Izabela Żukowska - Titanic zatonął dwa razy - recenzja

by - 02:12:00

Choć wokół szaleje druga wojna światowa, Ty znalazłaś swoją bezpieczną przystań, do której nie dociera zgiełk tego strasznego konfliktu. To sopocki Kasino – hotel i najbardziej luksusowy przybytek tego rodzaju w tym urokliwym, nadmorskim mieście. We wrześniu 1939 roku w jednym z apartamentów przebywał sam Führer tysiącletniej III Rzeszy, Adolf Hitler. Zapewne zadziwiał wszystkich swoim pięknym, niedościgłym nordyckim wyglądem. 😉Pracujesz tu w charakterze pokojówki już drugi rok i bardzo to sobie chwalisz, choć nie zamierzasz spędzić w tej roli reszty swoich dni. Na razie jednak, skoro mieszkasz w Gdańsku razem z matką w niewielkim, a tak naprawdę obskurnym mieszkaniu, taki układ jest dla Ciebie bardzo korzystny. Swojego ojca nigdy nie poznałaś, zostawił Was, gdy mama była w ciąży. Wychowywał Cię ojczym i traktował jak własne dziecko. Był tak zawziętym nazistą, że w pewnego dnia 1933 roku, w którym po raz pierwszy partia Hitlera wygrała wybory, dostał z radości zawału serca w trakcie wystawnej biesiady ku czci tego zdarzenia i zszedł z tego świata. Od tego czasu klepiecie biedę i każdy zarobek jest ważny, więc zatrudnienie w hotelu spadło Ci jak z nieba. Tym bardziej, że poznałaś tu prawdziwego przyjaciela - Gustawa. To tylko pomywacz, a więc osoba postawiona na najniższym szczeblu wśród pracowników, ale odnalazłaś w nim bratnią duszę. Choć to niewłaściwe określenie - nie bratnią, lecz ukochaną. Tak, w istocie jesteś zakochana po uszy. Gdy tego nie widzi, wpatrujesz się w niego z czułością badając oczyma rysy i wsłuchujesz się w tembr głosu. Jednak on, ku Twojej rozpaczy, traktuje Cię jak przyjaciółkę i wyraźnie nie pozwala na skrócenie dystansu. Oczywiście nie zamierzasz zrezygnować, ale na razie nie widzisz szans na nawiązanie romansu, choć skrycie marzysz o tym każdego dnia.  Nie przeszkadza Ci ani to, że jest „mieszańcem”, używając nazistowskiej terminologii, gdyż jego matka jest z pochodzenia Włoszką, ani nawet jego kalectwo - jako dziecko przeszedł polio i od tego czasu utyka na jedną nogę. Dzięki temu nie został wzięty do wojska i może być obiektem Twoich westchnień. Poza tym jesteś zwykłą dziewczyną - pełną nadziei na lepszą, intrygującą przyszłość. 

Melita była dobra i ciągle nie dotknęła jej rzeczywistość. Potrafiła się beztrosko śmiać i choć kilka razy widział, jak unosiła rękę w nazistowskim pozdrowieniu, nie robiła tego z głębokiego przekonania, ale dlatego, że uczono ją tego od dziecka. (…) Byłą najzwyczajniejszą młodą dziewczyną (…). Jedyne, czego pragnęła, to życie bez skomplikowanych decyzji i poważnych problemów. Choć miała już dwadzieścia dwa lata, ciągle była dzieckiem.” 

Marzysz o życiu ciekawym i pełnym skrajnych emocji. Na przykład takim, jakie prowadzą aktorzy. Tak się złożyło, że będziesz mogła obserwować je z bliska. Do hotelu przybyła bowiem liczna ekipa filmowa i zostanie tu dłuższy czas. Jej zadaniem jest nakręcenie obrazu o zagładzie Titanica i to na żądanie samego Führera. Film znajduje się pod ścisłym, osobistym nadzorem ministra propagandy, Josepha Goebbelsa, który na reżysera produkcji wyznaczył Herberta Selpina, członka partii nazistowskiej i uznanego twórcy wielu dzieł o wydźwięku całkowicie zgodnym z jej linią. Ma stworzyć dzieło, które pokaże, że za tragedię statku odpowiada chciwa brytyjska oligarchia i udowodni, w hitlerowskich Niemczech powstają filmy zdecydowanie lepsze niż te, które robią zdegenerowani Żydzi z Hollywood. Nic więc dziwnego w tym, że spełniane są wszelkie zachcianki Selpina, a on sam ma do dyspozycji nieograniczone środki, pomimo tego, że przecież jest rok 1942, a kraj prowadzi wojnę na wielu frontach i w zasadzie wszystkiego brakuje. Aby urealnić zdjęcia, mają być one wykonywane na pokładzie pasażerskiego liniowca „Cap Arcona, zacumowanego w gdyńskim porcie wojennym. W czasach świetności nazywano go „Księżniczką Atlantyku” i otaczano podziwem z uwagi na niebywale luksusowe wyposażenie. Pod niemiecką banderą pływał po całym świecie, ciesząc się wielką renomą, lecz teraz jego kariera nieodwołalnie się skończyła, a on sam pełni rolę koszarów dla adeptów załóg okrętów podwodnych Kriegsmarine. Na jakiś czas ma odzyskać dawny wygląd i zamienić się w legendę mórz i oceanów, która skończyła w tak dramatyczny sposób. Masz nadzieję, że w jakiś sposób zdołasz się „wkręcić” do ekipy filmowej i rozpocząć nowe, wspaniałe życie.     

„Kiedy więc rozeszła się wieść, że w hotelu niebawem zjawią się prawdziwi filmowcy z Berlina, uznała, że być może to właśnie będzie jej szansa na inne życie. (…) Pomysł pracy w kinematografii coraz bardziej się jej podobał.” 

Okazja nadarza się bardzo szybko. Pewnej nocy, gdy akurat masz zmianę, z pokoju reżysera, wprost pod Twoje nogi wypada jego sekretarka. Co szokujące jest w stroju biblijnej Ewy. Nie namyślając się wiele, zdejmujesz sukienkę i okrywasz jej nagie ciało. Następnego dnia prosi, abyś przyszła do jej pokoju i wylewnie Ci dziękuje. Zdobywasz się na odwagę i pytasz o możliwość zdobycia zaproszenia na plan filmowy, na co godzi się bez wahania. Wkrótce z podziwem obserwujesz wszystko, co z tak niezwykłym rozmachem dzieje się na „Cap Arcona - zwłaszcza pyszne stroje i prezencje aktorów. Szczególne wrażenie robi na Tobie asystent reżysera, Kurt Bode. Każda osoba wie, że jest „oczyma” Goebbelsa, a jego zadanie polega na czuwaniu nad właściwym przebiegiem wydarzeń i składanie regularnych raportów do Berlina. Jest również wysoko postawionym oficerem gestapo, o czym jednak nie wie nikt. Jak się okazuje, prywatnie to mężczyzna nie tylko bardzo przystojny i wysportowany, ale także ujmująco szarmancki. Dlatego nie rozumiesz, jak mogło się stać to, co wprawiło Cię w prawdziwą histerię, a hotel w budynek pełen podejrzanych. Gdy kolejnej nocy chcesz posprzątać departament Hitlera, nie jesteś w stanie otworzyć drzwi na pełną szerokość, więc najwyraźniej coś blokuje je od środka. Postanawiasz nie dać za wygraną i przez utworzoną szparę wślizgujesz się do środka. Ku swojemu przerażeniu znajdujesz ciało Kurta leżące w kałuży krwi. Nie ma wątpliwości, że padł ofiarą morderstwa. Zaczynasz przeraźliwie krzyczeć i płakać, więc zbiegają się pracownicy hotelu, którzy niezwłocznie powiadamiają o wszystkim policję - Kripo. Na miejscu szybko zjawiają się: legendarny inspektor Hans Wegener oraz gestapowcy pod dowództwem Klausa Lange. Rozpoczyna się śledztwo, które całkowicie zmieni bieg Twojego życia, a na jaw wyjdą rzeczy, o których nie chciałabyś nigdy wspominać...   

(...) jak wiele powinna opowiedzieć z tego, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach. Czy to zresztą ma w ogóle jakieś znaczenie? Czy to możliwe, że jej osobista historia jakoś wiąże się z tym morderstwem? I gdzie miałaby zacząć? Może wtedy, kiedy wszystko się zmieniło, choć jeszcze nie zdawała sobie z tego sprawy?”     

Titanic zatonął dwa razy” Izabeli Żukowskiej to perfekcyjnie napisany kryminał z silnym wątkiem obyczajowym i świetnie zarysowanym tłem historycznym. Narracja rozpoczyna się w 1942 roku, wraz z przybyciem do sopockiego Kasino-hotel ekipy filmowej, namaszczonej przez samego Goebbelsa do wykonania największego „aryjskiego” obrazu filmowego o zagładzie Titanica, wywołanej przez pazerność oligarchii podstępnego Albionu. O dostaniu się w jej krąg marzy młoda niemiecka pokojówka Melita, która śni o lepszym, pełnym podniet życiu. Udaje się jej to za sprawą sekretarki reżysera. Odwiedzając plan filmowy wraz ze swoim przyjacielem Gustawem, poznaje Kurta Bode. Żywione przez główną bohaterkę nadzieje zamieniają się w koszmar po zabójstwie tego ostatniego. Jak się okazuje, był oficerem gestapo, więc wdrożone śledztwo prowadzone jest pod najwyższym nadzorem i z wielkim dynamizmem. W dotarciu do prawdy zacięcie rywalizują ze sobą: policja Kripo oraz gestapo, nie przebierając w stosowanych środkach. Melita i Gustaw mają wiele do ukrycia, co wiedzie do nieuchronnej tragedii. Opisywane wydarzenia rzucone są na szeroką panoramę Trójmiasta z czasu drugiej wojny światowej, a panujące w nim wówczas realia są przez Autorkę przedstawione z mistrzowską pedanterią i dużym znawstwem. Akcja powieści nie pozwala czytelnikowi nawet na chwilę znudzenia. Zastosowany język zachwyca eleganckim stylem, obrazowością i dbałością o najdrobniejsze szczegóły. Dzięki niemu przed oczyma czytelnika rozpościera się perfekcyjnie oddana sceneria, inkrustowana plastycznymi opisami, silnie oddziałującymi na wyobraźnię. Wielkie brawa należą się Pisarce za pomysł na fabułę, niezwykle oryginalny, wymowny i świetnie poprowadzony. Niewątpliwą siłą książki są również znakomicie zarysowane rysy psychologiczne postaci. Wszystkie one są ukazane w pełnokrwisty sposób i posiadają bogate życie wewnętrzne, skrywające często wstrząsające sekrety, zręcznie odsłaniane krok po kroku, w miarę rozwoju śledztwa. Dotyczy to w szczególności Melity i Gustawa, choć postacie Langego czy Wegenera również uwodzą skomplikowaniem. Głębokie ukłony należą się Autorce za niezwykle realistyczne przypomnienie, czym był nazizm i jak straszny system stanowił. Z kart powieści krzycząco wyziera „banalność zła”, w którego służbę zaprzęgnięci są absolutnie wszyscy - od hitlerowskich tuzów począwszy a skończywszy na woźnym hotelu. Niezapomniane wrażenie zrobiło na mnie przejmująco tragiczne zakończenie, nieodparcie przywodzące mi na myśl ostatnie wersy „Na zachodzie bez zmian” Ericha Marii Remarque’a. Te, jakie ukazują śmierć młodego, żołnierza o wrażliwej duszy - Paula Baumera, ginącego bezsensownie od kuli snajpera w chwili ogłoszenia rozejmu przy wtórze śpiewu pięknego polnego ptaka. Z treści wyziera jedno ważne przesłanie - wojna nieodparcie niszczy wszystko to, co piękne i wzniosłe. Pozostawia za sobą popiół ludzkich losów i uczuć, czyniąc z nich tylko nieistotny nawóz historii. Ukazanie tej prawdy w tak przenikliwy i wstrząsający sposób to kolejna, warta podkreślenia zaleta owej oryginalnej historii. 9/10          

„Mercedes ruszył. Gustaw oparł zakrwawioną głowę o szybę. Poczuł ulgę. (…) Wtedy zobaczył motorówkę. (…) dwóch żołnierzy wyrzuciło na keję ciało. Bezwładne, mokre. Nie dostrzegł twarzy. Rozpoznał sukienkę. 

You May Also Like

0 comments

Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)