Emilia Chojnacka - You can 2 - Wymaluj sobie życie - recenzja
Czasem czujesz, że stoisz na rozdrożu życia. Doprowadziłeś je do pewnego etapu, ale wszystko jest nie tak, jak oczekiwałeś. Gdzieś po drodze zgubiłeś swoje ja - ciągle w biegu dostosowując się do oczekiwań innych. Spełniałeś je, zapominając zadbać o siebie. O uczucia, ciało, realizację marzeń i to, co najważniejsze – samorealizację. W pewnym momencie przychodzi chwila, kiedy musisz się zatrzymać, zadumać nad przebytą drogą i spróbować przewartościować egzystencję. Zastanowić się, co jest istotne i czy stając się drobnym elementem życiowej układanki, możesz być szczęśliwym i spełnionym. A pamiętaj, że niezadowolenie z własnego losu odciska się pieczęcią także na każdym, kto Cię otacza... Wynikająca z niego frustracja i nerwowość nieuchronnie rodzą rozdrażnienie i zgorzknienie. Te zaś rujnują stosunki międzyludzkie. Tworzy się zamknięty krąg, z którego trudno się wydobyć bez szwanku.
Specjaliści z dziedziny psychologii twierdzą, że w takiej sytuacji jest tylko jedno wyjście – zdobycie się na radykalną zmianę. Aby ją osiągnąć, niezbędne jest uczynienie rachunku sumienia i podjęcie działań, które spowodują, że dostrzeże się, jak ważne jest własne samopoczucie i satysfakcja z tego, co się robi. Istotą tego procesu jest odkrycie siebie na nowo, odrzucenie przebytych traum, egzystowania w wiecznym pędzie i poświęcania się dla innych. Uzmysłowienie sobie, że niezwracanie uwagi na własne potrzeby jest drogą donikąd i wiedzie prosto w przepaść rozczarowania, zmęczenia, przygnębienia oraz braku wiary we własne siły. Tak istotna ewolucja nigdy nie przychodzi łatwo i szybko. To mozolna ścieżka, pełna ciężkiej pracy nad sobą. Uzyskanie zmiany własnej osobowości zawsze jest żmudnym doświadczeniem, pełnym zaskakujących pułapek i niebezpiecznych mielizn. Nie da się uniknąć sięgania w przeszłość, analizowania podjętych decyzji i postaw wobec życiowych wyborów. Jednak możliwy do osiągnięcia finalny rezultat jest wart takiego wysiłku. Jak przez niego przebrnąć stosunkowo najmniejszym kosztem? Sprawdź, co radzi Autorka “You can 2”!
„Twoja obecność tutaj to coś więcej niż tylko akt czytania, to akt odwagi, by wyruszyć w podróż w głąb siebie. (…) To Ty jesteś prawdziwą bohaterką tej książki."
Zawsze warto podjąć podróż w głąb własnego ja i spojrzeć z dystansu na swoje życie. Zapytać, czy jest się naprawdę szczęśliwym i spełnionym, a jeśli nie - to dlaczego. Tego rodzaju rozrachunek jest konieczny, aby uczynić się zdolnym do odrzucenia przeszkód stojących na drodze do zadowolenia i rozpoczęcia nowego etapu w sposób bardziej świadomy własnych potrzeb i oczekiwań. Zdobycie się na tego rodzaju postawę stanowi pierwszy krok do przewartościowania egzystencji. Taka transformacja wymaga wprawdzie wiele wysiłku, ale warto ją podjąć. Od kiedy zacząć? Najlepiej od razu!
„Nie czekaj na lepszy moment. Właśnie teraz rozpoczynasz najważniejszą podróż swojego życia, podróż do samej siebie, do swoich marzeń, do życia, które zawsze było Twoje.”
Pierwszym wysokim stopniem do pokonania jest wywołanie mocnej wiary, że ma się prawo do samego siebie. Nieodzowne jest zrozumienie, iż zasługuje się na bezwarunkową miłość i uznanie oraz konstatacja, że wady bywają nieodłączną częścią osobowości. Trzeba na nowo pokochać własne “ja” i w ramach tego zacząć dbać o odpowiednią jakość ciała, umysłu i przeżywanych emocji. W ten sposób powstanie trwały fundament, umożliwiający zbudowanie zdrowych relacji nie tylko z otaczającym światem, ale przede wszystkim z sobą.
„Miłość do siebie to pierwszy krok do prawdziwej wolności. Bo kiedy kochasz siebie w pełni, bezwarunkowo, nic już nie jest niemożliwe.”
Nieodłącznym elementem tego procesu jest uświadomienie, jak wielki wpływ wywierają na teraźniejszość traumy przeszłości. Determinują sposób myślenia oraz działania, stanowiąc podświadomy bagaż warunkujący wiele zachowań. Aby się od nich uwolnić, trzeba je „przepracować” i bezwzględnie odrzucić, co otworzy drogę do samospełnienia. Niemniej ważne jest zerwanie z postępowaniem zgodnym z oczekiwaniami innych i kierowanie się tym, co podpowiada serce.
„To właśnie z tego miejsca zaczyna się prawdziwe życie, pełne miłości, wdzięczności i świadomego oddechu.”
Niezbędne jest także zrezygnowanie ze stosowania paradygmatów, a więc wzorców myślowych i zachowań, które powtarza się bez większego namysłu. Kluczem do sukcesu jest samoświadomość i tworzenie własnych wzorców ściśle odpowiadających wyznawanym przekonaniom. Równie istotne jest wywołanie pozytywnego myślenia. To warunek skutecznego podejmowania wszelkich wysiłków zmierzających do dokonania zmian. Pomocne będzie stworzenie auto-wizualizacji, polegającej na wyobrażeniu siebie jako osoby, którą chce się stać. To jedyna droga do oswojenia się z nową tożsamością i jej pełnego zaakceptowania, umożliwiająca w efekcie świadome zarządzanie myślami oraz emocjami a także osiągnięcie wewnętrznego spokoju.
„Kiedy akceptujesz siebie, przestajesz działać z miejsca lęku czy presji, a zaczynasz działać z miejsca miłości do siebie. Wtedy rozwój staje się naturalny (…).”
Co ważne, akceptacja musi dotyczyć także innych ludzi i polegać na zrozumieniu, że każdy jest inny i ma swoją własną historię, tożsamość oraz poglądy, często odległe od tych, jakie samemu się wyznaje. Istotne okazuje się też osiągnięcie stanu symbiozy z otaczającym światem i uznanie, iż nie można sprawować kontroli nad wszystkim, co się w nim kryje.
„(...) prawdziwe szczęście rodzi się wtedy, gdy przyjmujesz życie takim, jakie jest, i w tej akceptacji odnajdujesz swoją wewnętrzną siłę.”
Kolejny etap to wybaczenie - sobie oraz wszystkim wokół. Dobrym pomysłem jest sporządzenie w tym celu listu lub laurki, w których będzie można wyjaśnić nieporozumienia zaistniałe w minionym czasie. To swoisty „rytuał zamknięcia”, umożliwiający ruszenie w nową drogę bez oglądania się wstecz i zbędnego obciążenia przeszłością. Warto także wyzwolić wdzięczność za każde z doświadczeń.
„Wdzięczność to nie tylko wewnętrzne uczucie, to prawdziwa praktyka, która zmienia nasze ciało, umysł i relacje.”
Dzięki temu obniży się poziom stresu i ukrytego niepokoju. Zabieg taki będzie też pozytywnie wpływał na tworzenie relacji z innymi ludźmi, którzy dostrzegą, że docenia się ich wysiłki i dobre uczynki.
Następnym krokiem jest wyjście z trybu ofiary, a więc stanu, w którym czuje się, że życie jest serią wydarzeń, na jaką nie ma się wpływu, a wszystko zależy od zewnętrznych sił, nadających jej kierunek. Można tego dokonać wyłącznie przez dojście do przekonania, że jest się w stanie indywidualnie tworzyć rzeczywistość w pożądanym kształcie. Spowoduje to uwolnienie odpowiedniej kreatywności i wzięcie pełnej odpowiedzialności za swój los. Niezwykle przy tym istotne jest stworzenie zaufania do samego siebie i słuszności wybranego sposobu postępowania...
„Zaufanie do siebie to ważny krok na drodze do spełnienia, który otwiera drzwi do życia pełnego radości, odwagi i głębokiego poczucia celu.”
Wszystko powyższe i wiele więcej opisuje Emilia Chojnacka w swoim nietypowym i atrakcyjnym wizualnie, a także inspirującym poradniku pod znamiennym tytułem „You Can 2. Wymaluj swoje życie”. To niezwykły w swoim wyrazie i bogactwie instruktaż, jak sięgnąć w głąb siebie i odzyskać sens życia oraz utraconą radość. Książka emanuje emocjami i jest stworzona z erudycją oraz przelewającą się na czytelnika z kartek dozą doświadczenia. To ostatnie jest wypadkową przeżyć samej Pisarki. Jak zdradza czytelnikom, doznała traum spowodowanych samobójczą śmiercią ojca a następnie wypadkiem partnera, który musiał walczyć o życie oraz zdrowie. Towarzyszyła mu w tym, zmagając się jednocześnie z codziennymi problemami i koniecznością samotnego sprawowania opieki nad dwójką dzieci. W pewnym momencie jej stan psychiczny był tak zły, że jedynym ratunkiem stało się całkowite przewartościowanie podejścia do świata i siebie.
„Kilka lat temu obudziłam się o trzeciej nad ranem z kołaczącym sercem, z uczuciem, jakby cały mój świat miał się rozsypać. Leżałam tam otoczona ciszą nocy, wiedząc, że tak dalej żyć nie mogę. Ten moment był przełomowy (...).”
Owocem tej właśnie nocy jest recenzowana propozycja, pełna przemyśleń nad celem egzystencji oraz sposobami, jakie można zastosować, aby zaczęła ona spełniać także prywatne oczekiwania. Wypełniają ją liczne, bardzo estetyczne grafiki i szablony pomocne w wyrażaniu uczuć oraz dokonywaniu wizualizacji pragnień. Niewątpliwie ułatwią one przebycie drogi do samorealizacji. Poradnik podzielony jest na cztery niezależne od siebie części. W pierwszej znajdują się wskazówki jak odnaleźć własne ja oraz wyjaśniające do czego niezbędne jest stworzenie fundamentu w postaci dobrze pojętej miłości własnej. Druga wiedzie przez proces akceptacji siebie i innych na ścieżce do uwolnienia emocji i wydobycia się z roli wiecznej ofiary, konieczne do osiągnięcia poczucia wolności. Następna przedstawia osiem stopni prowadzących do kreacji wymarzonego życia, a przy tym zawiera praktyczne narzędzia wiodące do celu. Ostatnia ma charakter podsumowujący i podpowiada, jak zastosować zdobytą wiedzę. Ułatwia to znacząco nawigację książki i szybkie dotarcie do tego fragmentu, jaki jest najbardziej w danej chwili przydatny. Pozycja napisana jest przyjaznym w odbiorze, w pełni zrozumiałym językiem, pozbawionym zbędnej „naukowości”. Zapewnia on jej recepcję nawet przez osoby, które wcześniej nie miały styczności z dziedziną psychologii ludzkiego umysłu. Jako że ważkie rady każdy powinien ocenić względem siebie, odstąpię od noty punktowej. Stwierdzę tylko, iż to najbardziej atrakcyjna motywacyjna propozycja literacka, z jaką miałam do czynienia. I dodam: You Can 2! 😉
PS Które z marzeń dziś sobie zwizualizujesz?
0 comments
Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)