Atopis Novaclear - płyn do mycia twarzy i ciała oraz natłuszczający krem
Witajcie, Kochani.
W dzisiejszym wpisie chciałabym Wam przedstawić dwa kosmetyki marki Atopis Novaclear, skierowanej głównie dla posiadaczy skóry suchej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień oraz atopowej. Serię Atopis poznałam stosunkowo niedawno, zaprzyjaźniając się z nią zaś liczyłam przede wszystkim na nawilżenie skóry- mam bowiem niestety skłonności do szybkiej jej utraty. Pod swoje czujne oko wzięłam płyn do mycia twarzy i ciała oraz natłuszczający krem. Z testów nie jestem jednak do końca zadowolona. Dlaczego?
Atopis Novaclear - płyn do mycia twarzy i ciała
Płyn zamknięty jest w bardzo miękkiej i poręcznej tubie, której szata graficzna właściwie niezbyt się wyróżnia na tle innych kosmetyków do pielęgnacji. Niezbyt mnie to jednak zraża, bowiem dla mnie najważniejsza jest zawartość opakowania.
W składzie z substancji głównych znajdziemy przede wszystkim olej konopny, ekstrakt z korzenia lukrecji glicerynę, pantenol i witaminę E. Ja zużyłam wersję liczącą sobie 200 ml, która kosztuje średnio 15-19 zł - jednak dużo wydajniej wychodzi wariant opakowania 500 ml, który znajdziemy już za około 25 zł! Skąd taka aż różnica w cenie, ciężko mi powiedzieć.
Płyn ma mocno wodnistą konsystencję, która kojarzy mi się z żelem z siemienia lnianego z zbyt dużą ilością wody. Nie jest to jednak korzystne, ponieważ szybko ucieka z rąk i ciała podczas mycia, a i niezbyt dobrze się pieni. Kolejnym minusem jest dla mnie zapach- bliżej niezidentyfikowany, jednak jakby... coś się zepsuło? Skóra po kąpieli na szczęście nie pachnie wonią owego płynu, bo inaczej nie byłabym w stanie go zużyć. Co do działania- nie spowodował żadnych podrażnień a po kąpieli czułam, iż moja cera jest odrobinę milsza w dotyku- trochę więc rzeczywiście ją nawilżył, jednak szału bez. Zdecydowanie nie jest to niestety produkt dla mnie, po który sięgnę ponownie.
Atopis Novaclear - natłuszczający krem do twarzy i ciała
Opakowanie kremu przystaje co całej serii kosmetyków Atopis. Muszę przyznać, że choć szata graficzna nie do końca do mnie przemawia- lubię taką spójność.
Substancje główne w tym przypadku to olej konopny, ekstrakt z lukrecji i wazelina - z tej ostatniej nie jestem zadowolona w składzie kremu, jednak skoro ma być to krem natłuszczający, nie dziwi mnie jej obecność. W moje łapki trafił wariant 100 ml, który kosztuje około 15 zł. Podobnie jak w przypadku płynu- i tu cena szokuje, bowiem opakowanie o pojemności 500 ml kosztuje około 25 zł!
Na skórę twarzy kremu nie stosowałam, jednak na ciało i owszem. I ku mojemu zaskoczeniu byłam z niego bardzo zadowolona. Pięknie złagodził nawet lekkie podrażnienia po słońcu, skóra zaś była o wiele bardziej miękka w dotyku, a nawet i zdrowo połyskiwała. Na całe szczęście jest też bezzapachowy. Co do konsystencji- ode mnie jest to trzy z plusem, ponieważ jest ona dość gęsta, przez co ciężko się ją rozprowadza i jednak trzeba odczekać te kilka minut do wchłonięcia. Jednak za działanie mogę to wybaczyć... choć nie pokochać.
Zapewne zależy to od osobistych preferencji, jednak kosmetyki Novaclear Atopis nie do końca trafiły w mój gust. Po żel nie sięgnę więcej bez dwóch zdań. Krem natomiast dobrze nawilża i łagodzi a w większym opakowaniu ma bardzo korzystną cenę, jednak spodziewałam się czegoś lepszego (głównie jeśli o konsystencję chodzi).
Znacie kosmetyki Novaclear? Jakie macie o nich opinie?
xoxo
19 comments
Mój syn używa żelu I w przeciwieństwie do Ciebie jest bardzo zadowolony. Jego skóra powoli dochodzi do normalności a była jak papier ścierny.
OdpowiedzUsuńJa kosmetyki znam i sobie chwale. Sa one przeznaczone do skóry z AZS, egzema, czy łuszczycą. Użytkownik bez takich zmian skórnych może nie zauwazyc ich pozytywnego dzialania, mojemu synowi bardzo pomogly.
OdpowiedzUsuńNa razie użyłam raz żel, faktycznie zapach ma kiepski, średnio tez nawilża, ale w sumie to zestaw więc muszę zacząć ich razem używać.
OdpowiedzUsuńja uzywalam atopis do mojej suchej skory na ciele i jestem bardzo zadowolona, skora przestala mnie swedziec i stala sie przyjemnie nawilzona. zdecydowanie siegnę p ote produkty ponownie
OdpowiedzUsuńkrem u mnie sprawdził się rewelacyjnie. bardzo go sobie chwalę.
OdpowiedzUsuńKiedys miałam coś tej firmy, średnio byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńNaczytałam się na blogach samych ochów i achów, co do tej marki :p Płyn do mycia ciała i twarzy skreślam od razu
OdpowiedzUsuńZ kremem mialam juz doczynienia i polecam :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam AZS i mysle, ze by mi sie akurat nie przydał :) jednak ciesze sie, ze sa takie produkty, ktore zwalczaja takie problemy :)
OdpowiedzUsuńJa z chęcią przetestuje ten krem. Moja skóra na nogach potrzebuje czegoś, co ją nawilży.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te kremy, one są świetne. Jeszcze nigdy takich nie używałam.
OdpowiedzUsuńZamierzam wypróbować tą serię, ale to już tak bliżej zimy :D
OdpowiedzUsuńKojarzę produkty tej marki, ale nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale dzięki za informacje ze żel nie jest wart uwagi
OdpowiedzUsuńOgólnie czytam ostatnio sporo o tych kosmetykach, ale osobiście nie miałam okazji ich poznać.
OdpowiedzUsuńMuszę kupić te produkty dla córki :) Tyle pozytywnych opinia zmusza do wypróbowania
OdpowiedzUsuńTrochę na temat tej firmy czytałam, ale sama nie miałam możliwości korzystać.
OdpowiedzUsuńKrem lubię. Płyn się u mnie nie sprawdza. Lubię myć się w pianie z dodatkiem pięknego zapachu. Niestety on mi tego nie zapewnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oo fajnie wygląda :) My obecnie używamy takiego z Perfecty, ale po te na pewno kiedyś sięgniemy :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)