Witajcie, Kochani.

Dziś chciałabym Wam przedstawić dwa cudowne produkty marki Perfecta z serii Fenomen C, które od dłuższego czasu gwarantują mojej twarzy wprost cudowne nawilżenie oraz przyjemne walory zapachowe- mowa tutaj o kremie na dzień i na noc oraz tzw. boosterze- produkcie, którego forma była dla mnie zupełną nowością, przez co jeszcze chętniej wzięłam się za jej testy. Producent obiecuje nawilżenie, wygładzenie oraz wyrównanie kolorytu cery. Jak ma się to do rzeczywistości? ;-)

Oba produkty znajdziemy zamknięte w kartonowych pudełeczkach w bardzo rzucającej się w oczy, energetycznie pomarańczowej szacie graficznej. Choć absolutnie nie jest to mój kolor, z pewnością zwróciłabym na nie uwagę na sklepowej półce.

Krem znajdziemy w drogeriach za około 25 zł, natomiast booster za około 30 (dla przykładu, 28 zł w popularnym Rossmannie). Myślę, że jest to jak najbardziej przystępna cena.

Producent przedstawia booster w bardzo zachęcający do kupna sposób-

Wyrównanie kolorytu NAWILŻENIE, ODŻYWIENIE BOOSTER NA DZIEŃ i NA NOC

Booster o wyjątkowej, ultra lekkiej konsystencji „serum to water”. Daje skórze natychmiastowe odczucie odświeżenia i lekkości. Polecany jest do pielęgnacji skóry wymagającej wyrównania kolorytu, nawilżenia i odżywienia. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Rekomendowany do całorocznej, codziennej pielęgnacji każdego typu cery w każdym wieku lub jako okresowa intensywna kuracja. Booster polecany jest do stosowania pod lub na krem pielęgnacyjny FENOMEN CTH. 

A na opakowaniu z kolei znajdziemy wszystkie najważniejsze informacje.

Samo opakowanie boostera jest wprost przepiękne. Niewielkie i szklane dobrze prezentuje się na łazienkowej półce. 

Dużym odkryciem jest dla mnie metoda jego aplikacji- nie stosowałam jeszcze kosmetyku, który miałby zakraplacz.

Ano i w końcu o moich wrażeniach. Zakraplacz jest baaardzo wygodny, jeśli chodzi o aplikację produktu na twarz- wiem dokładnie ile nałożyć w które miejsce twarzy a dzięki lekkiej wodnisto-kremowej konsystencji łatwo jest wklepać booster w skórę twarzy. Dzięki tejże metodzie aplikacji i konsystencji bardzo szybko się wchłania. Wielki plus za przyjemny, cytrusowy zapach. Skóra pozostaje pięknie nawilżona i rozświetlona. O kolorycie cery nie będę się wypowiadać, ponieważ nie mam problemów z przebarwieniami. Fajnie, że twarz się po nim nie klei- dzięki temu rzeczywiście nadaje się nie tylko na noc, ale i na dzień. Nie ma problemu, by po aplikacji nałożyć makijaż.

Ten produkt zdecydowanie zaliczam do swoich pozytywnych odkryć w tym roku! ;-)

Krem do twarzy z linii Fenomen C zapowiada się równie obiecująco.

Krem o wyjątkowej, bardzo lekkiej konsystencji „cream to water”. Daje skórze natychmiastowe odczucie odświeżenia i lekkości. Polecany jest do pielęgnacji skóry wymagającej energizacji, detoxu i głębokiego nawilżenia. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż. Rekomendowany do całorocznej, codziennej pielęgnacji każdego typu cery powyżej 30. roku życia.

Podobnie jak w przypadku boostera, producent i na opakowaniu kremu dostarczył nam wielu przydatnych informacji.

Buteleczka z kremem wygląda równie ładnie jak ta od boostera, jednak jest dużo cięższa. Myślę, że lepszym wyjściem byłby tu plastik- wiadomo co dzieje się ze szkłem, kiedy spadnie na kafelki... ;-)

Słoiczek jest klasycznie odkręcany.

Z kremem niestety polubiłam się dużo mniej niż z boosterem. Konsystencja, jak obiecuje producent, faktycznie jest lżejsza od tej w większości kremów. Podobnie jak w przypadku boostera, owocowy zapach jest prześliczny. Jednak o ile krem doskonale nadaje się na noc, o tyle nie wyobrażam sobie nałożyć go za dnia i na przykład zrobić potem makijaż. Twarz się błyszczy a krem wchłania się bardzo powoli, pozostawiając skórę nie tylko nawilżoną, ale i niestety natłuszczoną. Nie przepadam za takim efektem w kremach- lubię kiedy moja cera jest nawilżona, ale matowa i nie lepi się do wszystkiego (a już najbardziej włosów!). Myślę zatem, że producent powinien określić jego przeznaczenie jako: na noc. I wtedy uznałabym go za bardzo dobry. Na teraz nie mogłabym go ocenić wyżej niż 6/10 punktów.

Reasumując, booster polecam absolutnie każdemu! Nie ma siły, żeby ktoś się nie polubił z tym innowacyjnym i dostarczającym cudownego nawilżenia produktem. Krem natomiast polecam wielbicielkom kremów na noc... ano i tych tłustszych. ;-) Niezależnie od rodzaju cery sądzę, że warto przetestować produkty z linii Fenomen. 

Dajcie znać czy mieliście już styczność z linią Fenomen C od Perfecty! Chętnie poznam też Wasze ulubione kremy i nawilżacze do twarzy. ;-)

xoxo