New Anna Cosmetics - seria retro oraz olejkowa maska i eliksir
Cześć, Kochani.
Jak doskonale już wiecie, uwielbiam poświęcać jak najwięcej czasu pielęgnacji swoich włosów. Długie i zadbane kudełki to moim zdaniem symbol kobiecości, dodający każdej z nas wiele uroku. Wciąż walczę o idealnie zdrową taflę sięgającą tafli, w związku z czym o włosy dbam z uporem maniaczki już od kilku lat. Oprócz dobrych kosmetyków, w pielęgnacji naszej czupryny niebywale ważna jest także wytrwałość i systematyczność. Mam nadzieję, iż moje marzenie w końcu się spełni.
Niedawno do mojego kosmetycznego włosowego arsenału dołączyły kosmetyki z nowej serii retro, opartej na naturalnych recepturach marki New Anna Cosmetics - i tak moje zbiory poszerzyły się o szampon oraz maskę. Nieco później do zestawu dołączyła olejkowa maska, której skład zasługuje na uznanie. W moje łapki wpadł też eliksir do dłoni, jednak nie lubię czekać, aż kosmetyk do ciała szybko się wchłonie, w związku z czym z racji odpowiedniego składu postanowiłam zużyć go jako dodatek do gotowych masek do włosów. Jak sprawdziły się nowości marki New Anna Cosmetics, które znaleźć można chociażby w popularnej sieci drogerii Hebe?
Szampon do włosów z naftą kosmetyczną, olejem arganowym i olejem rycynowym
Szampon zamknięty jest w dość miękkiej tubie z wygodną pompką- niesamowicie lubię tą formę, gdyż dzięki niej wydobycie produktu z opakowania nie nastręcza żadnych trudności. 300 ml produktu kosztuje 19,99, co uważam za bardzo przystępną cenę, zważywszy na tę pojemność. Docenić muszę także design- cała seria retro prezentuje się obłędnie i oryginalnie na łazienkowej półce.
Konsystencja szamponu przypomina średnio skoncentrowany żel z drobinkami, zaś zapach jest piękny, choć ciężko mi go konkretnie opisać. Dodatkowy plus? Utrzymuje się na włosach jeszcze przez kilka godzin po myciu.
W składzie z najważniejszych substancji nadmienić należy glicerynę, parafinę (tutaj niestety jak dla mnie minus- ta łatwo może nadbudować się na włosach i nie przepuszczać substancji odżywczych), olejek arganowy, olejek rycynowy i pantenol.
W moim odczuciu jest to dość ciężki skład jak na szampon, w związku z czym może powodować przyklap u osób o cienkich lub rzadkich włosach. Sprawdzi się za to z pewnością na włosach suchych, średnio i wysokoporowatych, łamliwych oraz zniszczonych.
Jak na żelową konsystencję- bardzo dobrze się pieni. Wbrew moim początkowym obawom, nie spowodował u mnie totalnego przyklapu, przeciążenia czy też efektu wręcz tłustych włosów, jednak były one trochę za mocno dociążone (włosy mam cienkie). Pomimo ładnie wygładzonej długości włosów i bezproblemowego ich rozczesania po myciu, pozostanę raczej przy stosowaniu go raz na jakiś czas, na co dzień wybierając bardziej lekkie szampony, gwarantujące mi odbicie włosów u nasady, na czym mi bardzo zależy.
Maska do włosów z naftą kosmetyczną, olejem rycynowym, olejem arganowym, ekstraktami z jajka, aloesu, drożdży i cytryny
W tym przypadku mamy już do czynienia z miękkim i przeźroczystym, odkręcanym słoiczkiem. 300ml produktu kosztuje 25zł- cena korzystna jak na maskę do włosów tej pojemności. Tu również muszę pochwalić szatę graficzną, świetny pomysł, który bez wątpienia przykuje w sklepie uwagę przeciętnej włosomaniaczki.
Konsystencja zalicza się do bardzo mocno kremowych- dla mnie jest to plus, ponieważ przy stosowaniu maski na włosach po umyciu i odsączeniu nadmiaru wody w ręcznik, całą długość włosów można wygodnie pokryć wsmarowując w nie maskę bez obawy, iż coś ucieknie z rąk do wanny i produkt się zmarnuje. Zapach również przyjemny, lekko owocowy, pozostający na włosach także po zmyciu produktu.
Emolientowo-proteinowo-humektantowy skład mocno kojarzy mi się z recepturą domowych masek, jakie stosowały jeszcze nasze babcie. Z rzeczy najważniejszych: emolienty, gliceryna, alkohol izopropylowy (który, niestety, stosowany na włosach zbyt często lub pozostawiony na zbyt długo może wysuszać), parafina, ekstrakt z cytryny, ekstrakt z drożdży, ekstrakt z jajka, ekstrakt z aloesu, olejek rycynowy, olejek arganowy, witamina E. Podoba mi się fakt, iż w masce znalazły się substancje aktywne wszystkich kategorii, dzięki czemu zostaje zachowana równowaga peh (proteiny, emolienty, humektanty).
Maskę nakładałam na włosy po myciu, dokładnie wczesywałam ją palcami w długość włosów i pozostawiałam na 10-15 minut. Maski typowo emolientowe lub humektantowe stosuję przed myciem, jednak te zawierające proteiny wolę stosować po nim- przy krótszym czasie działania nie ma możliwości spowodowania przeproteinowania, czyli efektu spuszonego sianka. Po zmyciu włosy były lejące, idealnie dociążone, a i nawet końce wyglądały o wiele lepiej (kto mnie zna, ten wie, iż te często lubią płatać mi figle). Zdecydowanie jest to maska warta uwagi.
Ochronny eliksir do dłoni
Eliksir znajduje się w wygodnym opakowaniu z pipetą, liczącym sobie 30ml, za które zapłacimy 17 zł. Przyznam, nie jest to najniższa cena. Stosowanie go na dłonie nie było dla mnie- nie lubię uczucia tłustej skóry ani długiego oczekiwania, aż kosmetyk się wchłonie. Taka bezczynność jest dla mnie stratą czasu. Treściwy skład jednak przekonał mnie, iż eliksir nada się idealnie jako wzbogacenie masek do włosów.
W składzie bowiem znajdziemy oliwę z oliwek, olej sezamowy, olej z baobabu, zapach (który jest obłędny!!!), witaminę E i witaminę A.
Jako substancja tuningująca maski (szczególnie te o słabszych składach typu Kallos) eliksir sprawdził się świetnie. Nie tylko pomógł w nabłyszczeniu i wygładzeniu moich włosów, ale i pozostawił na nich piękną woń, utrzymującą się kilka kolejnych godzin. Zdecydowanie zagościłby u mnie na stałe i dalej sprawdzał się w tej roli, jednak starczył mi zaledwie na kilka użyć- będzie więc raczej gościem okazjonalnym, zważywszy na nie najniższą cenę.
Naturalna maska do włosów wygładzenie i blask
Przyznam szczerze, iż nie spotkałam się jeszcze z nazwaniem maską produktu w formie mieszanki olejków. Uważam, iż zbędny jest to zabieg- nazwanie jej po imieniu w niczym by nie przeszkodziło. Maska jest dla mnie jednak inną formą kosmetyku.
Olejkowa mieszanka zamknięta jest w eleganckiej przeźroczystej buteleczce z wygodną pompką, zaś jej 100ml kosztuje 30,99 zł. Z jednej strony jest to dość wysoka cena- ja używam jej do olejowania włosów, więc starczy mi jej na góra 6-7 razy, z drugiej jednak jej bogaty skład to rekompensuje. Konsystencja jest bardzo lekką olejkową formą, zapach zaś przyjemny- na pierwszy ogień wysuwa się lekka sezamowa nuta.
W składzie olej sezamowy, olej ze słodkich migdałów, olej makadamia, olej awokado, olej lniany, olej abisyński, olej z baobabu, olej arganowy, witamina E, witamina A. Dawno nie spotkałam się z tak bogatą i dobrze dobraną mieszanką olejków. Jak dla mnie skład zasługuje na ocenę 7 w sześciopunktowej skali!
Olejkową mieszankę nakładam na lekko zwilżone włosy na czas od 30 minut do nawet kilku godzin przed myciem. Później emugluję olejek odżywką, aby lepiej do zmyć, myję lekkim szamponem i ponownie nakładam na moment odżywkę. Efekt? Niesamowicie gładkie i lśniące włosy, dodatkowo dobrze dociążone i pachnące. Świetna, gotowa alternatywa dla czasochłonnego przygotowywania własnych olejkowych mieszanek- a także i oszczędność miejsca, gdyż można mieć jedną taką buteleczkę, miast 8 pojedynczych olejów. Po myciu mieszanki nie stosowałam- z doświadczenia wiem, iż w tej formie moje włosy nie lubią olejów, pozostając przeciążone.
Gdybym miała ocenić nowości New Anna Cosmetics, zdecydowanie wygrałaby u mnie maska, zyskując 9/10 punktów ex aequo z olejkową mieszanką, której przyznałabym taką samą notę. Zaraz za nimi, z notą 7.5/10 punktów, znalazłby się ochronny eliksir do rąk. Szamponowi przyznałabym punktów 6 za nieco obciążające działanie. Wiadomo jednak, iż każde włosy kochają co innego, najlepsza jest więc metoda prób i błędów. Pewna jestem jednak, iż jest to moje nieostatnie spotkanie z kosmetykami tej marki.
Znacie produkty New Anna Cosmetics? Jakie macie o nich zdanie?
xoxo
24 comments
Uwielbiam te produkty, miałam wypróbować każdy z nich.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale opakowania mają obłędne:)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że mnie mega zacheciłaś. Jak mówisz - każde wlosy lubia co innego ,ale metodą prób i błędów trzeba próbowac ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńAle przyjemne opakowania! Nie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńmaska do włosów zdecydowanie najlepsza. a eliksir do rąk ma cudowny zapach, ale za długo się wchłania.
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdziła się tylko maska do włosów. Pachną świetnie.
OdpowiedzUsuńStrasznie mnie kusza wszystkie produkty tej firmy 😊
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych produktach, ale nie miałam okazji ich używać.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tych produktach, ale muszę przyznać, że prezentują się świetnie i zachęcająco. :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Moje włosy są dość bujne, ale zniszczone, więc ten ciężki skład szamponu myślę, że by ich nie przeciążył. Wygląd tych kosmetyków jest wspaniały, aż miło zawiesić oko :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego na temat tej firmy. Osobiście przetestowałabym wszystko z tej serii oprócz szamponu :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych kosmetykach, ale ich nie używałam jeszcze.
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńUzywałam ich i jak dla mnie są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńZnam i uzywam. Maske i szampon lubie , jednak co do eliksiru do rak mam te same odczucia co Ty.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać kosmetyków tej marki, ale te etykiety są mega !!@
OdpowiedzUsuńBardzo ładne opakowania :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym tą maskę. Opakowania cudowne !
OdpowiedzUsuńTe opakowania w stylu retro zachecaja do zakupu bo zdecydowanie przyciągają oko.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować kosmetyki tej marki :)
OdpowiedzUsuńChyba chce go przetestować :D
OdpowiedzUsuńOooo produkty jak marzenie!
OdpowiedzUsuńZachwyca mnie ich szata graficzna!!! Przyciąga wzrok i chętnie sięgnęłabym po te produkty na sklepowej półce:)
OdpowiedzUsuńNie znam osobiście tych kosmetyków, tak ze nie jestem w stanie ich ocenić jednak ostatnio czytam o nich dość sporo recenzji. Widzę, że cena tych kosmetyków nie jest wygórowana, więc warto kupić i sie przekonać
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)