Perfumy Glantier 485 - Thierry Mugler Angel

by - 11:17:00

Cześć Kochani.

Zganić się muszę, iż dość rzadko o perfumach piszę, a jestem od nich absolutnie uzależniona. Eleganckie flakoniki, mnogość nut zapachowych i fakt, iż każdego dnia mogę pachnieć inaczej jest dla mnie przyjemna i... uzależniająca. Całkiem niedawno natrafiłam na odpowiedniki perfum Glantier. Jako, że lubię nuty dość mocne, wyraziste i orientalne (absolutnie nie świeże czy kwaśne), wybrałam numer 485- perfumy inspirowane zapachem Thierry Mugler Angel, który jest zjawiskowy- co zapewne przyzna każdy, kto miał już z nim styczność.



Perfumy zamknięte są w kwadratowym, przeźroczystym, szklanym flakoniku- ot, dość zwyczajnie się to prezentuje. Myślę, iż ciekawym pomysłem byłoby zainspirowanie się kształtami oryginalnych flakoników dla większej różnorodności.


Za pojemność 50 ml zapłacimy 49 zł (klik), co uważam za bardzo dobrą cenę- szczególnie zważywszy na jakość.


Moje perfumy opisane zostały jako orientalno-waniliowe i w stu procentach się z tym stwierdzeniem zgadzam. Bez wątpienia jest to moja ulubiona kategoria zapachów.

Nuty głowy: melon, kokos, mandarynka, liść czarnej porzeczki, jaśmin, bergamotka, wata cukrowa. Nuty serca: miód, morela, jeżyna, śliwka, orchidea, brzoskwinia, jaśmin, konwalia, czerwone jagody, róża. Nuty bazy: fasolka tonka, ambra, paczula, piżmo, wanilia, ciemna czekolada, karmel.
Cóż mogę powiedzieć... zapach bez wątpienia jest obłędny i tak podobny do oryginału, że kiedy z ciekawości porównałam nadgarstek spryskany wersją za kilkaset złotych i perfumami Glantier, praktycznie nie wyczułam różnicy. Zdecydowanie na pierwszy plan wysuwają się tutaj nuty bazowe, co odpowiada mi w stu procentach. Co do trwałości- perfumy nigdy nie trzymały się na mnie dłużej, niż przez kilka godzin, nawet jeśli wylałam ich na siebie naprawdę sporo (tak, także oryginalnych wersji). A w tym przypadku po trzech psiknięciach zapach czuję na ciele nawet na drugi dzień! I to jaki zapach... rozpływać bym się mogła godzinami, ale niech za najlepszą rekomendację posłuży fakt, iż nie tylko się za mną oglądają, ale i zdarzyło mi się, iż pani w sklepie zapytała cóż to za piękne perfumy... Nic dodać, nic ująć. Mam ochotę na co najmniej kilka kolejnych zamówień.
Znacie już perfumy Glantier?
xoxo

You May Also Like

20 comments

  1. Mam jeden flakonik z tej firmy i go uwielbiam! Z pewnością będę zamawiała kolejne :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam ani tej marki, ani oryginalnego zapachu Angel (swoją drogą muszę zamówić próbkę) :D Fajnie, że ten zapach spotkał się z tak dobrym odbiorem. Jak juz ludzie zaczepiają, to coś znaczy :D

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo lubię glantier ze względu na to że mają długą trwałośc jak na zmaienniki

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam styczność niestety tylko z próbkami, ale zapachy są piękne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię Glantier ze względu na trwałość za tak niską cenę.
    jeśli chodzi o ten zapach to osobiście go nie znam, ale jak widzę kokos to mówię stanowcze nie. Za słodko. Wolę bardziej rześkie zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tych perfum a prezentują się fantastycznie. Cena też nie jest jakoś wygórowana

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam żadnych perfum z firmy Glantier, jednak słyszałam, że są świetne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam ale duzo dobrego o nich czytałam takze z chęcią poznam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham ten zapach ;) nigdy żadne odpowiedniki nie spełniały moich oczekiwań, ale skoro twierdzisz, że są naprawdę dobre to chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele o nich słyszałam, lecz jeszcze nie próbowałam!
    Czekam na swój flakonik😊

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja lubie zamienniki oryginalnych perfum ponieważ są na każdą kieszeń. Czasami zwyczajnie nie warto przepłacać.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy nie słyszałam, ale bardzo ciekawi mnie zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne są te perfumy. Miałam je ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. nie znam tych perfum, ale cena bardzo zachęcająca

    OdpowiedzUsuń
  15. Znamy, ale nigdy nie miałyśmy :D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)