Fryderyk Nietzsche - Tako rzecze Zaratustra - recenzja

by - 16:59:00

„Niech mężczyzna boi się kobiety, gdy ta kocha: wówczas nie cofa się ona przed żadną ofiarą i wszystko inne nie ma dla niej wartości.”

Powyższy, zdecydowanie prawdziwy, cytat to tylko jedna ze światłych myśli Fryderyka Nietzschego – niemieckiego filozofa, którego dzieło „Tako rzecze Zaraustra” w nowym eleganckim wydaniu z kolekcji Wielcy Humaniści poznałam ostatnio dzięki wydawnictwie Bellona. Długo zastanawiałam się w jaki sposób napisać recenzję tej pozycji – wszakże nie jest to powieść, którą z łatwością można ocenić punktowo, opowiadając czytelnikom o fabule i przedstawiając bohaterów. Po dłuższym namyśle zdecydowałam się na przedstawienie cytatów, które najbardziej przypadły mi do gustu i próbę zarysowania tego, co właściwie w „Tako rzecze Zaratustra” można znaleźć. Przedstawię także pokrótce portret samego autora.

 


„Nauczę Was nadczłowieka. Człowiek jest czymś, co należy przezwyciężyć.”

Co powinniśmy wiedzieć o autorze przed lekturą? Fryderyk Nietzsche urodził się w XIX wieku i jest uważany za największego niemieckiego filozofa. Był również filologiem klasycznym, prozaikiem i poetą oraz założycielem filozofii życia w Niemczech. Jak wskazują liczne opracowania, najważniejszym założeniem głoszonej przez niego filozofii jest filozofia życia a także ujmowanie rzeczywistości (więc i człowieka) jako życia. Nietzsche w wielu swoich dziełach zaprzecza, aby istniał jakikolwiek wyższy ukryty sens istnienia oraz układ świata w postaci esencji. Rzeczywistość przedstawia jako swego rodzaju chaos. W konsekwencji swoich poglądów Fryderyk karykaturuje w sposób (niekiedy wręcz zbyt stanowczy) chrześcijaństwo a także kulturę zachodnią, która nie oparła się urokowi bezzasadnych złudzeń.

W twórczości Nietzschego można znaleźć przede wszystkim – oprócz ateistycznego podejścia do religii – daleko idący historyzm i psychologizm. Zarówno moralność jak i religię autor licznych dysput uważał za sztuczny twór ludzki, który jako taki obarczony jest mnóstwem błędów. Co ciekawe, Fryderyk wychwalał natomiast wartości, które odnajdywał w kulturze antycznej Grecji – niekiedy wręcz jawnie postulował, że aby naprawić ludzkość, powinno się do nich bezsprzecznie powrócić.

„Człowiek stać się musi lepszy i gorszy – tak oto ja pouczam. Najgorsze jest w nadczłowieku niezbędne do najlepszego.”

Przejdźmy teraz do samej twórczości Nietzschego. W trakcie dwudziestu lat twórczości autor pokusił się o stworzenie dwóch wielkich dzieł, którymi – co najciekawsze – były jego pierwsze prace. Oprócz nich do dorobku Fryderyka zaliczają się zbiory aforyzmów. Sztukę Nietzschego można podzielić na trzy okresy, jak wskazują specjaliści. Pierwszy z nich, związany z muzyką Wagnera, określany jest mianem kultu sztuki. W jego trakcie powstały „Narodziny tragedii” oraz „Niewczesne rozważania”. Drugi okres, zainspirowany teorią Darwina, nazywa się kultem nauki. To wtedy autor opublikował „Ludzkie, arcyludzkie”, „Jutrzenkę” a także „Wiedzę radosną”. W trzecim i ostatnim okresie, mianowanym kultem życia, siły oraz indywidualności powstało właśnie przeczytane przeze mnie niedawno „Tako rzecze Zaratustra”, a oprócz tego także „Poza dobrem i złem” oraz „Z genealogii moralności”. Po śmierci Fryderyka opublikowano jeszcze „Ecce homo”.

„Bóg nie żyje. Litość nad człowiekiem przyprawiła Boga o śmierć.”

Filozoficzna rozprawa, bohater, który głosi swoje prawdy i naucza… albo przynajmniej nauczać próbuje. To właśnie znaleźć możemy w „Tako rzecze Zaratustra”. Czego jednak te rozważania dotyczą? Przede wszystkim, doskonale odzwierciedlają poglądy autora. Znajdziemy wśród nich relatywistyczną teorię poznania, opierającą się na przekonaniu, że wszystkie czynności ludzkie uwarunkowane są potrzebami życiowymi. Prawdą dla każdego człowieka jest dokładnie to, czego wymaga od niego życie. Nietzsche niejednokrotnie pokazuje poprzez swojego bohatera, że jego zdaniem człowiek zawsze fałszuje otaczającą go rzeczywistość, która jest jedną wielką zmienną. Choć każdy z nas chce ją na swój sposób zatrzymać – jest to zwyczajnie niewykonalne, stąd liczne fałszerstwa. W rozprawach znajdziemy również odbicie relatywistycznej teorii wartości, według której ocena każdego człowieka jest nie tylko w pełni subiektywna, ale i uwarunkowana biologicznie. Według autora pojęcie obiektywnej moralności w ogóle nie istnieje. Twierdzi on, że moralność człowieka jest taka, jaka jest jego natura, a wszelkie powstające między ludźmi różnice wynikają z różnic ich natur. Inną moralność będą zatem mieli królowie, inną biedacy w niewoli. Osoba słaba doceni wrażliwość, miłość, dobro i względność. Ta silna szukać będzie stanowczości, pewności siebie, bezwzględności czy dostojności. Ostatnim z nadrzędnych motywów w twórczości autora jest całkowita krytyka współczesnej moralności. Jako jej największe wady Fryderyk w zainicjowanych w „Tako rzecze Zaratustra: scenach wskazuje przede wszystkim błędne założenie równości, wolności oraz zbędnej wartości moralnej, która jedynie przeszkadza w życiu. Czy system założeń i wartości stworzony przez Nietzschego jest aktualny po dziś dzień? Czy jest słuszny? Czy powinno się na nim wzorować, czy też wręcz przeciwnie – jawnie go krytykować? Uważam, że to powinien już odrębnie ocenić każdy z nas, zapoznając się z dziełem samodzielnie. Choć bez wątpienia nie jest to łatwa lektura, jest ciekawa – a przy tym pozwala na zastanowienie się czy życie, siła i nierówność to faktycznie najważniejsze wartości.

„Albowiem tak do mnie mówi sprawiedliwość: ludzie nie są równi.”

You May Also Like

1 comments

Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)