Kotoyama - Zew nocy - tom 1 - recenzja

by - 18:17:00

Co zrobić, kiedy przez kilka nocy z rzędu nie można zasnąć? Okazuje się, że doskonałym pomysłem na zabicie czasu jest zakochanie się w ciemności podczas spaceru, w trakcie którego... przy odrobinie szczęścia spotka się wampira (i to w żeńskiej postaci!). 😉  

Zanim przybliżę Ci pierwszy tom serii “Zew nocy”, którą stworzył Kotoyama – niewielki wstęp na temat historii tego rodzaju komiksów oraz nietuzinkowego sposobu, w jaki się z nim zaprzyjaźniłam. Owszem, mało rzeczy przebiega u mnie normalnie, co cenię. Nudzą się nudni, a prozaiczność jest zbyt zwyczajna dla mrocznych czytelników - wiem, że stwierdzenie to pasuje również do Ciebie. Skoro to czytasz, też jesteś wyjątkowy. 

Mangi zaliczają się do komiksów (aktualnie nazywanych czasem powieściami graficznymi). Wiele z nich stało się podstawą seriali animowanych. Zrodziły się z połączenia drzeworytu ukiyo-e, wschodniego stylu rysunkowego oraz technik zachodnich. Obecnie znana forma mang ukształtowała się niedługo po zakończeniu II wojny światowej. Miłośnikom gatunku z pewnością nie muszę tego pisać, jednak świeżakom zdradzę, że większość japońskich propozycji czytelniczo-rysunkowych wydana jest w bieli i czerni (co uwielbiam!) - nie licząc okładki, a niekiedy kilku specjalnych stron w środku. Mój romans z mangami rozpoczął się od nie do końca spełniającego wytyczne gatunku “unOrdinary” - barwnego i czytanego od przodu do tyłu jak każdą zwykłą książkę. Główny bohater hitu platformy Webtoon, odzwierciedlając mój licealny los, urzekł mnie na tyle, że postanowiłam głębiej zanurzyć się w ten oryginalny świat. Tym razem już poprawnie – bowiem “Zew nocy”, tak jak i każdą inną mangę, poznajemy odwrotnie, przewracając strony od ostatniej do pierwszej i zwracając uwagę na “chmurki” od prawej do lewej (!). Wyzwanie? Z pewnością świetna rozrywka i odmiana od “klasycznej” literatury. 

PS Od 31.01 do 28.02.2025 r. z kodem rabatowym THRILLERLYNA20 na stronie Yatta.pl 20% zniżki od ceny okładkowej na serie: Alice in Borderland, Łowca dusz i Zew nocy! 

Jak myślisz, czemu ludzie siedzą do późna? Może czekają na ulubiony program w telewizji? A może boją się jutra? (...) Robią tak, bo są niezadowoleni z dnia, który minął.” 

Można by stwierdzić, że jesteś zwyczajnym czternastolatkiem, gdyby nie dwa fakty. Po pierwsze od długiego czasu nie możesz spokojnie zasnąć, a po drugie straciłeś wszelką ochotę, aby uczęszczać do gimnazjum. Przyczyny obu problemów nie są dla Ciebie jasne. W szkole szło Ci całkiem dobrze. Nauka nie nastręczała trudności, a ostatnimi czasy zauważyłeś nawet, że płeć przeciwna zaczęła się Tobą interesować, choć nie w głowie Ci jeszcze miłość. Zresztą... Czym tak naprawdę są więzi i uczucia? Nie do końca rozumiesz te terminy, jako że rodzice nie dali Ci odczuć, co właściwie znaczą. Starczy przyznać, iż nie zauważyli Twoich nocnych eskapad w sam środek wyludnionego miasta, w trakcie których rozmyślasz o samotności. Dlaczego stałeś się odludkiem, niemającym nawet do kogo zadzwonić? Czy faktycznie musisz wrócić do szkoły, w jakiej nie widzisz już absolutnie żadnego sensu? No właśnie, coraz częściej towarzyszy Ci tylko jedno: poczucie obezwładniającej beznadziei. Wleczesz nogę za nogą, nie dostrzegając otaczającego Cię, śpiącego pod skrzącymi się złotem gwiazdami świata. Wtem jednak dosłownie materializuje się przed Tobą ktoś, kogo na pierwszy rzut oka można by określić przede wszystkim mianem niezwykłego. Jasnowłosa w długim, czarnym płaszczu i odważnym stroju wyrasta jak spod ziemi – albo może raczej spada z nieba. Po wymianie uprzejmości i krótkiej pogawędce, odzyskujesz ułamek wigoru i pewność - że wskutek tego niespodziewanego spotkania, Twoje życie nigdy nie będzie takie samo. Ustaliwszy, że młoda kobieta jest wampirem, snujesz iście szatański plan, choć jego realizacja może się okazać trudniejsza niż początkowo sądziłeś... 

Po prostu sam nie wiem, jak to wyjaśnić. (...) Jak sobie poradzić z takimi uczuciami?” 

Kotoyama stworzył małoformatową mangę utrzymaną w czerni i bieli o bardzo klasycznej kresce, która całkowicie przystaje do moich wizualnych oczekiwań. Pierwszy tom serii “Zew nocy” wprowadza czytelnika w świat toczonego beznadzieją istnienia chłopaka, nazywającego się Ko Yamori, którego nocne wędrówki prowadzą wprost w objęcia spożywającej krew, mrocznej istoty. Przeznaczenie? Przypadkowo napotkana klątwa? Wejście do tego odcinka japońskiego świata urywa się w takim momencie, że o tym czytający przekona się dopiero sięgnąwszy po kontynuację. To lubię! Wykreowana przez Autora, hermetyczna rzeczywistość skupia się głównie na dwójce bohaterów, których relacja może przerodzić się w przyjaźń, pełne niebezpiecznych przygód koleżeństwo lub... coś więcej. I co do tego mam małe zastrzeżenia - bo czy czternastolatek powinien zmierzać do romantycznego związku i wszystkiego z czym ten się wiąże? Nieprzyzwoite stroje pani wampir oraz rozliczne dwuznaczne żarty z pewnością mogą rozbawić dorosłego, ale według mnie nie są przystosowane dla czytelników w wieku Ko. Na niezwykle estetycznej obwolucie, okalającej “Zew nocy” nie ma zaś ograniczenia wiekowego, co osobiście bym zmieniła. Podobnie jak zbyt dużą ilość przypominających przekrzykiwanie się dialogów między bohaterami – warto zauważyć, że zamiast konwersować naturalnie, najczęściej kłócą się niczym para z długim stażem. Te subiektywne wady nie wpływa jednak nijak na fakt, że pierwszy tom serii przypadł mi do gustu i rozbudził ochotę na poznanie kolejnego. Dynamiczne (naprawdę sprawiające wrażenie pozostających w ruchu!) rysunki oraz niewielka objętość niespełna dwustu stron zafundowały mi wciągający wieczór. Myślę, że “Zew nocy” jako manga jest świetną propozycją na rozpoczęcie przygody z tym przenoszącym w biało-czarną, ale jakże barwną, zupełnie inną od naszej rzeczywistość japońskich nastolatków. 7/10 

Jako zwykły chłopak na pewno prędzej czy później wróciłbym do normalnego życia - i już zawsze tęsknił za nocą.” 

You May Also Like

0 comments

Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)