• Strona główna
  • O mnie
  • Współpraca

Opowiadam historie o historiach. Recenzuję literaturę - bo życie jest sztuką.

Czy uważasz siebie za osobę, która jest zdolna do zemsty? A może tylko złorzeczysz osobom, które Ci zawiniły w głowie, ale nie realizujesz swoich niecnych planów?

„W bitwach każdy sposób do osiągnięcia zwycięstwa jest nie do pogardzenia.”

Awantury po alkoholu, kradzieże, rozboje i mandaty – tak właściwie wygląda codzienność każdego policjanta. Czasem zdarzy się jeszcze trochę formalności i zrobienie porządku w bezładnie porzuconych na biurku aktach sprawy, której nie udało się rozwiązać. Odbierając telefon, pułkownik Alona Niszkina nie jest jeszcze świadoma tego, że ją i zespół współpracujących z nią utalentowanych śledczych, będzie czekać bardzo ciężki przypadek. W stolicy Rosji pojawiają się trupy – i to nie byle jakie. Trudniące za życia się udzielaniem pożyczek na drakoński procent zwłoki zostały absolutnie zmasakrowane. Na dzień dobry potraktowane z pięści ciosem godnym zapaśnika sumo, a następnie uduszone. Po śmierci usta ofiar zostały zaszyte, zaś ich stawy oraz twarze doszczętnie strzaskane solidnym młotem budowlanym. Skąd w sprawcy tak wiele agresji i jaki może być jego motyw? Pułkownik nie ma czasu o tym pomyśleć, bo już wkrótce pojawiają się kolejne zwłoki. I jeszcze jedne… i następne. Wydaje się, że nieuchwytny na miejskich kamerach zabójca ma jasny modus operandi. Wszystkie ofiary śledzi, powala ciosem z pięści, po czym mężczyzn dusi i masakruje młotem, a kobiety wyrzuca z okna. Niekiedy jednak dodatkowo pozbawia je oczu, dłoni czy umieszcza im coś w przełyku. Co gorsza, pozornie ofiary wydają się nie mieć ze sobą nic wspólnego, poza tym, że parają się nie do końca uczciwym biznesem.

17:02:00 No comments
Szampon, odżywka, maska, olejek, serum, olej, preparat zabezpieczający przed wysoką temperaturą... W ostatnich latach wybór produktów pozwalających zadbać o pielęgnację włosów zdecydowanie się powiększył, co niezmiernie raduje mnie jako włosomaniaczkę. W szeregi wspomnianego sztafażu całkiem niedawno dołączyła woda lamelarna, na której produkcję zdecydowało się kilka znanych i cenionych fryzjerskich marek. Efektem miały być błyszczące i lejące się włosy, przypominające taflę wody. Jak jest w praktyce? Na warsztat postanowiłam wziąć ProSalon Lamellar Therapy Glow-Up Elixir, który znalazłam w ostatniej edycji boxa kosmetycznego Pure Beauty. Sprawdźmy.


21:29:00 1 comments
Zapewne każda miłośniczka pięknych, zdrowych i błyszczących włosów zdaje sobie sprawę z tego, że dbanie o czuprynę nie kończy się na użyciu szamponu oraz okazyjnie odżywki. Oprócz tego dochodzi jeszcze między innymi odpowiednia metoda czesania, stosowanie olejków i masek oraz konieczność zabezpieczenia włosów przed wysoką temperaturą oraz szkodliwymi promieniami UV. Działanie tych ostatnich najsilniejsze jest w naszym kraju w okresie wiosenno-letnim, w związku z czym warto już teraz zaopatrzyć się w dobry produkt, który pozwoli nam w pełni zadbać o swoje włosy. Ja na taki trafiłam w ostatnim boxie Pure Beauty Fantastycznie. O czym mowa? O propozycji mojej ulubionej włosowej marki Only Bio, czyli ochronie przed UV w mgiełce.

21:15:00 1 comments

Czego nigdy nie będziesz w stanie zrozumieć, pomimo wszelkich starań?

„Przerażona kobieta niemal odskoczyła od szczelnie zamkniętego auta, wystawionego na słoneczny żar. Miało już być po wszystkim. Tymczasem mała wciąż żyła.”

Wszyscy zakładają, że jest to wyłącznie Twoja wina. Sądzą, że było tak: tego dnia był najgorętszy dzień w roku. Żar lał się z nieba i dawał wszystkim we znaki. Miałaś odwieźć córeczkę do żłobka, zanim pojedziesz do pracy. Mąż wyszedł przed Tobą, pocałował na do widzenia i życzył miłego dnia. Chwilę posiedziałaś jeszcze przed wiatrakiem i już miałaś wychodzić do samochodu, w którym tkwił fotelik z Twoją córką, kiedy usłyszałaś dzwoniący telefon. Widząc na ekranie imię szefowej odebrałaś i otrzymałaś niezłą reprymendę za nieprzygotowany raport, choć jego niedostarczenie było winą innego pracownika. Wybiegłaś z domu i pognałaś do pracy na złamanie karku, zapominając o tym, że na tylnym siedzeniu Twojego auta tkwi fotelik z dzieckiem. Zostawiłaś je tam samo na pewną śmierć w wyniku hipertermii. Był to jednak nieszczęśliwy wypadek. Kiedy uświadamiasz sobie, o co Cię oskarżają, zapierasz się, że przecież sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. To Twój mąż miał odwieźć dziecko do żłobka. Jesteś tego pewna. Inni jednak wiedzą lepiej. Nie mogąc sobie pogodzić ze stratą, oskarżeniami i poczuciem winy, kilka miesięcy później uciekasz i wszelki ślad po Tobie przepada. Śledczy uznają to za zaginięcie w celu popełnienia samobójstwa. Jest jedno ale: to wszystko nieprawda.

 


20:51:00 No comments
Maj bez wątpienia jest pięknym miesiącem! To właśnie wtedy wszystko rozkwita feerią barw, a wiosna nareszcie pokazuje swój pełny urok. Ciepłe kolory, otulające zapachy kwiatów i mnóstwo świeżości. Właśnie takie jest też majowe pudełko Pure Beauty o nazwie Fantastycznie, które skrywało w sobie mnóstwo perełek. Nie sposób nie wspomnieć również o pięknej szacie graficznej! Co do zawartości, którą zaraz krótko zrecenzuję - jest ona idealnie dopasowana do mnie. Znalazło się w niej mnóstwo kosmetyków do włosów, co jest dla mnie ogromnym plusem, bo to właśnie te najbardziej lubię używać. Zapraszam na prezentację wszystkich dobroci, które box skrywał w tej edycji.

21:34:00 5 comments

„Od nie wiadomo ilu miesięcy, może lat Ben za moimi plecami podrywał mi żonę, a ja zupełnie nie zdawałem sobie z tego sprawy. Czułem się, jakbym odkrył, że w moim domu jest pokój, o którego istnieniu nie miałem dotąd pojęcia. Pokój pełen tajemnic.”

Od wielu lat cieszysz się spokojnym, szczęśliwym i ułożonym życiem. Ostatnie dziewięć lat spędziłeś jako małżonek pięknej, podziwianej przez innych mężczyzn kobiety, która znaczyła dla Ciebie wszystko. Wspólnie wychowujecie obecnie czteroletniego synka Williama, będącego wrażliwym i dociekliwym chłopcem, z którym spędzasz każdą wolną chwilę. Pracujesz jako nauczyciel języka angielskiego w pobliskim gimnazjum i zdecydowanie lubisz to, czym się zajmujesz. Nie marzą Ci się jednak żadne zawodowe awanse, bowiem to nie praca jest tym, co kochasz najbardziej. Priorytetem jest dla Ciebie Twoja szczęśliwa rodzina. Coś, czego istnienie brałeś za pewnik aż do tego feralnego czwartkowego wieczoru, kiedy okazało się, że ona… tak naprawdę nie istnieje.

 


19:57:00 No comments

Czy będąc nastolatkiem miałaś/eś dużo tajemnic przed swoimi rodzicami?

„Młodość – siła o mocy atomowej, której nie mogły powstrzymać zakazy kościelne i świeckie, która zdolna była odciągnąć od komputerowego biurka nawet najzatwardzialszego gracza i kazać mu poszukiwać partnerki.”

Siostra Twojej mamy umarła i wybierasz się na jej pogrzeb. Choć ze smutnych pobudek, w końcu widzisz się ze swoją liczną rodziną, towarzysząc zmarłej w ostatniej drodze. Po pogrzebie Twoja mama dowiaduje się jednak, że to ona odziedziczyła śląskie mieszkanie po siostrze, choć wszyscy byli przekonani, że przejdzie ono w ręce jej syna. Twoja matka Celina ma jednak pewne plany względem Ciebie i stwierdza, że to Ty masz się zająć mieszkaniem. Mieści się w wiekowej kamienicy i jest urządzone na starą modłę, zatem zanim zaczniesz je wynajmować, będziesz musiała przeprowadzić w nim gruntowny remont. Postanawiasz w znacznej części zająć się nim samodzielnie, jako że akurat masz trochę zaległego urlopu w policyjnej pracy, a fachowcy żądają kwot przekraczających Twoje możliwości finansowe. Zajmujesz się remontem z dużą przyjemnością i poświęcasz mu całe dnie. Aż do czasu aż coś, a raczej ktoś Ci przeszkadza i prosi Cię o pomoc. Nastoletnia córka Twojej przyjaciółki z dzieciństwa, Ali, przepadła bez śladu. Kobieta jest zrozpaczona i liczy na to, że pomożesz jej ją odnaleźć. Po dziewczynie przepadł wszelki ślad, zatem z pewnością nie będzie to łatwe zadanie. Jako zawodowa śledcza nie tylko nie chcesz, ale i nie potrafisz odmówić. Nie przypuszczasz jednak, że sama znajdziesz się w tarapatach, dokopując się do naznaczonej tragediami historii, której początki sięgają ponad 100 lat wstecz…


17:00:00 No comments

Jaka była najmniej rzeczywista plotka, którą kiedykolwiek dane Ci było usłyszeć?

„W historii Elżbiety Batory pojawia się więcej pytań niż odpowiedzi. Choć brzmi to jak paradoks, można powiedzieć, że istnieją niepodważalne dowody jej winy, a także zasadne argumenty przemawiające za jej niewinnością.”

Niezależnie od tego jak kusząca byłaby wizja związania się z urokliwym wampirem takim jak Damon, czy randkowania z piękną, kruchą Bellą, a nawet próba rozgryzienia krwiożerczego Vada, wampiry nie istnieją. W przeciwieństwie do seryjnych morderców, którzy prześcigają się między sobą w swoich chorych wizjach, zadając cierpienie ofiarom na wiele przemyślanych sposobów.

 


17:28:00 No comments

Wierzysz w istnienie magii?

„Istnieje magia przedmiotów, magia sympatyczna, zaklęcia, które się pichci, wyprasza, wymawia na głos. Świetlista magia i magia tak okrutna, że aby nią władać, trzeba zacisnąć dłoń na nożu pozbawionym rękojeści. I istnieje magia zrodzona z czystej woli, bezdźwięczna. Nie, nie czysta: woli zmąconej i zagęszczonej bólem i przerażeniem, a także miłością we wszystkich jej formach.”

Jesteś zwyczajną nastolatką. Masz siedemnaście lat, uczęszczasz do szkoły, a Twoim jedynym zmartwieniem jest to, czy kupiłaś odpowiedni odcień błyszczyka, sukienka pasuje do Twojej figury, a sprawdzian z matematyki dobrze Ci poszedł. Do czasu. Tego wieczora wracasz z niezbyt udanej imprezy ze swoim chłopakiem, którego właśnie postanowiłaś rzucić. Trochę wypił i jest na Ciebie obrażony, choć nie kochał Ciebie, a jedynie własne wyobrażenie o Tobie – jednak nie jest kimś, kogo ot tak się rzuca. Jedzie niezbyt ostrożnie. Po chwili skręca tak gwałtownie, że aż uderzasz czołem o deskę rozdzielczą i rozcinasz sobie wargę. Nie, nie próbował Cię nastraszyć – a jedynie wymijał nagą dziewczynę, która pojawiła się w środku lasu nie wiadomo skąd i uciekła w zarośla. W przypływie chwili postanawiacie ją śledzić. Nieznajoma biegnie prosto do zimnej wody, a już po chwili zamachuje się na Was kijem. Postanawiacie czym prędzej wracać do samochodu. W przypływie łaski rzucasz nagiej własną koszule, za którą ta… dziękuje Ci po imieniu, choć nigdy wcześniej nie widziałaś jej na oczy. Prawda? Chociaż akurat na prawdę zdecydowanie nie jesteś przygotowana…

 


18:16:00 No comments

Wyobraź sobie, że właśnie rozpoczynasz swoje nowe życie. Oczekujesz dziecka i wprowadzasz się do odziedziczonego domu wraz ze swoją drugą połówką. Nie masz wielu zmartwień. Pracujesz zdalnie, projektując okładki do horrorów a Twoim jedynym zmartwieniem jest to jaką tapetę wybrać do niemowlęcego pokoju i na jaki kolor pomalować łazienkę. Choć podoba Ci się wizja posiadania własnego domu, szybko stwierdzasz, że kuchnia jest stanowczo za mała. Być może dawniej Twoja babcia, która mieszkała samotnie, dobrze się w niej czuła, jednak dla trzech osób będzie niewystarczająca. Postanawiasz ją rozbudować. Znajdujesz polecaną ekipę robotników i rozpoczynasz remont. Kilka dni później jednak wynajęci fachowcy natrafiają w ogrodzie na zakopane szczątki dwóch osób. Na terenie Twojej posiadłości. Ogrodu przylegającego do domu, w którym przed czterdziestu laty mieszkała Twoja obecnie chora na Alzheimera babcia. Kochająca kobieta, która czytała Ci bajki i zajmowała się Tobą o wiele czulej niż wiecznie będąca w rozjazdach mama. Co niby miałyby robić zwłoki na terenie jej posiadłości? Od tej chwili rozpętuje się prawdziwy horror, burząc Twoją wizję sielskiego spokoju i zatruwając Ci życie. A wszystko to przez tajemnice, mrożącą krew w żyłach siatkę pęknięć na szkle, skutkującą wieloma zatrważającymi sekretami, ukrywanymi przez tak wiele lat…


20:52:00 1 comments
Nowsze posty
Strasze posty

O autorce

O autorce
Żona, kociara, maniaczka thrillerów, wielki ogarniacz życia. Recenzuję literaturę - bo życie jest sztuką. Opowiadam historie o historiach. Mail: kierownikoperacyjny.sp@gmail.com 💥

Kategorie

  • książki

Jestem tutaj

Statystyka odwiedzin

Stali czytelnicy

Archiwum

  • ►  2025 (156)
    • ►  cze (11)
    • ►  maj (38)
    • ►  kwi (24)
    • ►  mar (36)
    • ►  lut (24)
    • ►  sty (23)
  • ►  2024 (292)
    • ►  gru (18)
    • ►  lis (30)
    • ►  paź (30)
    • ►  wrz (27)
    • ►  sie (28)
    • ►  lip (25)
    • ►  cze (20)
    • ►  maj (21)
    • ►  kwi (22)
    • ►  mar (24)
    • ►  lut (29)
    • ►  sty (18)
  • ▼  2023 (143)
    • ►  gru (17)
    • ►  lis (20)
    • ►  paź (15)
    • ►  wrz (14)
    • ►  sie (14)
    • ►  lip (15)
    • ►  cze (8)
    • ▼  maj (10)
      • Wiktor Mrok - Bohater - recenzja
      • ProSalon Lamerllar Therapy Glow-Up Elixir - recenz...
      • Only Bio - ochrona przed UV w mgiełce - recenzja
      • Robert Małecki - Urwisko - recenzja
      • Pure Beauty - Fantastycznie - recenzja - unboxing
      • T.M. Logan - Kłamstwa - recenzja
      • Irena Małysa - Daleko od Babiej Góry - recenzja
      • Jarosław Molenda - Elżbieta Batory - recenzja
      • Melissa Albert - Nasze mroczne serca - recenzja
      • Claire Douglas - Para spod numeru 9 - recenzja
    • ►  kwi (9)
    • ►  mar (9)
    • ►  lut (7)
    • ►  sty (5)
  • ►  2022 (31)
    • ►  gru (1)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (2)
    • ►  wrz (2)
    • ►  sie (5)
    • ►  lip (2)
    • ►  cze (2)
    • ►  maj (2)
    • ►  kwi (3)
    • ►  mar (3)
    • ►  lut (4)
    • ►  sty (3)
  • ►  2021 (60)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (4)
    • ►  wrz (5)
    • ►  sie (5)
    • ►  lip (13)
    • ►  cze (9)
    • ►  maj (6)
    • ►  kwi (9)
    • ►  mar (4)
    • ►  lut (1)
  • ►  2020 (55)
    • ►  gru (1)
    • ►  lis (6)
    • ►  paź (5)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (3)
    • ►  lip (5)
    • ►  cze (6)
    • ►  maj (6)
    • ►  kwi (8)
    • ►  mar (6)
    • ►  lut (2)
    • ►  sty (4)
  • ►  2019 (40)
    • ►  gru (4)
    • ►  lis (4)
    • ►  paź (4)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (4)
    • ►  lip (5)
    • ►  cze (1)
    • ►  maj (5)
    • ►  kwi (2)
    • ►  lut (7)
    • ►  sty (1)
  • ►  2018 (96)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (4)
    • ►  wrz (5)
    • ►  sie (8)
    • ►  cze (8)
    • ►  maj (12)
    • ►  kwi (11)
    • ►  mar (13)
    • ►  lut (14)
    • ►  sty (17)
  • ►  2017 (197)
    • ►  gru (6)
    • ►  lis (11)
    • ►  paź (9)
    • ►  wrz (16)
    • ►  sie (24)
    • ►  lip (20)
    • ►  cze (17)
    • ►  maj (19)
    • ►  kwi (16)
    • ►  mar (18)
    • ►  lut (8)
    • ►  sty (33)
  • ►  2016 (81)
    • ►  gru (15)
    • ►  lis (23)
    • ►  paź (17)
    • ►  wrz (11)
    • ►  sie (11)
    • ►  cze (2)
    • ►  lut (2)
  • ►  2015 (8)
    • ►  lis (1)
    • ►  cze (1)
    • ►  maj (1)
    • ►  mar (1)
    • ►  lut (2)
    • ►  sty (2)
  • ►  2014 (18)
    • ►  gru (1)
    • ►  lis (1)
    • ►  paź (1)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (1)
    • ►  kwi (4)
    • ►  mar (4)
    • ►  lut (1)
    • ►  sty (2)
  • ►  2013 (18)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (4)
    • ►  wrz (1)
    • ►  sie (2)
    • ►  lip (1)
    • ►  cze (3)
    • ►  lut (3)
    • ►  sty (2)
  • ►  2012 (14)
    • ►  gru (1)
    • ►  paź (5)
    • ►  cze (2)
    • ►  kwi (1)
    • ►  mar (3)
    • ►  lut (2)
  • ►  2011 (12)
    • ►  gru (2)
    • ►  lis (2)
    • ►  paź (2)
    • ►  wrz (3)
    • ►  sie (1)
    • ►  lip (1)
    • ►  mar (1)

Created with by ThemeXpose | Distributed By Gooyaabi Templates