Borys Pasternak - Doktor Żywago - recenzja
любовь сильнее смерти и опаснее войны - miłość jest silniejsza niż śmierć i bardziej niebezpieczna niż wojna. To stwierdzenie bez dwóch zdań mogłoby stać się motywem przewodnim jednej z najmocniej pasjonujących literackich podróży w głąb tak bliskiego, choć tak dalekiego kraju, jaką jako w jednej czwartej Rosjanka miałam okazję odbyć; niepowtarzalnie poetyckiego spotkania z “Doktorem Żywago”. Tęsknoty mojej na wskroś północno-wschodniej duszy niezliczoną ilość razy potęgowały łzy podczas skrzętnego wpatrywania się błękitnymi “głazami” w ekranizację. Czy nagrodzony Noblem, najsłynniejszy przedstawiciel rosyjskiej literatury pięknej obfitował w tak samo dużą liczbę wzruszeń? A może to jeden z tych nielicznych przypadków, w których film, jakim gardzę z zasady, wkupił się w moje mroczne łaski bardziej niż powieść? Мы проверим - ale zanim do tego przejdziemy, personalne krótkie wprowadzenie do świata opisanego wręcz lirycznie przez Borysa Pasternaka.
♪ Смысловые Галлюцинации - Зверь 2 ♪
Jaka Rosja jest, tego nie wie nikt, kto nigdy się w niej nie znalazł, zgłębiając każdy z kontrastów. Swoje bajania, gdybania, powierzchowne oceny i dowody anegdotyczne. Rzeczywistość - jak zawsze zresztą - kompletnie co innego. Ten kraj to kontrasty – teraz i zawsze. Całkiem celnie zarysowała to Barbara Włodarczyk: “Ekskluzywna restauracja w Rosji. Złoto, marmury, kryształy. (...) Wioska Romanowo (...). Staruszka w rozdeptanych walonkach (...). W domu nie ma wody ani ogrzewania, ani gazu. Jest za to telewizor, a w nim codziennie przywódcy państwa zapewniają, że Rosja to bogaty kraj. (...) to różnorodny i barwny świat. To nowobogacka Moskwa i siermiężna prowincja (...). Za każdym razem przekonywałam się, że NIE MA JEDNEJ ROSJI.” Publikacja współczesna, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa, wyjąwszy telewizor, można by ją odnieść do każdych czasów - o czym przekonać można się chociażby sięgając po “Doktora Żywago”, będącego swoistym studium przeciwieństw pod absolutnie każdym względem. Nie przesadzę zresztą wcale, jeśli stwierdzę, że w żadnej innej propozycji literackiej nie spotkałam się też z tak ogromną liczbą bohaterów, których można by ze sobą zestawić w kontrastowy sposób - i z tak wieloma postaciami w ogóle. O zróżnicowaniu Rosji w 1906 pisał również Aleksander Błok w swoim poemacie Русь (Ruś): “Русь, опоясана реками / И дебрями окружена, / С болотами и журавлями, / И с мутным взором колдуна, / Где разноликие народ / Из края в край, из / дола в дол / Ведут ночные хороводы / Под заревом горящих сел.”, co w wolnym tłumaczeniu można by podać jako: Rosja - przepasana rzekami - i otoczona dziczami z bagnami i żurawiami... i tępym spojrzeniem czarnoksiężnika. Gdzie różnorodne ludy od krawędzi do krawędzi, od doliny do doliny prowadzą nocne tańce w blasku płonących wiosek.” O paradoksalnej wręcz kontrastowości celnie wypowiada się także w swojej publikacji Wacław Radziwinowicz: “Magię tego kraju, jego ciepło i ciepło jego ludzi, dzielnych i bystrych, można odszukać. A wtedy tym bardziej intrygujące staje się pytanie, czemu ten naród pozwala, by stali nad nim ci, którzy swoich rodaków gotowi są pędzić przez pola minowe tak, jakby żadnych min tam nie było.” Tęskni poeci, traktujący swoich jak mięso armatnie... Najpiękniejsza kultura vis-à-vis szpetoty... Darzona przeze mnie uczuciem Rosja, będąca składową jednej czwartej mojej krwi ma swoje blaski i cienie. A Borys Pasternak, którego twórczości nie można docenić, bez mała opisał absolutnie każdy z nich. Przy okazji, a może przede wszystkim - przedstawił także najpiękniejszą historię miłosną w dziejach literatury z doskonale odmalowanym społeczno-polityczno-geograficzno-gospodarczym tłem. To podróż, z jakiej nie powrócisz taki sam...
♪ Смысловые Галлюцинации - Вечно молодой ♪
“Nigdy nie myślała, że w czyichś wargach może się koncentrować tyle bezwstydu, kiedy na tak długo przywierają do jej ust.”
Lara. Dziewczynka, w której domu wiecznie brakowało jedzenia, choć nigdy wierności rodzinie czy chęci pracy. Poddana jednej nierozważnej, a może właśnie skrupulatnie przemyślanej, decyzji matki, przedwcześnie wrzucona w zawieruchę dorosłych. Omotana szklaną pułapką bogatego Komarowskiego; przedwcześnie dojrzała, skażona, naznaczona na całe życie. Zdominowana - choć nigdy stłamszona. Dziewczynka – a jednak już od dawna kobieta. Winna niezawinionego; obiekt westchnień chłopaka, z którym w alternatywnym wszechświecie z pewnością połączyłoby ją równorzędne, białe uczucie. W tym – przyszła żona Paszy, właściwie przyrzekająca wieczność po prostu, acz bez żadnej miłości. Ale to jeszcze nie koniec; efemeryczna stagnacja. Przez śniegi i życiowe zawieruchy później pojawi się ten najważniejszy; nie pierwszy, a ostatni. Jurij, którego imię kojarzy się z siłą i pracowitością. Tobie... z absolutem, choć stanowi zupełne przeciwieństwo - twardo stąpający po ziemi, nieskłonny do ulegania słabościom i uparcie trwający przy swoim, choćby walił się cały świat. Wiesz jedno: jeśli kiedyś faktycznie runie, dla kilku skradzionych klepsydrze chwil i tak było warto.
♪ Смысловые Галлюцинации - Всё в порядке ♪
“Ja mam inne zasady. Mężczyzna powinien zacisnąć zęby i dzielić losy ojczystego kraju. Uważam to za oczywiste.”
Jurij. Doktor Żywago, w którego zawiłość losów nie uwierzyłby nikt, kto nie miał możności przyglądać im się osobiście. Ten, który przeżył tak wielką liczbę przygód i wpadł w takąż ilość kolein losu, że można by nimi obdzielić dziesiątki ludzi. Pomocny dla każdej osoby znajdującej się w tarapatach, myślący o sobie wcale – lub na absolutnie szarym końcu. Nieśpiący, bo trzeba kogoś uleczyć. Rezygnujący z jedynego realnego uczucia, bo przecież prawdziwemu mężczyźnie nie wypada odejść od rodziny. Wzdychający w ukryciu do tej tak odmiennej, a jednak nawiedzającej myśli od lat jako najbliższa. Wcale nie dlatego nęcąca, że nieuchwytna. Przeznaczona w przyszłości po latach zawirowań, niewoli, tragedii, rozterek. Póki co, pozostają noce spędzone na wizytowaniu cierpiących lub okazyjnym szaleńczym wręcz przelewaniu własnych myśli na papier. Poezja, proza; nieskładne słowa i kreślone zdania, które i tak kiedyś zmaże nieustępliwy czas. Chyba że dwóch najtragiczniejszych kochanków spotka, ponoć niemożliwe w Rosji, szczęśliwe zakończenie. Czyż jednak nie najpiękniej kończą się te bajki o zakamuflowanych otwartych drzwiach lub pozostawiające zlodowaciałe wschodnim śniegiem serce roztrzaskane na milion niepodatnych na sklejenie kawałeczków? Raz jeszcze Warykino i Juriatin...
♪ Дима Билан - Так не бывает ♪
“Oddzielne nitki są jak pajęczyna, pociągniesz - i zerwiesz, ale spróbuj uwolnić się z sieci – tylko zaplączesz się jeszcze bardziej.”
Jest jeszcze bliski tworzącym inteligent Mikołaj Nikołajewicz wierny nieśmiertelności i swoim ideom. Pozbawiona miłości Tonia wciąż nietracąca nadziei na odmienne, a więc lepsze kiedyś. Dziesiątki - a może i więcej - postaci, które w rewolucyjnej Rosji próbują być lub trwać, modlić się i kochać, skrywać lub realizować, tworzyć czy tylko pracować - ale przede wszystkim choć małym odłamkiem siebie wywrzeć na historii niezacieralny ślad. Niezliczony katalog bohaterów; przemarsz życia. Kawalkada twarzy. Rzeczywistość.
Niech przemówią za nią cytaty, które zwróciły moją uwagę podczas chłonięcia tekstu Pasternaka - spośród których każdy rysuje własną historię:
➡ “Podziw dla rewolucji, wierność jej ideałom również mieściły się w tym kręgu myśli. Była to rewolucja taka, jaką akceptowały klasy średnie, rewolucja w tym sensie, jaki nadawała jej wielbiąca Błoka inteligencka młodzież dziewięćset piątego roku. Ów krąg myśli znanych i bliskich zawierał również te zapowiedzi nowego, obietnice i proroctwa, które ukazały się na horyzoncie przed wojną, między rokiem dwunastym a czternastym, a które miały nastąpić w rosyjskiej myśli, rosyjskiej sztuce i rosyjskich losach, w losie całego kraju i jego własnym.”
➡ “Taką nową sprawą była wojna, jej krew, jej okropności, jej bezdomność i zdziczenie. Nowe były doświadczenia i mądrość życiowa, której uczyła wojna. Tym nowym były prowincjonalne miasta, do których rzucała go wojna, i ludzie, z którymi się stykał. Tym nowym była rewolucja, nie studencka, wyidealizowana w 1905 roku, ale ta obecna, zrodzona z wojny, krwawa, nie licząca się z niczym żołnierska rewolucja, kierowana przez znawców tego żywiołu, bolszewików.”
➡ “Trzy lata przemian, niepewności, przemarszów, wojna, rewolucja, przewroty, ostrzały, sceny zagłady, śmierci, wysadzone mosty, ruiny, pożary – wszystko to stało się nagle pozbawioną treści pustką. Pierwszym istotnym wydarzeniem po długiej przerwie było to zapierające dech zbliżanie się do domu, który ocalał i jest jeszcze na świecie, domu, w którym drogi sercu jest każdy kamyczek. To właśnie było życiem, to było wielkim wydarzeniem, tego szukali łowcy przygód, to właśnie było przedmiotem sztuki – przyjazd do najbliższych, powrót do siebie, do nowego istnienia.”
➡ “Zapomnimy część przeszłości i nie będziemy szukać wyjaśnienia spraw niezwykłych. Nowy porządek równie zwyczajny jak las na horyzoncie czy obłoki nad głową otoczy nas ze wszystkich stron. I nie będzie istnieć nic innego.”
➡ “Ale nie wolno kochać tak zapobiegliwie i skwapliwie, jak gdyby ze strachu, żeby potem nie trzeba było kochać jeszcze bardziej.”
➡ “Pracuję – mówię – i wybaczy pan, ale dumny jestem z naszej nędzy i szanuję tych, którzy czynią nam zaszczyt, obarczając nas tą nędzą.”
➡ “Ach, co za zmartwienie! Mój Boże! Zrobiło się tak źle, że wprost ręce opadają. I wszystko z rąk leci, żyć się nie chce! Czemu tak się stało? Czy dlatego, że jest rewolucja. Ach nie, nie! To wszystko przez wojnę. Wybili na wojnie sam kwiat mężczyzn i zostały tylko nędzne wyskrobki.”
➡ “(...) a jeżeli dożyjemy do wspomnień i pamiętników o tamtych czasach i przeczytamy te wspomnienia, przekonamy się, że w ciągu tych pięciu czy dziesięciu lat przeżyliśmy więcej niż inni przez całe stulecia.”
➡ “Wtedy przyszła nieprawda na ziemię rosyjską. Największym nieszczęściem, rdzeniem przyszłego zła była utrata wiary w wartość własnego zdania. Ludzie wyobrazili sobie, że czasy, w których kierowano się nakazami poczucia moralnego, minęły, że teraz należy śpiewać jednym głosem i żyć wedle obcych, narzuconych wszystkim wyobrażeń. Rozpanoszyła się władza frazesu, najpierw monarchistycznego, a potem – rewolucyjnego.”
➡ “Rozmawiali już od dawna, bitych kilka godzin, tak jak rozmawiają tylko Rosjanie w Rosji, jak rozmawiali zwłaszcza ci zastraszeni i nieszczęśliwi, i ci szaleni i zdesperowani, jakimi byli wówczas wszyscy ludzie w Rosji.”
➡ “W takiej chwili układ sił, kierujących twórczością, staje jak gdyby na głowie. Górę bierze nie człowiek i nie stan jego duszy, dla którego poszukuje wyrazu, ale i język, którym pragnie go wyrazić.”
➡ “Jesteśmy ostatnim wspomnieniem o wszystkim tym nieopisanie wielkim, co powstało na świecie w ciągu tysięcy lat dzielących ich i nas, i na pamiątkę tych cudów, co już nie istnieją, oddychamy i kochamy, i płaczemy, i trzymamy się siebie, lgniemy jedno do drugiego.”
➡ “Spotkały się dwa twórcze charaktery, złączone więzami krwi, i chociaż odrodziła się przeszłość, ogarnęły ich wspomnienia i wypłynęły na powierzchnię wydarzenia, które zaszły w latach rozłąki (...).”
➡ “Dla nich zaś – i na tym polegała ich wyjątkowość – chwile, kiedy na podobieństwo powiewu wieczności w ich efemeryczną ludzką egzystencję wdzierał się powiew namiętności, były minutami odkryć i poznawania wciąż nowych rzeczy o sobie i życiu.”
➡ “Przez ostatnie dziesięć lat Mikołaj Nikołajewicz nie miał okazji rozmawiać o urokach tworzenia i powołaniu twórcy z kimś, kto go tak doskonale rozumiał. Jurij Andrjejewicz ze swej strony nie słyszał jeszcze ocen tak przenikliwych, celnych i tak uskrzydlających.” 💔
♪ Дима Билан & Это была любовь ♪
“Doktor Żywago” to absolutnie niepodrabialny przedstawiciel literatury pięknej. Niezwykła podróż po rewolucyjnej Rosji znanej i nieznanej, biednej i bogatej, pełnej ideałów i pustych frazesów, nienawiści i miłości, wiary oraz deprawacji. Ta powieść jest dawnym wschodnim krajem bez zbędnego ubarwiania - choć otulonym niezwykle dopracowaną, poetycką warstwą językową. Przewijające się przez książkę twarze niekiedy są tylko mirażowym mgnieniem – a jednak każda z nich na swój sposób dopełnia tę wielobarwną mozaikę, będącą przejmującym obrazem życia w wielkim kraju owładniętym wojną, sprzecznościami, reformami i... szaleństwem. Mroźne zimy bez drewna w kominku, garnki wypełnione jedynie kartoflami, które trzeba ochronić, aby nie dostały się do nich szczury. Tracąca na wartości waluta, zabierające życie choroby i... walka o ideały. Trudności równoważone uczuciami. Nauka ustępująca miejsca sile broni. Przewrót, wywracający do góry nogami tu i teraz najzwyklejszych maluczkich. Bezlitosny krajobraz, niebiorący jeńców. Czernie ciasno oplatające biel; tworzące niepowtarzalne. I choć może filmowa wersja “Doktora Żywago” jest bardziej skondensowana i ugładzona, a przy tym wyciska niezliczoną ilość łez i z kamienia – dopiero ta tekstowa jest dziełem. Niektórzy stwierdzą, że przytłaczającym przez mnogość sylwetek i opisów rzeczywistości... Ale czyż to nie właśnie one ją tworzą? Dla każdego podobnego mnie rusofila, ważącego przeszłe karty historii, mającego regał tematyczny o tym kraju i kochanka literatury na najwyższym poziomie – absolutny must read. Myślę, że dziś Borysowi Pasternakowi można by przyporządkować zdanie, którym sama niekiedy się przedstawiam:
Я рассказываю истории об историях - потому что жизнь - это искусство (opowiadam historie o historiach, bo życie jest sztuką).
“Doktor Żywago” jest zaś klasą samą w sobie. 9/10
“Pisze z zapałem i niezwykle udatnie to, co zawsze chciał i dawno powinien był napisać, ale nigdy nie mógł, a teraz mu się udaje.” за того, кто заразил меня любовью ко всему русскому.
I... nie ma jednej Rosji. Każdy ma własną.
0 comments
Serdecznie dziękuję za wszystkie opinie, wiadomości oraz czas poświęcony na czytanie mojej strony- tworzę ją dla Was! :-)