J. S. Monroe - Znajdź mnie

by - 12:00:00

Cześć.

Mamy 24 kwietnia, a mnie do tej pory udało się przeczytać 33 książki, co uważam za całkiem imponujący wynik. O kilku z nich, które szczególnie pozytywnie (lub negatywnie) mnie zaskoczyły, czy też po prostu stały się dobrym czasoumilaczem, zdążyłam Wam już tutaj opowiedzieć, o kilku zaś rozpiszę się jeszcze niebawem. Ostatnimi czasy moim bez wątpienia ulubionym gatunkiem stały się thrillery. Dawniej lubiłam oglądać je na ekranie, jednak motywy filmowe thrillerów stały się na tyle oklepane i często powtarzane, że oglądanie ich przestało mi zupełnie sprawiać przyjemność. Fabułę odgadywałam zazwyczaj po góra kwadransie (i paczce niezdrowych przekąsek). Nigdy nie sięgnęłam jednak po thriller w formie powieści i odkąd niedawno uczyniłam to po raz pierwszy - przepadłam! Powieść J.S. Monroe zatytułowana Znajdź mnie to czwarta książka tego gatunku, którą ostatnio przeczytałam (tudzież pożarłam pomiędzy paczką żelków, chipsów i rurek ze śmietankowym kremem) w niespełna kilka godzin. 

Choć nie powinno się oceniać książki po okładce lubię to robić, próbując odgadnąć, co też się za nią kryje. Ta wyjątkowo przypadła mi do gustu - różne nasycenie odcieni błękitu, połyskujące elementy i tajemnicza postać skryta za mgłą - jestem na tak.


Czytając opis z tyłu zawsze zastanawiam się, czy kupiłabym powieść tylko na jego podstawie. W tym przypadku odpowiedź jest twierdząca, bowiem zaliczam się do fanek wielkich intryg i motywu historii owianych tajemnicą.


Książka podzielona jest na rozdziały, jednak przeplatane są one wpisami z pamiętnika głównej bohaterki... i nie tylko - jednak o innych opowiedzieć Wam wiele nie mogę, bowiem zdradziłabym zbyt wiele z fabuły, a żadna w tym przyjemność. Bardzo podoba mi się jednak taka forma - w dodatku smaczku całości dodaje fakt, iż owe wpisy z pamiętnika (lub może tylko halucynacje...?) nie przedstawiają zdarzeń w kolejności chronologicznej. Językowo nie mam do powieści żadnych zastrzeżeń, podobnie jak i do nieprzydługich opisów i prawdopodobnie brzmiących dialogów pomiędzy bohaterami.


Powieść opowiada historię Jara, który nie może pogodzić się ze śmiercią ukochanej kobiety, którą poznał na studiach. Rosa, bowiem tak jej na imię, przed pięcioma laty popełniła samobójstwo... jak mówi oficjalna wersja, z którą Jar nijak nie może się pogodzić. Ciała nigdy nie odnaleziono, pożegnalny list, jaki po sobie pozostawiła, brzmi niezbyt prawdopodobnie a na dodatek nasz główny bohater zaczyna widywać swoją rzekomo zmarłą dziewczynę. Początkowo wydaje mu się, iż są to jedynie wizje, jednak wkrótce nabiera pewności, że Rosa żyje. Za sprawą ciotki dziewczyny zyskuje dostęp do dziennika, który ta prowadziła przed swoim rzekomym samobójstwem. Zapiski te coraz bardziej rozwiewają wszystkie jego wątpliwości i utwierdzają w przekonaniu, iż Rosa nie tylko żyje, ale i znajduje się w ogromnym niebezpieczeństwie. Jak możemy się domyślać - postanawia zrobić wszystko, aby ją odnaleźć, choć na domiar złego ktoś cały czas depcze mu po piętach... 

Mamy tutaj także postaci przyjaciela głównego bohatera, zrozpaczonej ciotki Rosy, policjanta obserwującego Jara z podejrzanych pobudek, w żadnym wypadku niebudzącego sympatii wujka dziewczyny oraz niespełnionego dziennikarza, który przed laty interesował się sprawą zaginionych studentów. W tle przewijają się motywy z detektywistycznych powieści, intrygi na światową skalę, wspomnienia o niedawno zmarłym ojcu Rosy, który przynależał do Ministerstwa Spraw Zagranicznych (a może tak naprawdę był szpiegiem?), a w końcu nawet i mroczne czeluście Internetu, eksperymenty i niezwykłe okrucieństwo

Niejednokrotnie jawa zaciera się tutaj z fikcją, nic nie jest w żadnym stopniu oczywiste, a akcja, choć początkowo toczy się całkiem spokojnie, z każdym kolejnym rozdziałem nabiera niesamowitego tempa i powoduje u czytelnika ogrom emocji i napięcia. Czytając niejednokrotnie zadawałam sobie pytania o co tak naprawdę w powieści chodzi i co tak naprawdę stało się z Rosą. Czy za tym wszystkim mogą stać brytyjskie służby specjalne, czy też to jedynie niemożliwe wymysły zrozpaczonego chłopaka?

Powiem Wam, iż bez wątpienia warto sięgnąć po tę powieść, bowiem zatracić można się w niej bez reszty. O tym, że jest dobra świadczy dla mnie także fakt, iż prawie do samego końca nie rozwiązałam jej zagadki, a to lubię najbardziej!


Lubicie czytać thrillery, czy też może wolicie je oglądać? Czytaliście już Znajdź mnie, a może macie ochotę to zrobić?
xoxo

You May Also Like

45 comments

  1. już kilka razy próbowałam zacząć czytać książki... przy każdej zasypiam :) nie umiem się odpowiednio skoncentrować
    z tego co czytam to przy tej z pewnością bym nie zasnęła.. samobójstwo, nieodnalezione ciało... wydaje się ciekawe :) może po nią sięgnę..

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię oglądać i czytać takie rzeczy. Bardzo mnie zainteresowałaś i z chęcią ją kupię.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ochotę przeczytac tę książkę. Wydaje się byc interesująca:)

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię thillery, ten wydaje się ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawie sie prezentuje ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie czytałam nigdy żadnego thillera, ale ogólnie mało czytam niestety, nadganiam tylko w wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ze książka ci się spodobała, może i ja bym ja przeczytała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powiem Ci, ze bardzo mnie zaciekawila i chetnie po nia siegne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zdecydowanie wolę oglądać niż czytać thillery.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię czytać tego typu Książki, więc zainteresuję się nią

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam książki z zagadkami :D Myślę, że kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ty nie czytasz, Ty pożerasz książki : D, ja w tym roku przeczytałam 2... tle pamiętam , może było ich więcej ale nie pamiętam . teraz pracuję po 10 godz dziennie wiec czytanie odeszło na dalszy plan

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie lubię jak w książce są takie dygresje w postaci wpisów z pamiętnika. Kojarzy mi się to z "Lalką" Prusa, a nie mam z tą lekturą miłych wspomnień ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaciekawiłaś mnie :)
    Dawno nie czytałam książek :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lektura zdecydowanie nie dla mnie :( ale fajnie, że Tobie się spodobała ta opowieść :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Gratuluje takiego wyniku przeczytanych książek! Ja sięgam raczej po lekkie poradniki bądź romansidła :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie jestem zbyt dużą fanką takich historii, ale ta naprawdę mnie zaciekawiła :) Jestem ciekawa, co stało się z Rosą, kto stoi za tym jej zniknięciem, skoro jednak tak naprawdę nie umarła oraz czy wszystko zakończy się happy endem, bo nie ukrywam, takie zakończenia lubię najbardziej :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie dla mnie ta książka, ale polecę koleżance, która lubi taką tematykę :)

    OdpowiedzUsuń
  19. po opisie chętnie bym przeczytała. wcześniej czytałam tylko erotyki, ale teraz uwielbiam thrillery właśnie. spodobały mi się po książce "córeczka" i szukam jakiś innych książek ! ostatnio mam mało czasu na czytanie, bo ładna pogoda i ciągle jestem poza domem, ale zapisuje sobie książkę "do przeczytania" :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubie taka tematyke. Choc wydaje sie nierealna, to jednak zdarza sie w zyciu codziennym zwlaszcza, ze wiele programow dokumentalnych w tym zakresie ogladalam. Az sie wierzyc nie chce. Marzy mi sie usiasc z ciekawa pozycja mimo, ze czasu mniej.

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo chcę ją przeczytać i czekam na przesyłkę :-) mam nadzieję, że nigdzie się nie zagubiła.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam wielką ochote ją przeczytać, zapowiada sie nieżle

    OdpowiedzUsuń
  23. Hmmm zaintrygowałaś :) Zapowiedź na prawdę ciekawa! Niech tylko wpadnie w moje ręce! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam Twoje zapowiedzi książkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Teraz będę mieć 1,5 tygodnia wolnego to w końcu będę mogła się zabrać za czytanie książek :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Na pewno siegne po niej jak tylko skoncze swoją ksiazke

    OdpowiedzUsuń
  27. Sporo już udało Ci się przeczytać w tym roku:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wow 33 ksiazki! Niezly wynik a co to bedzie pod koniec roku :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Też lubię powieści z intrygami :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Takie książki niestety nie są w moim guście, ale przyznam że ciekawa fabuła :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Uwielbiam autobiografie czytać zawsze coś z tego można wyciągnąć co do thrillerów nie bardzo bo ciężko po tym mi się śpi :(

    OdpowiedzUsuń
  32. Fajnie że książka nie jest przewidywalna, najbardziej nie lubię właśnie banalnych historii... Ale osobiście rzadko sięgam po thrillery

    OdpowiedzUsuń
  33. Okładka bardzo mi się podoba :) Za tego typem książek niestety nie przepadam, wolę coś "spokojniejszego" :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Jezu ale ta recenzja mnie zachęciła!! Muszę dorwać tą książkę i ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  35. O ja *.* jeszcze nigdy nikt nie zaciekawił mnie jakiąkolwiek książką jak Ty tą.

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie lubię tego gatunku i jako książek i jako filmów aczkolwiek nie ukrywam iż przypomniałaś mi,że mam parę książek do nadrobienia a kupiłam wczoraj kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  37. O jej to j8z sporo przeczytałaś. Dobrze że ktoś nadrabia za mnie statystyki.

    OdpowiedzUsuń
  38. Mówiąc szczerze niezbyt lubię thrillery, Ale z chęcią sięgam.po tytuły, które przyciągają moją uwagę. W tym przypadku tak jest i wpisuje tą pozycje na swoją listę czytelniczą:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo lubię ten gatunek, może kiedyś przeczytam. na razie brak czasu na cokolwiek

    OdpowiedzUsuń
  40. Lubię dobre thrillery tak samo jak żelki i rurki z kremem ;) Tak dobre, że śnią mi się nawet po nocach. Nie wiem czemu, ale nie lubię tylko tych książek, które wcale się we mnie nie wżerają emocjonalnie.

    OdpowiedzUsuń
  41. Tytuł oczywiście, że zapisany, takie książki świetnie mnie relaksują, antidotum na trudne zagadnienia naukowe, w których obecnie buszuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jak thrillery to przede wszystkim czytanie, film nie działa tak na moją wyobraźnię, jak właśnie własne odtwarzanie obrazów, uwielbiam ten dodatkowy wymiar dreszczyku emocji. :) A po tytuł chętnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Czytałam, świetna i też się wciągnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  44. O wiele bardziej wolę czytać niż oglądać thrillery. Tę książkę tej kojarzę, ale jakoś nie było mi z nią do tej pory po drodze.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)