent to myślę, że jest w porządku, polecam rozglądnąć się też za ciekawym np. wycinanym z drewna opakowaniem w różnych kształtach dopasowanym w zależności od zainteresowań solenizanta :)
Muszę przyznać, że pierwszy raz o nich słyszę. Zapowiadają się jednak całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa tych perfum,muszę spróbować ich :)
OdpowiedzUsuńMam je i jestem mega zachwycona, gdy ich używam, nie którzy ludzie pytaj się co to za prefumy.... Nie tylko perfumy są fenomenalnie pięknie co resxta asortymentu....
OdpowiedzUsuńMam prefumy Prouve i bardzo je lubię :) Te molekularne też mnie bardzo kuszą, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo ciekawy, aczkolwiek ja bym nie chciała stworzyć własnych perfum bo za cholerę nie mogłabym się zdecydować 😂😂😂
OdpowiedzUsuńIntrygują mnie te perfumy, widziałam je już kiedyś na instagramie!!<3
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o takich perfumach! Ale pięknych zapachów nigdy dość :D
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)