Viktoria Kirff - Kreatywne dziecko - klucz do rozwoju i odkrywania talentów - recenzja
Co wpływa na kreatywność? Czy byłabym w tej kwestii niekiedy wręcz przesadnie paradna, gdyby nie dziecięce i nastoletnie etapy przeszłości? Nie sądzę. Wystarczy spojrzeć na większość współczesnych nastolatków, którzy pomysłowość zastępują wynikami wyszukiwania z Google, wyrzucanymi w ułamku sekundy jako odpowiedź na najprościej wpisaną komendę czy na przedszkolaków z nosami wiecznie wściubionymi w ekrany telefonów komórkowych, odtwarzających to, co modne (nuda). Jakiekolwiek twórcze działanie dla najmłodszej części społeczeństwa jest w dużej mierze abstrakcją. Na szczęście nie dla całości - pochwalić można chociażby fakt, iż coraz więcej nastolatek w wolnych chwilach oddaje się misji promowania czytelnictwa – pisze recenzje czy nagrywa książkowe rolki. To świetna tendencja, o której podtrzymanie należy zadbać. Aby jednak mieć taką możliwość - trzeba wiedzieć, w jaki sposób to uczynić. Wbrew pozorom nie ma w tym nic trudnego; wystarczy odpowiednia doza chęci, wiedzy oraz umiejętności. Jak zachęcić, a nie zniechęcić do kreatywności?
Nie sięgnęłabym po pierwszą książkę przed pójściem do zerówki, gdyby w dzieciństwie nie czytali mi Dziadek i Mama - cudowną pierwszą Osobę notorycznie widywałam zresztą z tą czy inną propozycją literacką. Nie poszłabym na pierwszy konkurs humanistyczny, gdyby moją wychowawczynią w podstawówce nie była pełna ciepła Polonistka. Nie stworzyłabym żadnej historii o historii, skrawków poezji czy krótszej i dłuższej prozy, gdyby nie Nauczycielka języka polskiego z gimnazjum. Ta jedna, najważniejsza Osoba, zawsze prowokująca do unikalnej twórczości, zwichrowanej kreatywności, absolutnej niezłomności. Muza, prawdziwy pasjonat; ktoś, kto zdarza się raz na milion. Wiesz, że nie pisałabym w tej chwili do Ciebie, gdyby nie ta najważniejsza Motywacja? Pewnie właśnie wychodziłabym z biura albo zamykała sklep po skończonej zmianie... Nigdy nie stałabym się tym, kim jestem, gdyby nie... No właśnie. Klucz do sukcesu jest prosty: właściwe miejsce, odpowiedni czas, jednak przede wszystkim - ludzie. Jednym z nich możesz być kiedyś dla kogoś Ty sam. Jak?
Bycie twórczym wcale nie przesądza to o... pozostawianiu kreatywnym. Wykonywanie rutynowych czynności czy produkowanie czegoś według wzoru to odtwarzanie albo wytwarzanie. Twórczość, ale niekoniecznie cenna. Kreatywność trzeba w sobie odkryć lub wypracować, co jest wykonalne w każdym wieku, choć zdecydowanie najłatwiejsze we wczesnym dzieciństwie. Jeśli umysł od najmłodszych lat, w jakich jest na to najbardziej podatny, będzie pobudzany do wielobarwnej pomysłowości, w przyszłości jego wyobraźnia stanie się niczym nieograniczona. (Nadmienię, że bywa to problematyczne. W mojej jaźni najczęściej pojawia się jakieś milion idei i myśli na minutę. Wszystkie równocześnie domagają się realizacji, tocząc między sobą dyskusję. Zażartą. Nie martw się jednak – zdecydowanie lepiej w tę stronę, a wykształcenie podzielnej uwagi i synkretyzmu czynności jest wykonalne. Wiesz na przykład, iż można z powodzeniem czytać książkę po polsku, słuchać tej po rosyjsku, prowadzić rozmowę i robić notatki? Da się - tylko postronni dziwnie spoglądają. Pewnie zazdroszczą. 😉) Gwoli wyjaśnienia, kreatywne umysły uwielbiają wszelkiego rodzaju dygresje, jako że poruszanie się po jednej linii narracyjnej jest nużące. Do rzeczy jednak (PS Dalej pamiętam, jak wykłócałam się w drodze na konkurs, że mówi się “od rzeczy” o “przybijaniu do brzegu”, przepraszam!): właśnie tutaj rozpoczyna się Twoja misja. Bo to TY masz wpływ na to, czy najmłodsze pokolenia będą kreatywne, czy też ich pomysłowość ograniczy się do robienia tego, co wszyscy. Czyli bezbarwności.
Niezależnie od tego, czy jesteś matką, dziadkiem, ciocią, starszym kuzynem lub bratem, przedszkolanką, ojcem albo chrzestną, z pewnością jest w Twoim otoczeniu ktoś, kogo możesz uczynić wyjątkowym. Nieszablonowo kreatywnym. Nieskończenie pomysłowym. Niesztampowo niesamowitym. Nie sądzisz, że to wspaniałe uczucie, uczynić dziecko KIMŚ? Pomoże Ci w tym niezwykły poradnik Viktorii Kirff – Autorki, która bez wątpienia spotkała na swojej drodze twórczego kreacjonistę, zupełnie jak ja. W przeciwnym wypadku w książce o objętości niespełna stu stron, nie zawarłaby tak wielu odkrywczych podpowiedzi na to, jak pokolorować czyjś świat.
“Książka zawiera różnego rodzaju ćwiczenia, gry, zadania twórcze, które pomogą dorosłym w życiu codziennym formować u maluchów oryginalne, nieszablonowe myślenie, obudzić ich wyobraźnię, fantazję oraz chęć tworzenia czegoś nowego.”
Bez wątpienia powyższe zdanie doskonale oddaje charakter recenzowanej propozycji literackiej, której daleko do tendencyjnego poradnika, podającego “sucho” złote myśli i wskazówki. Mnóstwo w niej bowiem praktycznych pomysłów na to, jak rozbudzić kreatywność w dziecku – i to już w najmłodszych latach. Na “dzień dobry” Autorka zdecydowała się... sprawdzić ją u poznającego książkę dorosłego, podsuwając mu testy. Abstrahując od tego, że zgarnęłam maksymalną liczbę punktów, jaką młodzież okrasiłaby zapewne tekstem: “wywaliło ponad skalę”, kilka stron później Kirff podrzuca pełnoletnim czytelnikom gry rozwijające ich własną kreatywność. Z takim pomysłem nie spotkałam się jeszcze w żadnym poradniku dla dbających o dobro syna lub córki rodziców czy starszych opiekunów. Niewtórne, za co należą się brawa. Dopiero w połowie treści znajduje się rozdział: “Uczymy dziecko twórczo myśleć”, zatem docierając do niego, czytający jest już odpowiednio przygotowany. A jak już pisałam wcześniej, trafienie na właściwy grunt w stosownym czasie jest najlepszą drogą do osiągnięcia sukcesu. Ocena “Kreatywnego dziecka” Viktorii Kirff nie może być inna niż pozytywna (punktowo: 8/10). To praktyczno-teoretyczny poradnik dla każdego, kto przestaje z najmłodszymi i chce roztoczyć nad nimi jak najlepszą pieczę. Co więcej, pomysłowe teksty, rozliczne gry oraz ćwiczenia są przez Pisarkę ubarwione autorskimi rysunkami, a także kolorowymi ilustracjami, które dodatkowo uprzyjemniają odbiór poznawanych treści (a jest ich naprawdę sporo!). Nie będę zdradzała więcej, ale zachęcę Cię do sięgnięcia po tę kreatywną pozycję (naprawdę warto – czysta przyjemność) dwoma ulubionymi cytatami:
“Zadaniem dorosłych jest odkrycie zdolności, talentów każdego dziecka i wspomaganie jego rozwoju, aby pomóc mu się realizować i twórczo przystosować do realiów życia.” (To prawda. W tym momencie przytulam wszystkie Osoby, dzięki jakim, a może przez które biegam przez kilkanaście godzin dzienno-nocnie, bo przecież muszę coś TERAZ stworzyć.)
“Osoba twórcza ma szczególny skład umysłu, bogatą wyobraźnię i fantazję, silną i nieodpartą potrzebę tworzenia.” (Zgadzam się. Najczęściej o czwartej nad ranem, ale to efekt uboczny. Well. I tak warto.)
0 comments
Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)